Jajecznica ze szpinakiem
Jajecznica to jedno z ulubionych śniadań moich i M. Dziś stwierdziłam, że to chyba nasz numer 2 zaraz po sałatce caprese, ale M. stwierdził, że ciężko to porównać, ponieważ miłość do jajecznicy mamy chyba genetycznie zaprogramowaną i jest ona poza wszelką konkurencją ;) Fakt faktem jajecznica jest nieodłącznym elementem śniadań na wyjazdach, gdy gościmy u znajomych, gdy znajomi goszczą u nas, gdy wracamy z wakacji, gdy jesteśmy dzień po imprezie, lub po prostu nie chce się nam rano zrobić zakupów ;)
Tym razem jednak zrobiłam jajecznicę tylko dla siebie – ze znienawidzonym przez M. szpinakiem ;) Mnie smakowała bardzo i przyznaję, że była to świetna odmiana.
Jajecznicę przygotowuję starając się by białko było ścięte, a żółtko półpłynne. Tą metodę opracowałam już dawno temu i taka najbardziej mi odpowiada :)
JAJECZNICA ZE SZPINAKIEM
(1 porcja)
- 2 jajka,
- garść liści młodego szpinaku,
- ¼ cebuli,
- 1 łyżeczka masła,
- sól i pieprz
Szpinak dokładnie umyć i pokroić na mniejsze kawałki.
Na patelni stopić masło i wrzucić drobno posiekaną cebulę, smażyć 1-2 minuty na niezbyt dużym ogniu, tak aby cebulka zmiękła, ale się nie zrumieniła. Następnie dodać szpinak i dusić kolejne 1-2 minuty. Gdy zwiędnie, dodać szczyptę soli i wbić jajka. Można od razu wszystkio wymieszać i smażyć, ale ja zawsze smażę jajecznicę tak, aby drewnianą łopatką mieszać ścinające się białka, omijając żółtka. Gdy białka są już prawie całkiem ścięte, przebijam żółtka, mieszam wszystko i smażę jeszcze tylko moment, ponieważ bardzo lubię takie półpłynne żółtko :)
Na koniec oprószyć jajecznicę świeżo mielonym pieprzem.
2 komentarze
Uwielbiam jajecznicę i pomidory, ze szpinakiem nigdy nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuń