Norwegia. Kyllingburgere
Kyllingburgere w prostym tłumaczeniu to „kurczakburgery”. W przepisie zaproponowanym przez Agunkę podawane są z sosem paprykowym. W zdrowszej wersji – z surówkami, w mniej zdrowszej – w bułce hamburgerowej.
Bardzo smaczne, polecam :) Przepis podaję z moimi niewielkimi zmianami.
Kyllingburgere |
KYLLINGBURGERE
(na 4 porcje)
- 500 g mielonego mięsa z kurczaka*,
- 1 mała cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 1 jajko,
- garść posiekanej natki pietruszki,
- 3 czerwone papryki,
- 2 łyżeczki sezamu,
- ok. 50 ml śmietanki do sosów,
- sól, pieprz,
- chili w proszku,
- olej do smażenia
Sos paprykowy: Papryki posmarować olejem i ułożyć na blasze. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec, aż skórka zacznie czernieć. Papryki przełożyć od miski, przykryć folią i poczekać, aż ostygną. Wówczas obrać ze skórki i gniazd nasiennych, włożyć do rondelka, zmiksować razem z sezamem. Dodać śmietankę, doprawić solą, pieprzem i chili. Podgrzać.
Burgery: Mięso włożyć do miski, dodać drobno posiekaną cebulkę, czosnek przeciśnięty przez praskę, jajko i natkę pietruszki. Dokładnie wyrobić. Wilgotnymi dłońmi uformować okrągłe, spłaszczone kotleciki. Usmażyć je z obu stron na niewielkiej ilości oleju.
Gotowe burgery podawać z sosem paprykowym i surówką (ja podałam z brukselką z boczkiem) albo w bułce hamburgerowej.
* ja zakupiłam mięso z udek kurczaka bez skóry i kości i sama zmieliłam
4 komentarze
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńkuchnia norweska dobra jest:d czasami:P najlepiej killingburgere smakuje z brunost:D:)
OdpowiedzUsuńoj na pewno pycha:)
OdpowiedzUsuńI do tego brukselka! Po prostu pycha!
OdpowiedzUsuń