Gulasz wieprzowy z soczewicą i bananami
Motywem przewodnim kolejnego wspólnego gotowania z Maggie, Pelą, Panną Malwinną, Shinju, Chantel i Paszczakiem był gulasz.
Ja zdecydowałam się zrobić gulasz wieprzowy z dodatkiem soczewicy i bananów, wyszperany w magazynie „Kuchnia”. W trakcie przygotowywania zmieniłam mnóstwo rzeczy, ale koniec końców efekt był bardzo, bardzo smaczny. Gulasz jest dość egzotyczny i niebanalny - jeden z najlepszych, jakie jadłam do tej pory :)
GULASZ Z SOCZEWICĄ I BANANAMI
(na 4 porcje)
- 700g wieprzowiny na gulasz,
- 1 duża cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- ½ szklanki brązowej soczewicy,
- 2 banany,
- 1 puszka krojonych pomidorów,
- 1 szklanka bulionu drobiowego,
- 1 łyżeczka przyprawy garam masala,
- sól i pieprz,
- olej do smażenia,
- natka pietruszki lub listki kolendry
Mięso pokroić w kostkę i partiami obsmażyć na oleju. Przełożyć do miski, a na tej samej patelni zrumienić posiekaną cebulę i czosnek. Dodać przyprawę garam masala, obsmażone mięso i pomidory z puszki. Wlać bulion i dusić pod przykryciem na niedużym ogniu przez około 1,5 godziny, aż mięso będzie miękkie.
W tym czasie soczewicę przepłukać na sitku i ugotować osobno w wodzie do miękkości (ok. 30 minut). Odcedzić.
Banany pokroić na grube plasterki.
Po 1,5 godziny gotowania dodać do gulaszu soczewicę i banany. Doprawić solą i pieprzem do smaku. Gotować razem jeszcze przez 10-15 minut, bez przykrycia, aby nadmiar płynu odparował i gulasz zyskał właściwą konsystencję.
Przed podaniem posypać natką pietruszki lub kolendrą.
Podawać z ryżem, ewentualnie ziemniakami lub pieczywem.

6 komentarze
Piękne, nietypowe połączenie, musi zaskakiwać tradycjonalistów. Domownicy odkryli banany? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Odkryli ale nie byli bardzo zaskoczeni, ponieważ od czasu do czasu robię potrawkę kurczakową z bananami http://mirabelkowy.blogspot.com/2010/11/kurczak-z-bananami.html , która jest naprawdę bardzo bananowa w porównaniu z tym gulaszem :)
Usuńgulasz pyszna rzecz, ale z bananami jeszcze nie jadlam :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie potrawka z przewagą banana. Potwierdzenie Twojego tajsko-słodkościowego opisu profilowego:)
OdpowiedzUsuńOjej, ile u Ciebie ostatnio bananów :D Ale uwielbiam je - również w wersji wytrawnej! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńten banan mnie zainteresował w tym przepisie. Bardzo ciekawy pomysł.
OdpowiedzUsuń