Niepozorną zupę pomidorową można przygotować na wiele sposobów. Jeśli lubicie indyjskie klimaty, koniecznie powinniście wypróbować tę wersję - niesamowicie aromatyczną i rozgrzewającą, idealną na nadchodzące chłodne jesienne dni.
|
zupa pomidorowa w stylu indyjskim |
INDYJSKA ZUPA POMIDOROWA
(przepis na 4 porcje)
- 800 g pomidorów,
- 1 średnia marchewka,
- 1 łodyga selera naciowego,
- 2 łyżeczki świeżo startego imbiru,
- sól i pieprz,
- 1/2 łyżeczki cukru,
- 3 łyżki oleju,
- ok. 1,5 szklanki wody,
- 1 płaska łyżeczka nasion kuminu,
- 1/4 łyżeczki asafetydy*,
- 2 łyżki posiekanych świeżych liści kolendry,
- grzanki do podania
Pomidory pokroić na kawałki, wraz ze skórą. Łodygę selera i obraną marchew pokroić na 1 cm plastry.
W garnku rozgrzać 1 łyżkę oleju, dodać imbir i smażyć ok. 30 sekund, aż zacznie się lekko rumienić. Dodać marchewkę i seler, całość smażyć na niedużym ogniu ok. 3 minuty, mieszając. Dodać pomidory, dusić ok. 20 minut, od czasu do czasu mieszając, aż pomidory rozpadną się, a marchew i seler zmiękną. Zdjąć z ognia, następnie całość starannie zmiksować na gładkie puree. Dodać tyle wody, aby zupa miała odpowiednią konsystencję. Zupę doprawić do smaku solą, pieprzem i cukrem.
Osobno, na małej patelni rozgrzać 2 łyżki oleju. Dodać kumin i asafetydę. Gdy nasionka kuminu zaczną 'strzelać', dodać posiekaną kolendrę i smażyć jeszcze minutę. Całość przełożyć do zupy pomidorowej i dokładnie wymieszać.
Podawać z grzankami.
* Asafetyda to przyprawa dość często wykorzystywana w kuchni indyjskiej. Jej charakterystyczny, intensywny zapach przypomina nieco cebulę i czosnek, dlatego używają ją szczególnie osoby, które ze względów religijnych (lub zdrowotnych) nie mogą spożywać powyższych warzyw. W Polsce można zakupić ją w sklepach z kuchniami świata lub sklepach internetowych.
(źródło: Manjula's Kitchen, z moimi drobnymi zmianami)
|
indyjska zupa pomidorowa |
Może zainteresuje Cię również
Kuchnia gruzińska robi się w Polsce coraz bardziej popularna i zyskuje coraz więcej zwolenników. Kontrowersje w gustach budzi jednakże fakt, że gruzińskie jedzenie niemal zawsze jest solidnie okraszone świeżą kolendrą. Jeśli nie jesteście jej fanami, lepiej poszukajcie innego przepisu. Jeśli jednak - podobnie jak ja - przepadacie za świeżą kolendrą, gwarantuję, że ta potrawa przypadnie Wam do gustu. Kurczak w sosie pomidorowym jest niesamowicie i obłędnie aromatyczny, a to za sprawą potężnej ilości ziół, wśród których dominuje - oczywiście - kolendra. Drugim obowiązkowym ziołem w tej potrawie jest świeży estragon - nieco trudny do zdobycia w sklepach, ale za to łatwy w uprawie w przydomowym ogródku. Pozostałe zioła takie jak bazylię, miętę, koperek i natkę, można dawkować już w mniejszych ilościach ;)
Do przygotowania tej potrawy można użyć całego kurczaka, podzielonego na mniejsze kawałki, wraz ze skórą i kośćmi. Ja jednak użyłam samego mięsa z udek, które jest krótsze w obróbce, a przy tym zachowuje swoją soczystość.
|
kurczak w sosie pomidorowym z ziołami |
KURCZAK PO GRUZIŃSKU W ZIOŁOWYM SOSIE POMIDOROWYM (CHAKHOKHBILI)
(przepis na 4 porcje)
- 600 g mięsa z udek kurczaka (bez skóry i kości),
- 2 duże cebule,
- 1 ząbek czosnku,
- 500 g dojrzałych pomidorów (albo 1 puszka krojonych pomidorów),
- 100 ml bulionu z kurczaka,
- 100 ml czerwonego wytrawnego wina,
- 2 liście laurowe,
- 1 łyżeczka kurkumy,
- 2 łyżeczki soli z adżiką*,
- sól i pieprz,
- olej do smażenia,
- 1 solidna garść posiekanych mieszanych ziół (w szczególności i obowiązkowo kolendry i estragonu, ale także mięty, bazylii, koperku i natki pietruszki)
Pomidory sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Mięso pokroić na duże kawałki.
