Miał być piknik. Cynamonowe ciasto do odrywania.
Miał być piknik, tak długo planowany i wyczekiwany. Planowałam go już w maju, ale ciągle nie było czasu, pogody albo po prostu coś wypadało. Wczoraj był czas i pogoda też zapowiadała się świetnie.
Upiekłam cynamonowe ciasto do odrywania, idealne do zabrania ze sobą i zjedzenia w plenerze.
W momencie gdy wyciągałam go z piekarnika, rozległ się pierwszy grzmot... Kilka minut później ściana deszczu uderzyła z impetem w okna ;)
I skończyło się jak zwykle, w domowych pieleszach i z kubkiem herbaty.
Trochę szkoda, ale absolutnie przepyszne ciasto osłodziło smutek.
Ciasto jest dobre na wszystko.
CYNAMONOWE CIASTO DO ODRYWANIA
ciasto:
200g mąki + 1 czubata łyżka,
15g świeżych drożdży,
1 łyżka cukru,
1 jajko,
szczypta soli,
½ szklanki lekko ciepłego mleka,
30g stopionego masła
ponadto:
½ szklanki cukru (u mnie pół na pół biały i brązowy),
1 czubata łyżeczka cynamonu,
50g stopionego masła
Drożdże rozkruszyć do kubka, wymieszać z cukrem i odstawić na 1-2 minuty. Gdy drożdże staną się płynne, dodać 1 łyżkę mąki i mleko. Wymieszać i odstawić na 15 minut, aż zaczyn zacznie rosnąć.
Pozostałą mąkę wsypać do miski. Dodać zaczyn, jajko i masło, dokładnie wyrobić, aż powstanie gładkie, lśniące ciasto, które nie będzie kleić się do miski. W razie potrzeby dolać odrobinę więcej mleka. Ciasto przykryć ściereczką i zostawić w ciepłym miejscu na ok. 40 minut, aż podwoi swoją objętość.
Po tym czasie przenieść ciasto na posypaną mąką stolnicę i rozpłaszczyć na prostokąt o wymiarach ok. 30 x 40 cm. Na całej powierzchni posmarować obficie stopionym masłem i posypać cukrem wymieszanym z cynamonem. Następnie ciasto przekroić na 4 pasy wzdłuż krótszego boku (powstaną 4 pasy o wym. 10 x 30 cm). Pasy nałożyć na siebie jeden na drugi, a następnie pokroić na 4 lub 5 części. Tak powstałe „kanapki” ułożyć pionowo w foremce keksowej o dł. 20 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Jeśli nie uda się ułożyć plastrów ciasta idealnie równo albo jeśli będzie trochę luzu w foremce – nie ma się czym przejmować.
Formę przykryć ściereczką i odstawić na ok. 30 minut, by ciasto podrosło.
Piec w 170 stopniach ok. 35-40 minut. Jeżeli wbity patyczek nie będzie obklejony surowym ciastem, ciasto jest gotowe.
(przepis zaczerpnęłam od Edysi, oryginał tu. Ja minimalnie zmodyfikowałam przepis, dopasowując go do mniejszej foremki)
10 komentarze
Uwielbiam drożdżowe z cynamonem!
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasto! Myślę, że idealnie osłodziło smutek :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Moje ulubione! Takie proste a takie obłędne:)
OdpowiedzUsuńCiasto po prostu pyszności :) Faktycznie wczorajsza burza była z mocą, ale podobno jutro ma być już dość przyzwoita pogoda. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie ciasto to pyszna sprawa :) Tak efektownie wygląda, a ja nawet nie wiedziałam, że je się tak prosto robi :)
OdpowiedzUsuńwygląda błędnie:) bardzo lubię ciasta z cynamonem:)
OdpowiedzUsuńŁe, no rewelacyjne Ci wyszło, pewnie jeszcze nie raz będziesz miała okazję wyruszyć na piknik, wtedy musisz koniecznie je powtórzyć :-)
OdpowiedzUsuńteż planuję piknik od hohohoho i jeszcze nie udało mi się na niego wybrać, to ciasto to idealny pomysł, może także wezmę je ze sobą jak już się wybiorę, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to cynamonowe ciasto. Smak to jedno ale sam sposób serwowania małych kawałeczków chleba mnie oczarował. NA jakiś czas odpadłam z gotowania i pieczenia ale przypomniałaś mi o tym cudzie! wyszedł Ci doskonale. A piknik....W końcu się uda!!!
OdpowiedzUsuńo kurczę super pomysł :)
OdpowiedzUsuń