Paluchy francuskie z pesto
Tylko dwa składniki, a pyszna przekąska dla gości gotowa ;)
Szybkie, łatwe i efektowne – czyż to nie fantastyczny wynalazek? Z urodzinowego stołu zniknęły jako pierwsze :)
Przepis podpatrzony na blogu Kuchnia Bazylii.
PALUCHY FRANCUSKIE Z PESTO
1 opakowanie ciasta francuskiego (275g),
4-5 łyżek pesto (zielonego lub czerwonego)
Ciasto rozwinąć i posmarować pesto na całej powierzchni. Nożem wycinać 1-1,5 cm paski. Każdy pasek zwijać spiralnie i kłaść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec w 220 stopniach ok. 15 minut, aż paluchy będą rumiane.
Z podanej ilości składników wychodzi ok. 18 paluchów.
10 komentarze
fajny pomysł:) zazwyczaj akie paluchy zrobiłam na słodko, przepis chętnie wykorzystam:)
OdpowiedzUsuńRewelacja - na piknik albo do filmu i piwka jak znalazl!
OdpowiedzUsuńale swietny pomysl!!
OdpowiedzUsuńno, szybko, niewiele trzeba :) pewnie znika w błyskawicznym tempie Kasia
OdpowiedzUsuńTakie szybkie przekąski a smakują wspaniale :) I jak to niewiele potrzeba ;)
OdpowiedzUsuńTeż takie robię, oprócz pesto, robię jeszcze z pomidorami i parmezanem. Świetna przekąska :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować też taką wersję :)
Usuńbardzo lubię takie paluchy, pyszności:)
OdpowiedzUsuńpiękne i apetyczne paluszki:)
OdpowiedzUsuńniestety ale moje się spaliły w tak wysokiej temperaturze i wylądowały w koszu... wszystkie tarty na cieście francuskim zawsze piekłam w max 200 stopniach i było ok.. a tu część sie spaliła a część jeszcze nie zdązyła stać sie chrupka i była sflaczała;( ale moze to też wina pośpiechu, bo akurat one były w piecu jak juz goście jechali. Jednak bym proponowała mniej stopni;p Aga
OdpowiedzUsuń