W wysokiej patelni rozgrzać 2 łyżki oleju i obsmażyć kurczaka na dużym ogniu, aż zacznie się rumienić. Dodać posiekaną cebulę, zmniejszyć ogień i smażyć kilka minut, aż cebula zmięknie. Dodać posiekany czosnek i smażyć jeszcze minutę. Dodać kurkumę i adżikę, smażyć jeszcze krótką chwilę, aż przyprawy zaczną wydzielać aromat.
Wlać wino i bulion, dodać pomidory, liście laurowe i szczyptę pieprzu. Doprowadzić do wrzenia, następnie patelnię nakryć pokrywką i dusić na niedużym ogniu 30-40 minut, od czasu do czasu mieszając. Pod koniec duszenia można zdjąć pokrywkę, aby sos nieco się zagęścił. W razie potrzeby doprawić solą i pieprzem (ja nie dosalałam, wg mnie adżika nadała wystarczającej słoności). Dodać posiekane zioła, dokładnie wymieszać i gotować jeszcze kilka minut.
Podawać z pieczywem lub ryżem.
* sól z adżiką to typowa dla kuchni gruzińskiej przyprawa, zawierająca m.in. chili, czosnek, nasiona kolendry i kozieradkę. Przepis na sól z adżiką domowej roboty znajduje się TUTAJ.
Zamiast soli z adżiką można doprawić danie 1/2 łyżeczki chili w proszku, 1 płaską łyżeczką mielonej kolendry, 1 płaską łyżeczką mielonej kozieradki, dodatkowym ząbkiem czosnku i doprawić solą wg uznania.
|
kurczak po gruzińsku |
Może zainteresuje Cię również
W poprzednim wpisie podawałam przepis na sól z czerwoną adżiką - pikantną przyprawę, powszechnie wykorzystywaną w gruzińskiej kuchni. Jej znaczną część wykorzystałam następnie jako dodatek do satsebeli - ostrego sosu pomidorowego.
Sos satsebeli ma wszechstronne zastosowanie: świetnie pasuje do pieczonych i grillowanych mięs, a także jako dodatek do burgerów, jajek, polenty lub odsmażanych pierogów chinkali. Jest mocno pikantny i zawiera sporo soli, dlatego możecie przyprawiać nim wszelkie potrawy, którym chcielibyście nadać więcej ostrości i słoności.
|
gruziński sos satsebeli |
GRUZIŃSKI SOS SATSEBELI
- 1,25 kg pomidorów, sparzonych i obranych ze skórek,
- 1 duża czerwona papryka,
- 25 g czosnku,
- 40 g soli z czerwoną adżiką (przepis)*
Obrane pomidory i paprykę pozbawioną gniazd nasiennych pokroić na nieduże kawałki i umieścić w garnku. Gotować na małym ogniu ok. 40 minut, aż sos odparuje o połowę, a papryka zmięknie. Zdjąć garnek z ognia, zawartość zmiksować blenderem. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i sól z adżiką. Gotować jeszcze ok. 20 minut na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając, aż sos zgęstnieje (czas gotowania zależy od wodnistości pomidorów).
Sos przelać do wyparzonych słoiczków, szczelnie zakręcić, odwrócić do góry dnem i pozostawić do ostygnięcia.
PRZEPIS NA THERMOMIX
Do naczynia miksującego włożyć czosnek i pokrojoną na kawałki paprykę, zmiksować 5 s/obr. 8. Składniki zgarnąć kopystką ze ścianek na dno naczynia miksującego.
Dodać pomidory, zamiast miarki na pokrywę naczynia miksującego nałożyć koszyczek, gotować 30 min/Varoma/obr. 3.
