Marokańska sałatka z kuskusu, cukinii i fety
Kuskus to jeden z najbardziej charakterystycznych i tradycyjnych elementów kuchni arabskiej. Oznacza zarówno produkt, czyli kaszkę z pszenicy, jak i gotowe danie z jej wykorzystaniem.
Ponieważ dzisiaj rozpoczął się Festiwal Kuchni Arabskiej, razem z Panną Malwinną, Lejdi i Siaśką, przygotowałyśmy potrawy z wykorzystaniem właśnie kaszki kuskus.
Ja zdecydowałam się na prostą, marokańską sałatkę z dodatkiem cukinii i sera feta, znalezioną na BBC Good Food, do której wprowadziłam minimalne modyfikacje. Sałatka jest smaczna, sycąca i łatwa do przygotowania :)
MAROKAŃSKA SAŁATKA Z KUSKUSU, CUKINII I FETY
- 200g kuskusu,
- 1 szklanka bulionu drobiowego,
- 1 cukinia,
- 100g sera feta,
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki,
- 1 łyżka posiekanej mięty (opcjonalnie),
- 1 łyżka soku z cytryny,
- szczypta mielonego kuminu,
- szczypta suszonego oregano,
- szczypta pieprzu,
- szczypta soli
Kuskus wsypać do miski i zalać wrzącym bulionem tak, aby bulion sięgał ok. ½ cm ponad powierzchnię kaszki. Przykryć i odstawić na 5-10 minut.
W tym czasie cukinię pokroić na cienkie plasterki. Wymieszać z przyprawami i oliwą, wrzucić na patelnię i smażyć kilka minut, mieszając, aż cukinia nieco zmięknie.
Ser feta pokroić w kostkę.
Gotowy kuskus rozdrobnić widelcem. Dodać cukinię, fetę i natkę. Skropić sokiem z cytryny i dokładnie wymieszać. Ewentualnie doprawić jeszcze pieprzem lub solą.
7 komentarze
bardzo fajna ta sałatka ci wyszła! muszę zrobić :D
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy przepis:)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smacznie ;) tak wiosennie i świeżo
OdpowiedzUsuńBardzo miłe towarzystwo dla kaszy kuskus. Feta i cukinia świetnie się komponują:)
OdpowiedzUsuńAle fajna sałatka, też czasem na BBC food zaglądam ;-)
OdpowiedzUsuńkupilam wczoraj 1,5kg bio cous cous'a i już wiem co z tym zrobię :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłem kolacje z tym ustrojstwem :)
OdpowiedzUsuńJakieś 6,5kpt na 10....ale wierzę że po dosmakowaniu i dopieszczeniu da się z tego zrobić i 8 punktowca :)
Następnym razem dam więcej cukinii a mniej fety...