Indyjska surówka z kapusty i grochu
Surówki z kapusty popularne są jak świat długi i szeroki – od Północnej Europy po Afrykę Południową, od Meksyku po Chiny i Japonię. Dziś proponuję wersję indyjską, z dodatkiem chana dal, czyli grochu. Chana dal jest nieco inną, lokalną odmianą grochu, ale ten łuskany, żółty groch popularny w naszych sklepach nieźle go zastępuje. Taka surówka jest smacznym i uniwersalnym dodatkiem do wielu dań obiadowych - ja podałam ją do szaszłyków tikka.
indyjska surówka z kapusty |
INDYJSKA SURÓWKA Z KAPUSTY I GROCHU
½ niewielkiej główki białej kapusty,
½ szklanki ugotowanego żółtego grochu*,
2 średnie pomidory,
½ długiego ogórka,
1 marchewka,
10 listków świeżej mięty,
kawałek świeżego imbiru,
2-3 łyżki oliwy,
2 łyżki soku z cytryny,
1 łyżka octu winnego,
2 łyżeczki cukru,
1 płaska łyżeczka soli,
½ łyżeczki pieprzu
Przygotować sos: Imbir obrać i zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Ze startego imbiru wycisnąć 1 łyżkę soku. Połączyć razem oliwę, sok z imbiru, sok z cytryny, ocet, cukier,sól i pieprz.
Kapustę poszatkować. Pomidory pokroić w kostkę, usuwając pestki. Ogórka pokroić w kostkę podobnej wielkości. Marchew obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Miętę posiekać. Wszystkie warzywa wymieszać w misce, dodając miętę i ugotowany groch. Polać sosem i ponownie wymieszać. Surówkę odstawić na kilka godzin do lodówki, aby się „przegryzła”.
* Gotując groch, należy kontrolować jego twardość i pilnować, żeby się nie rozgotował. A ponieważ gotowanie 3 łyżek grochu jest niezbyt ekonomiczne, proponuję ugotować nieco większą ilość, a z reszty zrobić np. zupę grochową albo pastę do pieczywa - przepis już jutro ;)
(przepis od Manjuli, z moimi małymi zmianami)
6 komentarze
Uwielbiam kuchnię indyjską, ciakawy przepis:)
OdpowiedzUsuńJaka kolorowa sałatka. Bardzo pysznie wygląda.:)
OdpowiedzUsuńbiorę ją w ciemno:) pychota
OdpowiedzUsuńPyszna sałatka! Bardzo oryginalny smak dzięki dodatkowi mięty. Zamieniłam kapustę białą (bo chyba o taką chodzi w przepisie ) na pekińską.
OdpowiedzUsuńTak, chodzi o białą (doprecyzuję w przepisie), ale pekińska to też fajna opcja :) cieszę się, że przypadła do gustu :) pozdrawiam!
Usuńchętnie wypróbuję!
OdpowiedzUsuń