Obsługiwane przez usługę Blogger.

Ciasto półfrancuskie krok po kroku :)

By 16:48 ,

Pozazdrościłam poznaniakom rogali świętomarcińskich i postanowiłam upiec je w domu :) Ba, łatwiej powiedzieć, niż zrobić, bo zanim nacieszymy oczy i podniebienie pysznymi wypiekami, czeka nas niezła harówka, czyli przygotowanie ciasta półfrancuskiego ;) Ciasto jest proste do wykonania, zwłaszcza, że korzystałam z przepisu Mistrza, czyli słynnego cukiernika Michela Roux, który wszystko dokładnie objaśnił... No ale jednak wykonanie zajmuje trochę czasu – to zagniatanie, wałkowanie, chłodzenie... Ufff. ;)  

Ciasto półfrancuskie wykorzystałam do zrobienia rogali (prawie) świętomarcińskich i kopenhaskich ślimaczków, można je użyć także do cruffinów :)


CIASTO PÓŁFRANCUSKIE 
25g świeżych drożdży, 
250ml pełnotłustego mleka, 
500g mąki + trochę do podsypywania, 
12g drobnoziarnistej soli, 
50g cukru pudru, 
275g masła 
(zimnego, ale niezbyt twardego) 

W miseczce rozpuścić drożdże w lekko ciepłym mleku. W większej misce wymieszać mąkę z solą i cukrem. Dodać drożdże i mleko, wyrabiać, dopóki ciasto nie zacznie odchodzić od ścianek naczynia (niezbyt długo, ciasto nie powinno być nazbyt elastyczne). 
Przykryć miskę czystą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 45-60 minut, żeby podwoiło swoją objętość. Uderzyć kilkakrotnie dłonią, aby opadło. Ponownie przykryć i wstawić do lodówki na 4-8 godzin. 
Ponownie zagnieść i przenieść na stolnicę oprószoną mąką. Uformować kulę i zrobić na jej środku krzyżowe nacięcie głębokości 3 cm. Rozwałkować każdą ćwiartkę od środka na zewnątrz.

 

Wałkiem do ciasta rozpłaszczyć masło i umieścić je na środku ciasta. Złożyć rozwałkowane części na masło, by je całkowicie zakryć. 


 

  

Pierwszy obrót: jeśli to konieczne, oprószyć stolnicę ponownie mąką, a następnie rozwałkować na prostokąt o wymiarach 60 x 30 cm. Złożyć wzdłuż dłuższego boku na trzy. Owinąć w folię spożywczą i umieścić w lodówce na pół godziny. 




Drugi obrót: Obrócić schłodzone ciasto o 90 stopni, rozwałkować na prostokąt, złożyć ponownie na trzy, zawinąć w folię i schłodzić. 

Trzeci i ostatni obrót: Rozwałkować ciasto w przeciwnym kierunku niż poprzednio, złożyć powstały prostokąt na trzy, zawinąć w folię i umieścić w lodówce na 30-60 minut. 

Po tym czasie ciasto jest gotowe do użycia. W przekroju ciasto powinno mieć lekko widoczne warstwy. Teraz można je rozwałkować i używać do wypieku rogalików, bułeczek i ciastek. 

 

A przepis na rogale świętomarcińskie już niebawem! 


(źródło przepisu: M. Roux „Ciasta pikantne i słodkie”)

Może zainteresuje Cię również

40 komentarze

  1. Pracochłonne ale czasami warto się poświęcić aby uzyskać coś tak pysznego jak ciasto półfrancuskie

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za dokładny opis, na pewno skorzystam, bo marzą mi się bułeczki półfrancuskie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To nie jest przepis na ciasto polfrancuskie, w ciescie polfrancuskim nie ma drozdzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracuje jako cukiernik i powiem ci ,że sie mylisz bo ciasto półfrancuskie robi sie z ciasta drożdżowego.

      Usuń
    2. Ogólnie dodatek drożdży, sera i śmietany sprawia że jest ciastem półfrancuskim, ciasta półfrancuskie charakteryzują się bardziej pulchnym miąższem od ciasta francuskiego(przez dodatek drożdży lub ulatniania się lotnych kwasów z sera lub śmietany, które korzystnie wpływa na listkowanie ciasta)

      Usuń
    3. Ogólnie półfrancuskie serowe lub śmietanowe!Drożdży się nie daje do ciasta które nazywamy półfrancuskie!

