"Chleb zmieniający życie" (bez mąki)
Superzdrowy chleb bez grama mąki określany jest jako „life-changing bread”. Składa się z samych nasion, orzechów i płatków owsianych i staje się coraz bardziej popularny. Przekonałam się, że warto go było wypróbować.
Całość składników sklejają razem zmielone nasiona babki, sprzedawane w aptekach jako błonnik pokarmowy. W oryginale są to nasiona babki płesznik, jednak w polskich aptekach i sklepach zielarskich częściej można trafić na nasiona babki jajowatej, która cechuje się bardzo podobnymi właściwościami żelującymi i sklejającymi.
Drugim dość nietypowym składnikiem tego chleba są nasiona chia, czyli szałwii hiszpańskiej. Można je kupić na allegro, ale ja pominęłam ten dodatek – choć w przyszłości nie wykluczam ich zakupu.
Co można powiedzieć o samym chlebie? Jest bardzo, bardzo smaczny. Ciężki i gliniasty, przypominający nieco chleby żytnie na zakwasie. Baaardzo sycący – w zasadzie można najeść się już jedną kromką. A to za sprawą dużej ilości błonnika, który pęcznieje w żołądku powodując uczucie sytości.
Chleb zawiera mniej węglowodanów i więcej tłuszczu niż normalne, mączne pieczywo – na szczęście są to bardzo zdrowe tłuszcze, obfitujące w nienasycone kwasy tłuszczowe omega 3, omega 6 i omega 9. Niestety jest też bardziej kaloryczny z tego powodu.
Chleb świetnie smakuje zarówno ze słodkimi, jak i słonymi dodatkami.
Warto wypróbować, nawet jeżeli nie odmieni to naszego życia ;)
CHLEB BEZ MĄKI
- 1 szklanka nasion (3/4 słonecznika, ¼ dyni),
- ¾ kubka orzechów (laskowych i migdałów),
- ½ szklanki siemienia lnianego,
- ½ szklanki żurawiny (można pominąć),
- 1,5 szklanki płatków owsianych górskich,
- 2 łyżki nasion chia (ja nie dałam),
- 4 kopiaste łyżki zmielonych nasion babki płesznik lub jajowatej,
- szczypta soli,
- 1 łyżka miodu syropu klonowego lub syropu z agawy,
- 3 łyżki oleju rzepakowego lub roztopionego oleju kokosowego,
- 1,5 szklanki wody
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać w dużej misce i odstawić na kilka godzin (co najmniej dwie) celem napęcznienia.
Następnie przełożyć do niedużej keksówki (dł. 20 cm) wysmarowanej masłem.
Piec w 180 stopniach przez 20 minut, po czym wyłożyć chleb z formy do góry dnem na blachę i piec kolejne 40 minut.
Chleb zostawić do całkowitego wystudzenia, inaczej będzie rozpadać się przy krojeniu. Najlepiej upiec go wieczorem i zostawić na noc do ostygnięcia.
Chlebek najlepiej kroi się ostrym, cienkim nożem.
Z tak przygotowanego chleba wychodzi ok. 15 kromek.
(przepis podpatrzony na blogu Pinkcake, w oryginale pochodzi z blogu My New Roots)
19 komentarze
Ja też robiłam, jest pyszny! Zamiast babki i chia dałam mielone siemię lniane, które doskonale spaja całość. Zapraszam do zobaczenia mojego chleba http://daktylewczekoladzie.blogspot.com/2013/04/chleb-zmieniajacy-zycie_26.html
OdpowiedzUsuńJeśli mam wybierać między olejem rzepakowym a olejem kokosowym, zawsze wybiorę to pierwsze - ma lepszy skład tłuszczowy, więcej omega-3 i mniej nasyconych kwasów tłuszczowych, a co za tym idzie jest zdrowszy dla serca i układu krwionośnego.
