Po zrobieniu bananowego sernika zostało mi trochę twarogu i zaczęłam szukać jakiegoś ciekawego pomysłu na jego wykorzystanie. Trafiłam na przepis na muffinki serowe shiry211.
Wyszły przepyszne! Naprawdę, trudno poprzestać na jednej... To chyba jedne z najsmaczniejszych muffinek jakie jadłam :)



MUFFINKI SEROWE Z RODZYNKAMI
220g mąki,
120g cukru,
1 jajko,
50g stopionego masła
300g mielonego twarogu na serniki,
5 łyżek jogurtu naturalnego,
70g rodzynek,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
1 paczuszka cukru wanilinowego,
+ cukier puder do posypania

W jednej misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia oraz rodzynki. W drugiej zmiksować twaróg, jajko, masło, cukier, cukier wanilinowy i jogurt. Dodać suche składniki i wymieszać łyżką. Ciasto przełożyć do formy na muffinki wyłożonej papierowymi papilotkami. Piec 25-30 minut w 200 stopniach. Upieczone muffinki posypać cukrem pudrem.

Z tej ilości składników wyszło mi 16 sztuk babeczek.

Banany to jedne z moich ulubionych owoców, dlatego trwająca od dwóch tygodni akcja "Bananowy Song" bardzo przypadła mi do gustu. Na zakończenie postanowiłam upiec jakieś ciasto bananowe, a że od pewnego czasu łaziła za mną ochota na sernik, zdecydowałam się na ciasto bananowe od Dorotus. Strzał w dziesiątkę! Sernik jest pyszny, wilgotny, z wyraźnym posmakiem bananów. Masa krówkowa pasuje do niego idealnie. Zwiększyłam ilość składników, bo tortownicę mam większą, dłużej piekłam i... w efekcie pochłaniam właśnie trzeci kawałek :)


SERNIK BANANOWY 
kruchy spód: 

• 150g herbatników (np. Petit Beurre albo Digestive), 
•  80 g masła 

masa serowa: 

• 600 g mielonego twarogu, 
•  250 g serka mascarpone 
•  4 duże jajka, 
•  5 dojrzałych bananów, 
• 120g cukru, 
• 1 opakowanie cukru wanilinowego, 
• 1 opakowanie (40 g) budyniu waniliowego (bez cukru), 
•  2 łyżki soku z cytryny

 + gotowa masa krówkowa 


Tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć folią aluminiową (najlepiej kawał folii położyć na spodzie tortownicy, następnie na tym wszystkim zacisnąć obręcz, a wystającą folią obłożyć tortownicę od zewnątrz). 
Herbatniki zmielić, zalać stopionym masłem i wymieszać – powinny mieć konsystencję mokrego piasku. Wylepić nimi dno tortownicy. Włożyć do lodówki na czas przygotowania masy serowej. 
Banany rozgnieść na miazgę, dodać do twarogu, mascarpone, jajek, cukru, cukru wanilinowego, budyniu i soku z cytryny. Wszystko razem zmiksować na jednolitą masę i wylać na ciasteczkowy spód. 
Piec w 170°C przez 1,5 godziny. Na dnie piekarnika ułożyć małą brytfankę lub żaroodporne naczynie napełnione wodą. 
Sernik studzić przy uchylonych drzwiczkach od piekarnika, następnie schłodzić w lodówce min. 6 godzin. 
Masę krówkową przełożyć do rondelka i lekko podgrzać, intensywnie mieszając trzepaczką, aby rozbić wszystkie ewentualne grudki. Masą posmarować sernik bezpośrednio przed podaniem.


