Obsługiwane przez usługę Blogger.

Bruschetta z bobem

By 13:15 , ,

Najbardziej klasyczna bruschetta to ta ze świeżymi pomidorami, ale tak naprawdę rodzajów tej włoskiej przekąski może być mnóstwo i w doborze składników ogranicza nas tylko fantazja ;) Dlaczego nie miałby to być pyszny, świeży bób, podkreślony nutą mięty, czosnku i chili? Taka przekąska to idealny pomysł na gorące, lipcowe dni :) 

 

BRUSCHETTA Z BOBEM 
6 grubych kromek chleba, 
500g bobu, 
2 ząbki czosnku, 
2 łyżki posiekanej świeżej mięty, 
kawałek posiekanej papryczki chili (bez pestek), 
sok z 1/2 cytryny,
sól morska, 
świeżo mielony pieprz, 
oliwa 

W garnku zagotować wodę Wrzucić bób i gotować 7 minut od momentu, aż woda ponownie zacznie wrzeć. Następnie odcedzić, przelać zimną wodą i obrać ze skórek. Do obranego bobu dodać 1 przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, posiekane chili, posiekaną miętę oraz sól i pierz. Dodać 2 łyżki oliwy i sok z cytryny, całość starannie wymieszać. Kromki chleba skropić oliwą i opiec na grillu lub w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Gdy będą chrupiące, wyjąć je i natrzeć drugim obranym ząbkiem czosnku. Na każdą grzankę nałożyć porcję bobu i od razu podawać. 


(zainspirowane przepisem stąd


 Bóbmania

Może zainteresuje Cię również

5 komentarze

  1. świetny pomysł na wykorzystanie bobu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wstyd się przyznać, ale nigdy nie jadłam bruschetty, ale to pewnie dlatego, że nie lubię świeżych pomidorów ;) Muszę wypróbować taką wersję z bobem!
    http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale bym zjadła bób..:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdyby tylko można ze zdjęcia wyjąć te pyszności! :) Całe lata nie jadłam bobu, a już w takiej postaci z czosnkiem i miętą to już w ogóle. Z przyjemnością wypróbuję przepis, zwłaszcza, że przy tych upałach to gotować się nie chce a coś dobrego zjeść to i owszem ;) Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń