Obsługiwane przez usługę Blogger.

Tadżin z klopsikami wołowymi i oliwkami

By 19:15 , ,

W ramach wspólnego gotowania z Martynosią i Panną Malwinną marokańskich tadżinów, przygotowałam tadżin z klopsikami z wołowiny. Do tej pory robiłam tadżiny tylko z mięsa drobiowego, a jako że jagnięcina jest raczej poza zasięgiem cenowym, klopsiki z mięsa wołowego były miłą odmianą. Tadżin wyszedł pyszny i wcale nie taki pracochłonny :) 

 

TADŻIN Z WOŁOWYMI KLOPSIKAMI I OLIWKAMI 
(4 porcje) 
  • 500g mielonej wołowiny, 
  • 2 cebule, 
  • 1 cytryna, 
  • 1 łyżeczka mielonego kuminu, 
  • ½ łyżeczki mielonego cynamonu, 
  • szczypta pieprzu cayenne, 
  • mały pęczek natki pietruszki, 
  • 2 łyżki oliwy, 
  • 2,5 cm kawałek imbiru, 
  • 1 czerwona papryczka chili (dałam mniej, tylko mały kawałek), 
  • szczypta nitek szafranu (zastąpiłam 1 płaską łyżeczką kurkumy), 
  • 250ml bulionu wołowego, 
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego, 
  • 100g czarnych oliwek (najlepiej Kalamata), 
  • posiekana świeża kolendra do posypania 

Cebule drobno posiekać. Mięso włożyć do miski, zetrzeć skórkę z cytryny i dodać do mięsa, dodać przyprawy, natkę pietruszki i połowę cebuli. Doprawić sola i pieprzem, wymieszać porządnie rekami, aż składniki się połącza, a następnie formować z mięsnej masy kulki wielkości orzecha włoskiego. 
Oliwę rozgrzać w garnku, dodać pozostała cebule, imbir, chilli i szafran/kurkumę. Smażyć przez około 3-4 minuty, aż cebula zmięknie i zacznie nabierać złotego koloru. Cytrynę pokroić na ćwiartki, wycisnąć sok. Dodać go do garnka wraz z bulionem, koncentratem i oliwkami, doprowadzić do wrzenia. Dodawać klopsiki, po jednym, a potem zmniejszyć ogień, przykryć i dusić przez 20 minut, co jakiś czas przewracając klopsiki. Zdjąć pokrywkę, dodać kolendrę i ćwiartki cytryny i gotować kolejne 10 minut, aż płyn zmniejszy trochę swoja objętość. 

Podawać z kuskusem albo świeżym chlebem. 


(przepis podpatrzony u Maggie


V Festiwal Kuchni Arabskiej

Może zainteresuje Cię również

3 komentarze

  1. Pięknie podane jest to danie w dodatku składniki są ciekawe;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgłodniałam na widok tych pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie smaki, zrobiłam to na wczorajszy obiad i tak jak przewidywałam - rewelka!
    Pozdrawiam, Anka :)

    OdpowiedzUsuń