Zupa grzybowa z kaszą gryczaną
Niedawno zamieszczałam przepis na całkiem „konkretną” węgierską zupę grzybową, a dzisiejsza wersja jest nieco lżejsza i zdrowsza, a przy tym całkiem sycąca dzięki kaszy gryczanej. Aczkolwiek w tej „lekkości” nie bez znaczenia był fakt, że śmietanę zastąpiłam jogurtem, a mąkę do zagęszczenia pominęłam. Kasza gryczana to świetny dodatek do zupy grzybowej i taka odmiana bardzo przypadła nam do gustu :)
Co ciekawe, choć wszystkie te składniki jak i sam rodzaj dania jest typowy dla naszego klimatu, poniższa wersja grzybowej pochodzi ponoć z kuchni chorwackiej.
ZUPA GRZYBOWA Z KASZĄ GRYCZANĄ
(przepis 4 porcje)
- 200g świeżych lub mrożonych podgrzybków,
- 1 duża cebula,
- 1 ząbek czosnku,
- 4 szklanki bulionu warzywnego lub drobiowego,
- 1 łyżeczka domowej vegety,
- 1 liść laurowy,
- odrobina octu winnego,
- 150g kaszy gryczanej,
- sól i pieprz,
- 1 łyżka klarowanego masła lub oleju,
- 50g kwaśnej śmietany (zastąpiłam 1 łyżką jogurtu greckiego),
- 1 łyżeczka mąki (pominęłam)
Grzyby dokładnie oczyścić i pokroić w plasterki. W garnku rozgrzać olej lub masło, wrzucić posiekaną cebulę, a gdy się zeszkli, dodać grzyby oraz czosnek przeciśnięty przez praskę i dusić razem około 5 minut na małym ogniu (w razie potrzeby można podlać odrobiną wody. Kaszę opłukać na sitku, dodać do grzybów. Wlać bulion, dodać liść laurowy, domową vegetę i wymieszać. Całość gotować pod przykryciem przez 15 minut, aż kasza będzie miękka.
Śmietanę lub jogurt wymieszać z mąką, dodać kilka łyżek gorącej zupy po czym wlać do garnka i dokładnie wymieszać. Zupę doprawić pieprzem i solą oraz odrobiną octu. Na koniec posypać natką pietruszki.
(przepis od Grumków, z moimi zmianami)
4 komentarze
w moich stronach zawsze na wigilię tylko że z suszonych grzybów i olejem rzepakowym "od chłopa" kupowanym na targu, mniam
OdpowiedzUsuńa myślisz, że z suszonych by wyszła?
OdpowiedzUsuńTak, na pewno wyjdzie, tylko trzeba je oczywiście uprzednio namoczyć i gotować z wywarem, w którym się moczyły :)
OdpowiedzUsuńPycha, robiłam wczoraj, taka inna wersja grzybowej niż ta którą znałam do tej pory, ale bardzo mi smakowała! :)
OdpowiedzUsuń