PRZEPIS NA THERMOMIX 
Tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć folią aluminiową (najlepiej kawał folii położyć na spodzie tortownicy, następnie na tym wszystkim zacisnąć obręcz, a wystającą folią obłożyć tortownicę od zewnątrz). 
Do czystego i suchego naczynia miksującego włożyć herbatniki, rozdrobnić 4 s/obr. 7. Przesypać do miski, dodać stopione masło i wymieszać – powinny mieć konsystencję mokrego piasku. Wylepić nimi dno tortownicy. Włożyć do lodówki na czas przygotowania masy serowej. 
Do naczynia miksującego włożyć pokrojone na kawałki banany, rozdrobnić 5 s/obr. 4. Dodać twaróg, mascarpone, jajka, cukier, cukier waniliowy, budyń i sok z cytryny, zmiksować 10 s/obr. 4. Masę serową wylać na przygotowany wcześniej spód.
Piec w 170°C przez 1,5 godziny. Na dnie piekarnika ułożyć małą brytfankę lub żaroodporne naczynie napełnione wodą. 
Sernik studzić przy uchylonych drzwiczkach od piekarnika, następnie schłodzić w lodówce min. 6 godzin.  Umyć naczynie miksujące.
Do naczynia miksującego włożyć masę krówkową, wymieszać 15 s/obr. 3. Masą krówkową posmarować sernik bezpośrednio przed podaniem.

Zakochałam się jak nastolatka. Gubię wszystko, wiecznie się spóźniam, przegapiam przystanki, nie robię notatek, tłukę szklanki, gapię się w okno, gapię się na telefon, uśmiecham się sama do siebie, ryczę w poduszkę "bo mi się wydaje, że".
W kuchni przypalam, rozgotowuję, źle odmierzam składniki. Tym razem nie było inaczej. Przecież czytałam kilka razy u Myszy Klapsiary: nie obraną gruszkę usmażyć na maśle, obraną udusić z cebulką i ryżem. Oczywiście zrobiłam odwrotnie, na szczęścia akurat to było głupstwo i nie wpłynęło na smak, który notabene, jest znie-wa-la-ją-cy. Rodzinka jęknęła "jakie to dobre!". A ja pomyślałam, że następnym razem zrobię to risotto na romantyczną kolację...

Tęskni mi się. Ten weekend miał być zupełnie inny.
Tymczasem snuję się po domu, nieobecna, nieogarnięta.
Piekę ciasto, żeby zająć czymś myśli i ręce. Zapach czekolady i bananów działa terapeutycznie, podobnie jak malinowa herbata i ciepły koc w koty.

bananowe brownie

BANANOWE BROWNIE
250g mąki,
250g ciemnego brązowego cukru,
200g masła,
3 duże jajka lub 4 mniejsze,
200g gorzkiej czekolady,
2 łyżki kakao w proszku,
2 duże lub 3 mniejsze, dojrzałe banany
100g posiekanych orzechów (w oryginale pecan, ja dałam nerkowce, ale myślę że praktycznie każde się nadają),
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
szczypta soli

Wymieszać ze sobą suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia, kakao i sól. W misce umieszczonej nad garnkiem z gotującą się wodą rozpuścić razem masło, posiekaną czekoladę i cukier. Gdy nieco przestygnie, wmieszać posiekane orzechy, banany rozgniecione na miazgę (np. widelcem albo tłuczkiem do ziemniaków) i roztrzepane w kubeczku jajka. Dodać przygotowaną wcześniej mieszankę z mąką i wymieszać wszystko łyżką, aż ciasto będzie miało w miarę jednolitą konsystencję. Przełożyć je do formy (u mnie 25 x 30 cm) wyłożonej papierem do pieczenia i równomiernie rozprowadzić. Piec około 17-20 minut w 180 stopniach. Ciasto podczas wyjmowania może sprawiać wrażenie lekko niedopieczonego, ale właśnie tak ma być. Brownie nie może być suche.
 

(przepis z książki "Złota Księga Czekolady", z lekkimi modyfikacjami)

bananowe brownie przepis

Szybkie, smaczne, nietypowe. Jedno z tych eksperymentalnych dań, które na stałe zagościło wśród pozycji obiadowych w naszym domu.

Przepis wykopałam wśród starych numerów "Poradnika Domowego", z moimi modyfikacjami :)

kurczak z bananami

KURCZAK Z BANANAMI

• 2 duże filety z piersi kurczaka,
• 3 banany,
• 1 cebula, 
• 1/2 szklanki bulionu drobiowego,
• 1 łyżka koncentratu pomidorowego,
• 1 płaska łyżka curry,
• słodka i ostra papryka w proszku,
• sól i pieprz,
• olej

Mięso umyć, osuszyć, pokroić w kostkę i oprószyć solą, pieprzem i papryką. Cebulę posiekać i podsmażyć na oleju. Dodać kurczaka i smażyć kilka minut na dużym ogniu. Zmniejszyć ogień, wlać bulion, dodać banany pokrojone na plasterki. Dusić ok. 5-10 minut, aż banany staną się miękkie. Dodać koncentrat pomidorowy, curry i paprykę, wymieszać. Dusić razem jeszcze kilka minut, pilnując jednak, aby banany całkiem się nie rozpadły. 

