Frykadelki w sosie grzybowym
Te frykadelki tak naprawdę bardzo przypominają zawijane zrazy, tyle że robi się je z mielonego mięsa. To jeden z tych przepisów, do których lubię wracać, bo ma w sobie coś... coś domowego i swojskiego ;)
FRYKADELKI Z SOSEM GRZYBOWYM
(na 4 porcje) - 500g mielonego mięsa (u mnie chuda wieprzowina),
- 8 cienkich plasterków wędzonego boczku,
- 4 łyżeczki musztardy,
- ½ pszennej bułki,
- 1 jajo,
- trochę mąki,
- sól i pieprz,
- olej do smażenia
- sos:
- 5-6 suszonych grzybów,
- 50ml śmietanki 18% do sosów,
- 1 łyżka mąki sól i pieprz
Grzyby namoczyć i ugotować poprzedniego dnia.
Do mięsa dodać namoczoną w wodzie i odciśniętą bułkę, jajko, sól oraz pieprz, wymieszać na jednolitą masę i dobrze wyrobić. Formować z mięsa cienkie krążki o średnicy ok. 10 cm. Ułożyć je na zwilżonej wodą desce do krojenia. Każdy krążek mięsa posmarować cienko musztardą i ułożyć na nim po 2 plasterki boczku. Następnie zwinąć, obtoczyć w mące i obsmażyć na mocno rozgrzanym oleju.
Frykadelki ułożyć w głębokiej patelni, zalać wywarem z grzybów, dodać pokrojone drobno grzyby, doprawić do smaku i dusić pod przykryciem na małym ogniu 20 minut.
Sos zaprawić mąką rozmieszaną w śmietance.
Podawać z ziemniakami, kopytkami lub kluskami śląskimi.
(źródło: ksiażeczka „Przepisy czytelników: Lato” z serii „Biblioteczka Poradnika Domowego”)
6 komentarze
dodajesz przepisy z prędkością światła! kiedy Ty to zjadasz? :)
OdpowiedzUsuńps: nominowałam Cię do versatile blogger award u siebie.
Trochę mam zaległych przepisów, więc czasami natężenie wpisów jest większe ;) poza tym, jak każdy przeciętny człowiek jem 4-5x dziennie, więc jeśli czas pozwala, nie jest sztuką stworzyć 2 nowe potrawy dziennie ;)
UsuńDziękuję za nominację :)
Wyglądają rewelacyjnie -bardzo apetyczna propozycją na obiad i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Suszone grzyby są moim ulubionym dodatkiem, każda potrawa nabiera charakteru, miło zapachniało staropolszczyzną:)
OdpowiedzUsuńboskie, a mam grzyby jeszcze zamrużone wiec chetnie cos podobnego zrobię bo mi strasznego smaka zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńO mniam, jakie one apetyczne są! :)
OdpowiedzUsuń