      Usuń
    4. Muszę się wtrącić, bo nie wytrzymam. Nie rozumiem ludzi, którzy nie znając się na danym temacie, uważają się za fachowców. To jest półfrancuskie i mimo, że u innych (również u mnie) proces technologiczny przebiega trochę inaczej i znacznie krócej, będę trzymał stronę Autorki, ponieważ jest to przepis na półfrancuskie.
      "Ekspertów" odsyłam do literatury branżowej.
      Fabian.

      Usuń
    5. Własnie ja też nie mogę tego czytac .Ciasto francuskie jest bez drożdży a ciasto półfrancuskie mają dodatek drożdży.Mam jeszcze książkę jest bardzo stara bo z niej się uczyłam zdając egzamin czeladniczy tytuł CIASTKARSTWO jeśli osoba która twierdzi że w cieście półfrancuskim nie ma drożdży to mogę ta książkę pożyczyć żeby się troszkę dokształcił w tej dziedzinie.

      Usuń
    6. Zgadzam się też mogę taką literaturę pożyczyć jest w niej opisany krok po kroku robienia ciasta półfrancuskiego.Jest to książka z której się uczyłam do egzaminu czeladniczego.

      Usuń
    7. Są trzy rodzaje ciasta PÓŁFRANCUSKIEGO: półfrancuskie serowe, półfrancuskie śmietankowe i półfrancuskie drożdżowe. Pani Renata pewnie nie zdała tego egzaminu czeladniczego skoro tego nie wie i posiłkuje się książkami

      Usuń
  4. W cieście francuskim nie ma drożdży. Jakie zatem wg Ciebie jest ciasto półfrancuskie?

    PS Ufam, że jednak światowej sławy cukiernik prowadzący restaurację z 3 gwiazdkami Michelina wie, jak wygląda ciasto półfrancuskie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest ciasto Francuskie a nie półfrancuskie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakieś źródło? Od kiedy ciasto francuskie robi się na drożdżach? I jak zatem wygląda ciasto półfrancuskie? :)

      Powtórzę to co wyżej - ufam, że jednak światowej sławy cukiernik prowadzący restaurację z 3 gwiazdkami Michelina wie, jak wygląda ciasto półfrancuskie :)

      Usuń
    2. Ciasto francuskie jest BEZ DROŻDŻY

      Usuń
    3. Owszem jest z drożdżami. Nie wiem jaki jest sens powtarzania ciągle tego samego. Jakoś do tej pory nikt nie podał przepisu na to "półfrancuskie bez drożdży" ani nie podał źródła swojej wiedzy.

      Usuń
  6. fajny przepis, w końcu jakiś konkretny a nie jeden z tych w których po wymieszaniu wszystkich składników otrzymuje się jedną wielką zupę... i nie przejmuj się tymi "znawcami" co nie wiedzą czym się różni ciasto francuskie od półfrancuskiego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam pytanie. Czyli z tej porcji wyjdą 4 takie ciasta ? I czy mogę np zamrozić takie ciasto ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jakie ciasta? To jest przepis na 1 ciasto :) Na początku tylko nacinamy ciasto na krzyż na 4 części, ale nie dzielimy go, ono jest cały czas w 1 kawałku. Niemniej wychodzi go dość sporo.
      Co do mrożenia, to nie wiem jak takie nieuformowane je zniesie, bo nie próbowałam. Nie wiem jak będzie się wałkować po rozmrożeniu. Ja jednak z części tego ciasta zrobiłam rogale marcińskie, a z reszty zwinęłam ślimaki http://mirabelkowy.blogspot.com/2012/11/kopenhaskie-slimaki.html które zamroziłam na surowo i po tygodniu upiekłam - urosły i były bardzo smaczne, więc tydzień na pewno to ciasto może być zamrożone. Nie wiem czy da radę dłużej - dłuższe mrożenie może zabić drożdże, a wtedy ciasto już nie urośnie i nie będzie miało tak dobrej konsystencji.