Podawać z ryżem :)
.

Zanim zrobiłam ten omlet, oglądnęłam chyba z dziesięć filmików na youtube, jak się go profesjonalnie zwija :) oczywiście nie sposób było nie natrafić także na fragmenty programu słynnej Julii Child :)
I może miałam fuksa, ale udało mi się zwinąć ten omlet za pierwszym razem. To trochę tak jak ze strzelaniem do tarczy – jak tylko ktoś mi pokazał jak to zrobić, od razu trafiłam w dziesiątkę. Dalej było już tylko gorzej, ale o tym ciiiii... ;)

Pomysł na omlet z bananami znalazłam w książce "Sztuka gotowania na co dzień" Pola Martina. Ponieważ z powodu rumu omlet jest lekko gorzkawy, proponuję we własnym zakresie dodać do jajek łyżeczkę cukru :)



OMLET Z BANANAMI
2 duże jajka,1 duży banan,
1 łyżka rumu,
1 łyżka brązowego cukru,
2 łyżki masła,
3 łyżki mleka lub śmietanki,
1 łyżeczka cukru (opcjonalnie)
Rozgrzać pół łyżki masła na małej patelni. Dodać pokrojonego w plasterki banana i brązowy cukier. Smażyć 2-3 minuty i odstawić.
Roztrzepać jaja z mlekiem, rumem i opcjonalnie z cukrem. Resztę masła rozgrzać na teflonowej patelni na średnim ogniu. Gdy będzie gorące, wlać jaja i smażyć pół minuty, lekko zamieszać środek omletu, żeby jajka się ścięły, po czym smażyć kolejne pół minuty. Jajka powinny być usmażone, ale ciągle miękkie. Rozprowadzić połowę bananów na jajkach i łopatką zwijać omlet z prawej strony na lewą, pochylając patelnię w kierunku zwijania. Przełożyć zrumieniony omlet odwracając go na talerz i przybrać resztą bananów.

Ten kurczak, jak określiła moja mama, "dużo lepiej smakuje niż wygląda". I ja się zgadzam ;) Połączenie kurczaka i winnych, aromatycznych jabłek, z nutą selera i boczku, daje naprawdę świetny efekt smakowy. To jeden z tych niezawodnych przepisów, do których lubię wracać.







KURCZAK DUSZONY Z JABŁKAMI
(przepis na 4 porcje)

• 4 udka kurczaka,
• 3 jabłka,
• 3 gałązki selera naciowego,
• 3 plastry bekonu lub wędzonego boczku,
• 1,5 szklanki białego wina (wytrawnego lub półsłodkiego),
• 3-4 łyżki śmietany,
• 2 łyżki mąki,
• 2 łyżki masła,
• 2 łyżki oleju,
• sól i pieprz

Rozgrzać na patelni olej i 1 łyżkę masła. Umyte i osuszone udka obsmażyć z obu stron na rumiano. Wyjąć mięso na talerz i podsmażyć pokrojony w paseczki bekon, aż zacznie wytapiać się tłuszcz. Włożyć obraną i posiekaną cebulę i smażyć, aż będzie szklista. Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne, pokroić w kostkę i i z pozostałym masłem i pokrojonym w paski selerem dodać do cebuli. Smażyć, mieszając, 2 minuty. Wlać wino wymieszane z mąką i mieszając, doprowadzić do zagotowania. Dodać do sosu mięso, nakryć i dusić kurczaka na małym ogniu około 45 minut. Wlać śmietanę, doprawić do smaku solą i pieprzem.
Najlepiej podawać z ryżem.






(przepis z książeczki "Potrawy z drobiu" z serii "Biblioteczka Poradnika Domowego")