Zielone placki jaglane
Jakiś czas temu robiłam migdałowe placki jaglane na słodko, a dziś w wersji wytrawnej, ziołowej i kompletnie zielonej :)
Tego typu przepisy zawsze mnie zadziwiają: jak z kaszy – za którą nie przepadam – można zrobić coś naprawdę pysznego.
Takie placuszki można zjeść na śniadanie z sosem jogurtowo-czosnkowym, albo na obiad jako dodatek do... czego? Przekonacie się już niebawem :)
ZIELONE PLACKI JAGLANE
½ szklanki kaszy jaglanej,
3-4 łyżki mąki,
1 jajko,
2/3 szklanki mleka,
1 cebula,
2 garście różnych ziół (np. natka pietruszki, szczypiorek, rukola lub liście rzodkiewki),
olej lub oliwa do smażenia,
sól i pieprz
Kaszę dokładnie przepłukać na sitku, włożyć do garnka, zalać 1 szklanką wody, posolić i gotować na małym ogniu ok. 15-20 minut, aż kasza wchłonie całą wodę i będzie miękka.
Cebulę drobno posiekać i przesmażyć na łyżce oliwy lub oleju. Do ugotowanej kaszy dodać cebulę, mąkę, jajko, mleko i posiekane zioła oraz sól i pieprz. Zmiksować blenderem – masa powinna mieć konsystencję gęstej śmietany. Jeśli jest za rzadka, dodać więcej mąki, jeśli za gęsta – nieco mleka.
Ciasto odstawić do lodówki na ok. 30 minut.
Na lekko natłuszczonej, rozgrzanej patelni kłaść porcje ciasta za pomocą łyżki. Smażyć placki na średnim ogniu z obu stron, uważając, by zbytnio się nie zrumieniły.
(na podstawie przepisu sereberko80 z moimi zmianami)
2 komentarze
Sama nie przepadam za kaszami ale ten przepis zapowiada się świetnie.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne, uwielbiam wszelkie placki :-)
OdpowiedzUsuń