Dyniowe kluski śląskie
Puree z dyni to wdzięczny materiał do rozmaitych potraw na bazie mąki, takich jak kluski czy kopytka. Kilka lat temu na blogu pojawił się przepis na dyniowe gnocchi z sosem z sera pleśniowego, a dziś przedstawiam bardzo proste, ale uroczo wyglądające kluski śląskie z dodatkiem dyni. Dynia nie wpływa za bardzo na smak klusek (no, może nadaje lekkiej słodyczy) i raczej pełni w nich rolę kolorotwórczą ;)
Takie kluski nadają się jako dodatek do praktycznie takich samych potraw, jak zwykłe, na przykład mogą być genialnym uzupełnieniem jesiennych gulaszy.
Przepis ten powstał w ramach wspólnego gotowania dyniowych klusek wraz z Gin, Mopsikiem, Zuzią i Martynosią.
DYNIOWE KLUSKI ŚLĄSKIE
(przepis na 4 porcje)
- 500g obranych ziemniaków,
- 150g puree z dyni (im gęstsze, tym lepsze),
- 1 żółtko,
- mąka ziemniaczana,
- sól
Obrane ziemniaki ugotować do miękkości. Odcedzić, zostawić na kilka minut by odparowały po czym dokładnie ugnieść praską. Odstawić do wystudzenia (mogą być lekko ciepławe). Następnie dodać dynię, żótko i szczyptę soli, wymieszać. Jeśli puree dyniowe było rzadkie, można nie dodawać żółtka, żeby nie rozrzedzać dodatkowo ciasta (zabierze wówczas zbyt dużo mąki i kluski po ugotowaniu mogą wyjść zbyt twarde). Masę przełożyć do miski i wyrównać powierzchnię. Nożem podzielić masę na krzyż na 4 części. Jedną ćwiartkę usunąć i dolepić do pozostałych trzech części, a w powstały ubytek wsypać mąkę ziemniaczaną. Następnie dość szybko i sprawnie zagnieść ciasto – powinno być miękkie, gładkie i nie klejące się do rąk. W dużym garnku zagotować osoloną wodę. Dłońmi nabierać małe porcje ciasta i formować kulki z dziurką pośrodku. Kluski kłaść delikatnie na wrzątek i gotować 2 minuty od momentu wypłynięcia na powierzchnię. Wyjmować ostrożnie łyżką cedzakową. Taką ilość klusek najlepiej ugotować w dwóch partiach.
8 komentarze
Wyglądają cudownie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kluski śląskie! A te są tak cudownie słoneczne :)
OdpowiedzUsuńCudne:) Z dynią robiłam już chyba wszystko. Tylko nie kluski śląskie, moje ulubione kluchy:)
OdpowiedzUsuńAle śliczne!
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńRobiłam wczoraj (na niedzielny obiad, a i święto było). Goście zachwyceni!
OdpowiedzUsuńWyglądają po prostu cudnie. Aż chce mi się w końcu zrobić kluski śląskie ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają fenomenalnie! Zrobię je dzisiaj do policzków wołowych. :)
OdpowiedzUsuń