      Usuń
    2. Ja mrożone też używam i nic sie nie dzieje, czsem za dużo narobię na Rogale marcińskie i jak zostaje to je mrożę.

      Usuń
  8. Czy gotowe ciasto może przed pieczeniem spędzić noc w lodowce? Tzn jednego dnia przygotuje ciasto a dopiero następnego dnia zwinęli i upiększy rogale...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciasto rewelacja bardzo dobre :-) polecam

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam. Napisałaś "rozwałkować osobno wszystkie 4 części" a w komentarzach piszesz że nie dzielimy . Napisz proszę jak to jest .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest jedna kula ciasta nacięta na krzyż i chodzi o to, że każdą ćwiartkę tego ciasta wałkujemy od środka na zewnątrz. To cały czas jest jedno ciasto. Może faktycznie to stwierdzenie w przepisie nie jest wystarczająco precyzyjne, dlatego zamieściłam też zdjęcie naciętego ciasta.

      Usuń
  11. Dzięki za odpowiedź. Będę robił takie krokiety z tego ciasta. Farsz kapusta + pieczarki i takie rulony z tego. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam,
    Czy ktoś tutaj z obecnych próbował to ciasto wykonać jako zawijany makowiec "a'la rogal"?

    OdpowiedzUsuń
  13. a tej soli to aż 12 gram?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dokładnie tak. Ciasto jest takie słodko-słone w smaku. Sól działa też jako wzmacniacz smaku. Niemniej jeśli ktoś się obawia, może dać mniej soli (chociażby tylko sporą szczyptę).

      Usuń
  14. nie wychodzi za słone?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zerknij na 1 komentarz wyżej, proszę :) a poza tym, gdyby wg mnie było za słone, to nie zamieszczałabym przecież tego przepisu.

      Usuń
  15. Ciasto jest bardzo dobre ! Z tego ciasta można formować prawie wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest świetne !

    OdpowiedzUsuń
  17. A jaka maka? Użylam takiej chlebowej, z duza zawartoscia glutenu i troche za twarde ciasto wyszlo. Ta maka zabiera pewnie wiecej wody.. Trudno sie walkowalo ale wyszlo smaczne:)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja pierdole co za oporne ciasto wez idz z tym

    OdpowiedzUsuń
  19. Oczywiście nie jest to ciasto półfrancuskie! Jest to ciasto drożdżowe -półfrancuskie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest ciasto półfrancuskie. Proszę nie krzyczeć, zwłaszcza jeżeli nie ma się racji. Półfrancuskie ciasto różni się od francuskiego właśnie drożdżami, wałkuje się je tak samo jak francuskie właśnie.

      Usuń
    2. Półfrancuskie różni się od francuskiego tym, że to jest jedno ciasto. We francuskim są łączone dwa, w tym jedno zwykłe makaronowe. Te ciasta się składa chustkowo i jest to pracochłonne a efekt podobny do śmietanowego. Te dwa różne ciasta dokładnie składane i wałkowane dają efekt listkowania.

      Usuń
  20. Od lat piekę paszteciki i inne wypieki z ciasta półfrancuskiego śmietanowego. Jest pyszne, doskonale się listkuje. Nie ma w nim nawet grama drożdży ani spulchniacza. Przepis pochodzi z: Kuchnia Polska wydanie z 1966 roku (str. 145). Trzeba po prostu porządnie posiekać masło (zimne) z mąką i resztą składników, w tym śmietanę. U mnie sieka mąż bo mam za mało siły...pozdrawiam

    Takie z drożdżami też piekę ale rogaliki z marmoladą (u mnie żurawina). Bez cukru, cukrem posypuję po uformowaniu rogalików i posmarowaniu rozbełtanym jajem. Jest smaczne ale nie listuje się tak ładnie jak śmietanowe. Poza tym leży w lodówce (po zarobieniu) minimum 12 godzin. Śmietanowe jest delikatniejsze i lżejsze, prawie się rozpada po nagryzieniu (też leżakuje w lodówce ok.10 godzin. Już ponad 40 lat piekę i gotuję, mam sporo wprawy i praktyki....

    OdpowiedzUsuń