Wracam :) // Kisiel miodowo-cytrynowy
Wracam po dłuższej przerwie :)
Praca, egzamin, a w końcu wyjazd na upragnione, posezonowe wakacje do Toskanii... Ostatni miesiąc obfitował w wiele wydarzeń, zarówno smutnych, które chciałabym już odesłać w niepamięć, jak i dobrych, które były niczym balsam dla duszy. A ze wszystkich rzeczy, jakie mi się przytrafiły, najradośniejsze były zaręczyny z moim M. :)
Na bloga powracam więc szczęśliwa – jak nigdy do tej pory :)
***
Słodki, żółty i w 100% naturalny – kisiel miodowo-cytrynowy był dla mnie zupełnym zaskoczeniem.
Przepis znalazłam pa profilu Madziak już dawno temu, a później o nim zapomniałam. Ponownie odkryłam go, szukając zbioru typowo jesiennych przepisów ;)
Muszę przyznać, że taki kisiel jest o niebo smaczniejszy niż przemysłowy kisiel cytrynowy. Proponuję jednakże ilość miodu dopasować do indywidualnych upodobań – ja zmniejszyłam proponowane przez Madziak 150 g, a i tak kisiel wydawał mi się nieco zbyt słodki ;) Niestety nie uzyskałam też tak ładnego, żółtego koloru jak u niej (pewnie zależy to od rodzaju miodu – ja użyłam wielokwiatowego) – dlatego ze względów wizualnych „podkręciłam” go odrobiną szafranu ;)
KISIEL MIODOWO-CYTRYNOWY
(na 3 nieduże porcje)
- 2 szklanki wody,
- 100 g miodu,
- skórka otarta z 2/3 cytryny,
- sok wyciśnięty z ½ cytryny,
- 4 goździki,
- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
Zagotować wodę wraz z miodem, skórką i sokiem z cytryny oraz goździkami. Mąkę ziemniaczaną rozmieszać w odrobinie zimnej wody i mieszając, wlać do wody z miodem. Gotować chwilę, aż zgęstnieje. Podawać na ciepło.
7 komentarze
Pewnie, że taki zrobię. Szczególnie, że dziś u mnie też cytrynowo:)
OdpowiedzUsuńwracasz i od razu kusisz ;]
OdpowiedzUsuńwidzę, że idziesz w słodkości dające zdrowie. miód, cytryna... taki kisiel to dopiero coś!
super:) czekam na wiecej fajnych przepisow:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGratuluję zaręczyn!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!!!
A jeśli chodzi o kisiel: wygląda wspaniale, muszę przygotować taki w domu.
gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńależ on musi być pyszny - jutro kupuję cytrynę i kombinuję!
OdpowiedzUsuń