OdpowiedzUsuńKwestia zdrowotności oleju kokosowego jest dość sporna i badania, zdaje się, cały czas trwają. Ja również wybieram olej rzepakowy :)
UsuńCóż, tym bardziej, jeśli badania trwają to wolę wybrać to co zbadane ;) Co do zdrowotności oleju rzepakowego ostatnio nie ma wątpliwości :)
UsuńGenialność w prostocie ;) Pyszności
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńWitaj!
Ponieważ w tamtym roku brałaś udział w konkursie Czas na Piknik! organizowanym przeze mnie, mam przyjemność zaprosić Cię ponownie do zabawy. W tym roku piknikujemy przez cały Maj, zaś akcja realizowana jest tylko przez mój blog, z wykluczeniem agregatorów. Żeby wziąć w niej udział, wystarczy przygotować potrawę idealną na piknik :)
Dodatkowo na zakończenie akcji rozdam 5 prezentów od Home&You, w tym kosze piknikowe.
Wszystkie szczegóły oraz zasady akcji znajdziesz tutaj: Czas na piknik
Serdecznie zapraszam Cię do zabawy.
Czas na piknik, piknik, piknik! :)
Pozdrawiam
Usagi z W kuchni Usagi
P.S. Taki chlebek na piknik? Mmmmm, ależ on musi być pyszny!
Usagi, wiem o akcji i pamiętam :D na pewno dodam niejeden przepis i to nie tylko z powodu ewentualnych nagród ;) masz rację, że taki chlebek na pikniku świetnie by się sprawdził :)
UsuńCzyli Twojego życia też nie zmienił? ;)
OdpowiedzUsuńAle "błonnik pokarmowy" to zupełnie inna bajka, bo może być z ananasa, bambusa, jabłek, kakao, topinambura itd, nie jest tożsamy z babką.
Pozdrawiam:)
Może faktycznie trochę nieściśle się wyraziłam... Zmielone łupiny babki sprzedawane są pod nazwą błonnik pokarmowy, ale nie każdy błonnik pokarmowy sprzedawany w aptece to babka ;)
UsuńZmienić nie zmienił :) ale od czasu do czasu będę go piekła :)
patrzę i patrzę na ten chlebek już na kolejnym blogu, chyba pora spróbować ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis, pełen wartościowych dodatków, już zabieramy się do jego zrobienia...bo nic nie daje takiej frajdy jak upieczenie własnego chleba. :)
OdpowiedzUsuńtaki chlebek to prawdziwa bomba mikroelementowa :) warto przynajmniej co jakiś czas zastąpić zwyczajne pieczywo własnie takim
OdpowiedzUsuńnie powinno laczyc sie omega 3 i omega 6....
OdpowiedzUsuńNie bardzo rozumiem komentarza. Kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 występują ze sobą razem w niemal wszystkich produktach zawierających tłuszcz (są to kwasy tłuszczowe należące do grupy nienasyconych), tylko w różnych proporcjach. Nie da się ich oddzielić. Jedząc np. ryby, olej, nasiona, orzechy itd. zawsze dostarcza się obu tych kwasów, tylko w różnych proporcjach w zależności od produktu. Dlatego sugestia (skąd ta teoria?) że nie powinno się ich łączyć nie ma po prostu sensu :)
UsuńCo do oleju rzepakowego i kwasów omega3 to musiałby być tłoczony na zimno, żeby je mieć ... Te kwasy ciepła nie lubią
OdpowiedzUsuńAkurat w powyższym przepisie głównym źródłem kwasów tłuszczowych są nasiona i orzechy. A co do oleju, to tłoczony na zimno oczywiście jest bardziej wartościowy, ale ten zwykły nie jest taki bezwartościowy i całkowicie ich pozbawiony jak piszesz, po prostu ma ich mniej.
UsuńMożna taki chleb zrobić w automacie ? Jeśli tak to na jakim programie ?
OdpowiedzUsuńNiestety tutaj nie pomogę, gdyż nie posiadam automatu. Ale może wypowie się ktoś kto ma i próbował taki chlebek w nim zrobić :)
UsuńBardzo dobry przepis. Zamiast nasiona chia czasem używam siemienia lnianego, sprawdza się doskonale.
OdpowiedzUsuń