Obsługiwane przez usługę Blogger.

Zapiekanka wiejska (cottage pie)

By 19:00 , ,

Na początku roku w moich postanowieniach kulinarnych wspominałam o shepherd's pie – słynnej angielskiej zapiekance z mielonego mięsa i ziemniaków. Rzeczywistość jednak zweryfikowała moje plany, gdyż mielona jagnięcina okazała się zbyt trudna do zdobycia. Zdecydowałam się więc na cottage pie, bardzo podobną zapiekankę z użyciem mielonej wołowiny. 
Cottage pie jest znane w Wielkiej Brytanii już od końca XVIII wieku, kiedy uboga ludność wiejska zaczęła na szeroką skalę uprawiać ziemniaki. Zapiekanka ta pozwalała wykorzystać wszelkie resztki mięs, tak aby nic się nie zmarnowało. W późniejszym czasie zaczęto używać mielonego mięsa, wyodrębniono także „shepherd's pie” (zapiekankę pasterską) jako zapiekankę wyłącznie z mielonej jagnięciny. 

Potrawa ta powstała w ramach wspólnego pieczenia ziemniaczanych zapiekanek wraz z Anią, Martynosią, Panną Malwinną i Justinką

 

ZAPIEKANKA WIEJSKA (COTTAGE PIE) 
(4 porcje) 
500g mielonej wołowiny, 
1 łyżka oleju, 
1 cebula, 
1 duża lub 2 małe marchewki, 
mała garść mrożonego groszku (opcjonalnie), 
1 mały słoiczek koncentratu pomidorowego, 
1 szklanka bulionu mięsnego, 
1kg ziemniaków, 
1 łyżka masła, 
ok. ¼ szklanki mleka, 
50g sera cheddar lub innego żółtego, 
sól i pieprz 

Cebulę drobno posiekać. Na patelni rozgrzać olej, wrzucić cebulę i lekko podsmażyć. Dodać mielone mięso i smażyć około 5 minut. Gdy już nie będzie surowe, dodać obraną marchew startą na tarce o grubych oczkach oraz groszek. Wlać bulion i dusić na niewielkim ogniu pod przykryciem około 15 minut. Dodać koncentrat pomidorowy oraz sól i pieprz do smaku. Dusić – tym razem bez przykrycia – aż nadmiar wody odparuje i powstanie gęsty sos. 
Ziemniaki obrać, ugotować, odcedzić i utłuc na gładko. Dodać szczyptę soli, masło, mleko i starty ser, dokładnie wymieszać. 
W żaroodpornym naczyniu umieścić warstwę mięsa, a następnie ziemniaki. Wyrównać powierzchnię. Widelcem można zrobić na ziemniakach wzorki. 
Piec w 200 stopniach przez około 30 minut, aż wierzch zapiekanki zrobi się złocisty.

Może zainteresuje Cię również

9 komentarze

  1. Miałam okazje już robić taką zapiekankę i wyszła super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam serdecznie.
    Zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. PYSZNE SĄ TAKIE ZAPIEKANKI ;) ZAPRASZAM NA ZAPIEKANKĘ ZIEMNIACZANĄ Z MIĘSEM I CUKINIĄ:POZDRAWIAM
    http://gotujenacodzien.blogspot.com/2014/08/zapiekanka-ziemniaczana-z-miesem.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie robiłam, wpisuję na listę do zrobienia u siebie, bo wygląda bardzo smakowicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli masz ochotę na jagnięcinę/baraninę to na Starym i Nowym Kleparzu są sklepy zakładu, który znajduje się pod Słomnikami, a maja mięso z własnej hodowli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dobrze wiedzieć, dziękuję za info, wprawdzie na Kleparz mam daleko i nie po drodze, ale jak się kiedyś uprę, to pojadę i skorzystam z oferty :)

      Usuń
  6. Tez chodzi za mna ta zapiekanka, chyba w koncu sie zmobilizuje i ja zrobie, ale moze jakos na jesieni, bo kojarzy mi sie z taka wlasnie jesienna, rozgrzewajaca potrawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co do baraniny, to jakie szczescie, ze u mnie jest w kazdym sklepie ;) Wlasnie wczoraj gotowalam ragu z tego miesa, dzis lub jutro bedie na blogu, smakuje fantastycznie! :)

      Usuń
  7. O, ja ostatnio robiłam coś podobnego, tyle tylko, że zamiast groszku dałam czerwoną fasolę z puszki. Mojemu chłopakowi bardzo smakowało :)

    OdpowiedzUsuń