Dodać sól z adżiką, zamiast miarki na pokrywę naczynia miksującego nałożyć koszyczek, gotować kolejne 10 min/Varoma/obr. 3 lub do uzyskania odpowiedniej konsystencji (czas gotowania zależy od wodnistości pomidorów).
Sos przelać do wyparzonych słoiczków, szczelnie zakręcić, odwrócić do góry dnem i pozostawić do ostygnięcia.
(na podstawie przepisu z książki "Kaukasis" Olii Hercules, z moimi drobnymi zmianami)
|
gruziński sos satsebeli |
|
gruziński sos satsebeli |
Może zainteresuje Cię również
Adżika to chyba najbardziej popularna przyprawa kuchni gruzińskiej. Występuje w wielu wariantach, od past na bazie papryczek chili i czosnku, po ostrą, aromatyczną, sypką przyprawę.
W Gruzji adżikę można kupić dosłownie wszędzie - w wielu miejscach stragany z przyprawami znajdują się niemal na każdym kroku. Przy odrobinie wysiłku adżikę można także przygotować w domu. Ja przygotowałam swoją, bazując na przepisie z książki "Kaukasis" Olii Hercules. Jest to sypka wersja adżiki, którą bazę stanowi sól i chili. Niezbędne jest także kilka innych składników, dlatego konieczne będą zakupy w dobrym sklepie zielarskim - stacjonarnym lub internetowym. Tam najłatwiej nabyć suszone płatki nagietka i mielone nasiona kozieradki błękitnej (tip: kozieradki błękitnej można szukać także pod nazwą "utsho suneli".
Jeśli lubicie kuchnię gruzińską, koniecznie powinniście przygotować tę przyprawę. Ma ona wszechstronne zastosowanie - można przyprawiać nią pieczone i grillowane mięsa, dodawać do sosów lub posypywać nią jajka. Wkrótce na blogu pojawią się dwa przepisy z wykorzystaniem adżiki.
|
adżika przepis |
SÓL Z CZERWONĄ ADŻIKĄ
- 50 g mielonej kozieradki błękitnej,
- 25 g mielonej kolendry,
- 15 g suszonych płatków nagietka,
- 10 ząbków czosnku,
- 25 g mielonej papryczki chili,
- 50 g soli
Wszystkie składniki rozgnieść w moździerzu lub zmiksować w blenderze.
Otrzymaną przyprawę przechowywać w szczelnie zamykanym słoiku.
PRZEPIS NA THERMOMIX
Do czystego i suchego naczynia miksującego włożyć wszystkie składniki, zmiksować 30 s/obr. 8.
Otrzymaną przyprawę przechowywać w szczelnie zamykanym słoiku.
|
adżika przepis |
Może zainteresuje Cię również
Kolejna inspiracja od Jamiego Olivera. Dobrze upieczony bakłażan jest idealnie miękki, wręcz "maślany", a posmarowanie go harissą (arabską pastą z chili) nadaje wyrazistego, pikantnego charakteru. Do tego pożywny, brązowy ryż, słodkie pomidorki koktajlowe, a całość okraszona jest soczystym granatem i chrupiącymi pistacjami. Ta wegetariańska potrawa inspirowana kuchnią arabską jest idealna na każdą porę roku :)
|
bakłażan zapiekany z ryżem i pomidorkami koktajlowymi |
BAKŁAŻAN Z HARISSĄ, ZAPIEKANY Z RYŻEM I POMIDORKAMI KOKTAJLOWYMI
(przepis na 2 porcje)
- 1 czerwona cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- oliwa,
- 1/2 łyżeczki kuminu,
- 150 g brązowego ryżu,
- 750 g bulionu warzywnego,
- 1 duży bakłażan,
- 2 łyżeczki harissy (kupionej lub domowej roboty)*,
- 1 łyżeczka wody różanej**,
- 8-10 czarnych oliwek bez pestek,
- 200 g pomidorków koktajlowych,
- 1 łyżka octu balsamicznego,
- 2 łyżki jogurtu naturalnego,
- 1/2 granatu,
- 2 łyżki posiekanych, solonych pistacji
- świeża kolendra do posypania
Cebulę i czosnek pokroić w plasterki. W głębokiej patelni (dostosowanej do zapiekania w piekarniku) lub w płytkim żaroodpornym garnku rozgrzać 1 łyżkę oliwy, dodać cebulę i czosnek i podsmażać na niezbyt dużym ogniu ok. 2 minuty, uważając, aby nie przypalić czosnku. Dodać kumin i wlać odrobinę wody. Dusić ok. 5 minut, mieszając od czasu do czasu, aż cebula zmięknie. Wsypać ryż, wlać bulion, całość wymieszać. Doprowadzić do wrzenia. Przykryć naczynie i gotować na małym ogniu 10 minut.
W tym czasie przekroić bakłażana wzdłuż na pół. Miąższ obu połówek ponacinać w kratkę i oprószyć solą. Harissę wymieszać z wodą różaną i tą mieszanką posmarować przecięte strony bakłażana. Ułożyć połówki bakłażana na ryżu (skórką do dołu) i całość gotować pod przykryciem jeszcze 15 minut.
W tym czasie rozgrzać piekarnik do 200 stopni. Oliwki pokroić w plasterki, a pomidorki na połówki. Oliwki i pomidorki wymieszać w misce z octem balsamicznym.
Po 15 minutach gotowania bakłażana z ryżem, zdjąć pokrywkę i posypać potrawę pomidorkami i oliwkami. Włożyć do piekarnika i piec bez przykrycia ok. 30 minut, aż ryż będzie gotowy, płyn odparuje, a bakłażan ładnie się zapiecze. Pod koniec pieczenia można dodatkowo uruchomić funkcję grilla i ustawić naczynie na wyższym poziomie piekarnika, aby bardziej zarumienić bakłażana.
Gotowe danie rozdzielić na talerze. Każdą porcję przybrać łyżką jogurtu, ziarenkami granatu, posiekanymi pistacjami i listkami kolendry.
* W razie problemów z zakupem harissy, można użyć innej pasty chili, np. sambal oelek albo sriracha
** Wodę różaną można kupić w sklepach z kuchniami świata lub w niektórych sklepach ze zdrową żywnością
(przepis z książki J. Olivera "Superfood na co dzień" z moimi drobnymi zmianami)
|
bakłażan zapiekany z ryżem i pomidorkami koktajlowymi |
|
bakłażan z harissą, brązowy ryż, pomidory koktajlowe, oliwki i pistacje |
Może zainteresuje Cię również
Dawno nie pojawił się tu żaden przepis z makaronem w roli głównej. Pora więc nadrobić zaległości. Dzisiejszy przepis jest całkiem nieskomplikowany do przygotowania, a przy tym dość nietypowy. Połączenie krewetek i kiełbasy chorizo może wydawać się zaskakujące, jest jednak naprawdę pyszne. Chorizo swoim aromatem wspaniale wzbogaca sos ze świeżych pomidorów i delikatnej cebuli szalotki. Według mnie warto do tego przepisu użyć pikantniejszej wersji chorizo lub doprawić danie szczyptą mielonego chili.
|
makaron z krewetkami i chorizo |
MAKARON Z KREWETKAMI I CHORIZO
(przepis na 2 porcje)
- 200 g makaronu,
- 2 łyżki oliwy,
- 1 cebula szalotka,
- 70 g kiełbasy chorizo,
- 120 g krewetek (użyłam mrożonych, już obranych),
- 3 dojrzałe pomidory,
- 1 cebula dymka wraz ze szczypiorem,
- sól morska i świeżo mielony pieprz
Krewetki rozmrozić, usunąć ogonki.
Na patelnię wlać oliwę, dodać drobno posiekaną szalotkę i nieco pieprzu. Smażyć na małym ogniu ok. 8-10 minut, od czasu do czasu mieszając, aż szalotka zmięknie.
W tym czasie pomidory sparzyć wrzątkiem, usunąć skórkę i pokroić je w kostkę. Chorizo pokroić w plasterki.
Do podsmażonej szalotki dodać chorizo, zwiększyć ogień do średniego i podsmażyć, aż kiełbasa zacznie się rumienić. Dodać pomidory i szczyptę soli. Smażyć, mieszając, ok. 5 minut, aż pomidory zmiękną. Wlać 50 ml wody, doprowadzić do wrzenia i gotować sos jeszcze kilka minut, aż zgęstnieje. Dodać krewetki i posiekaną białą część cebulki dymki i gotować jeszcze 1-2 minuty. W razie potrzeby doprawić jeszcze solą i pieprzem.
W tym czasie ugotować makaron według instrukcji na opakowaniu. Odcedzić i dodać na patelnię z sosem. Dokładnie wymieszać. Rozdzielić na talerze i posypać posiekanym szczypiorem z dymki.
(inspiracja stąd)
|
makaron z krewetkami i chorizo |
|
makaron z krewetkami i chorizo |
Może zainteresuje Cię również
Panzanella to włoska sałatka bazująca na pomidorach i czerstwym pieczywie. Występuje w wielu wariantach - kilka lat temu sama zamieściłam przepis na panzanellę z dodatkiem fasoli i awokado. Tym razem, korzystając z pomidorowego urodzaju, przygotowałam panzanellę według Jamiego Olivera. Ta wersja zawiera podsmażone kiełbaski, jest zatem sycąca i z powodzeniem może zastąpić obiad. Ja użyłam surowych białych kiełbasek, które pozostały nam po grillowaniu na działce poprzedniego dnia.
|
panzanella z kiełbaskami |
PANZANELLA Z KIEŁBASKAMI
- 100 g czerstwego białego pieczywa (ciabatty, bagietki itp.),
- 2 łyżki czarnych oliwek bez pestek,
- 2 łyżeczki kaparów,
- 500 g pomidorów (najlepiej różnych gatunków, np. malinowe i żółte),
- 1/2 małej czerwonej cebuli,
- świeża bazylia,
- 1/2 ząbka czosnku,
- 2 łyżeczki octu z czerwonego wina (zastąpiłam balsamicznym),
- oliwa,
- 150-180 g surowych kiełbasek,
- 1 łyżeczka wędzonej papryki,
- 1/2 łyżeczki nasion kopru włoskiego (opcjonalnie),
- 1 gałązka rozmarynu,
- 150 g pomidorków koktajlowych,
- parmezan do posypania,
- sól morska i świeżo mielony pieprz
Rozgrzać piekarnik do 200 stopni. Pieczywo porwać w ręcznie na kawałki wielkości kęsa i ułożyć na blasze. Piec ok. 15 minut, aż grzanki zrobią się złociste.
W tym czasie Grubo pokroić pomidory i przełożyć je do dużej miski. Cebulę pokroić w cieniutkie plasterki. Większość dodać do pomidorów, kilka krążków odłożyć do dekoracji. 5-6 liści bazylii porwać w palcach i dodać do pomidorów z cebulą. Połowę tej mieszanki przełożyć do kielicha blendera i zmiksować na gładko, dodając 1-2 łodyżki z bazylii, czosnek, 2 łyżki oliwy i ocet winny. Doprawić sos solą i pieprzem do smaku, następnie wlać go do dużej miski z zachowanymi pomidorami. Dodać kapary i oliwki przekrojone na pół, a także podpieczone grzanki. Całość dokładnie wymieszać, aby grzanki wchłonęły pomidorowy sos.
Na suchą patelnię wycisnąć kiełbaski z osłonek. Oprószyć wędzoną papryką i nasionami kopru. Smażyć, rozdrabniając mięso łopatką, aż stanie się zarumienione i chrupiące (ja nie dodawałam oliwy, wg mnie wytapiający się z kiełbasek tłuszcz w zupełności wystarczy). Pod koniec smażenia dodać igiełki rozmarynu i smażyć jeszcze ok. 1 minutę.
Sałatkę z chleba i pomidorów doprawić w razie potrzeby dodatkową solą i pieprzem, następnie rozdzielić na talerze. Wierzch posypać podsmażonymi kiełbaskami, przekrojonymi na pół pomidorkami koktajlowymi, kilkoma listkami bazylii, odłożonymi krążkami cebuli i świeżo startym parmezanem.
Podawać bezpośrednio po przygotowaniu.
(przepis z książki "Gotuj sprytnie jak Jamie" J. Olivera, z moimi zmianami)
Może zainteresuje Cię również