Obsługiwane przez usługę Blogger.

Penne alla vodka

By 10:37 , , , ,

Dość interesujący przepis kuchni włoskiej. Skąd w krainie winem płynącym wziął się przepis na makaron z dodatkiem wódki? 
Jego pochodzenie nie jest zbyt jasne, niemniej ponoć na początku potrawa na nosiła nazwę penne alla Russa ;) Później przepis został spopularyzowany za sprawą jednej z firm produkujących wódkę, chcącej rozreklamować ten trunek we Włoszech. 
Bez względu jednak, na ile słowiańskie korzenie tej potrawy są prawdziwe, penne alla vodka jest smacznym i łatwym do przygotowania daniem. Dodatek wódki wzmacnia smak pomidorów, lecz sam w sobie praktycznie nie jest wyczuwalny. Warto wypróbować :) 



PENNE ALLA VODKA 
(2 porcje) 
200g makaronu penne, 
80g niezbyt tłustego boczku 
1 puszka krojonych pomidorów, 
1 mała cebula, 
1 ząbek czosnku, 
ok. 40-50ml śmietanki kremówki,
 4 łyżki wódki, 
sól i pieprz, 
1 łyżka oliwy, 
3 łyżki startego parmezanu, 
świeża bazylia do posypania 

Oliwę rozgrzać na patelni. Wrzucić pokrojony w kostkę boczek. Gdy zacznie się rumienić, dodać posiekaną cebulę, a po chwili przeciśnięty przez praskę czosnek. Smażyć jeszcze około pół minuty, po czym dodać pomidory z puszki. Dusić na małym ogniu pod przykryciem przez około 15-20 minut. W razie potrzeby dolać odrobinę wody. Dodać śmietankę i wódkę, połowę startego parmezanu oraz sól i pieprz do smaku. Dusić jeszcze 2 minuty. 
W tym czasie makaron ugotować według przepisu na opakowaniu. Odcedzić i od razu wrzucić na patelnię z sosem. Wymieszać. Każdą porcję posypać przed podaniem resztą parmezanu i listkami bazylii. 

Może zainteresuje Cię również

3 komentarze

  1. Słyszałam już o tym przepisie, ale nie miałam okazji zrobić. Zapisuję do wykonania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja widziałam podobny makaron w menu restauracji włoskiej niedaleko mojego domu i zawsze intrygował mnie ten dodatek wódki. Ale skoro piszesz, że ten przepis spopularyzował producent wódki to się nie dziwie - przecież Włosi samej wódki pić nie będą:) Dziękuję za dodanie przepisu do mojej akcji. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przed zrobieniem, przejrzałam kilka włoskich przepisów na to danie i poczytałam o nim na angielskiej wikipedii i w jednym przepisie spotkałam się z podpalaniem. Sądzę więc, że obie wersje są poprawne. Alkohol i tak w sumie nie jest zbyt wyczuwalny, a ponoć wzmacnia smak pomidorów ;) Na pewno jednak podpalanie dodaje efektu :)

    OdpowiedzUsuń