Sałatka chili con carne z nachosami
Nie przepadam za chipsami, paluszkami, sklepowymi krakersami, talarkami i wszelkimi tego typu przekąskami i kiedy robię zakupy, mijam je kompletnie bez emocji. Każdy ma jednak swoją piętę achillesową – a moją „piętą” są właśnie nachosy :P Staram się wprawdzie jeść je jak najrzadziej, raptem parę razy do roku, ale nie ukrywam, że je uwielbiam :P
Na moim blogu nachosy pojawiły się już parę razy, na przykład jako dodatek do zupy kukurydzianej, a tym razem skusiłam się na sałatkę warstwową inspirowaną słynnym meksykańskim chili con carne.
Sałatka jest mięsna, sycąca i wyrazista w smaku. Zrobiłam ją, gdy kumpel M. przyjechał do nas na weekend. Faceci wsuwali, aż się im uszy trzęsły :P (faceci i sałatka!)
Ja również muszę przyznać, że jest bardzo smaczna – w sam raz na imprezy :)
A w ramach wspólnego pichcenia, inne potrawy z nachosami przygotowały także Panna Malwinna, Maggie i Martynosia :)
SAŁATKA CHILI CON CARNE Z NACHOSAMI
300g mielonego mięsa (wieprzowo-wołowego),
½ cebuli,
3 ząbki czosnku,
1 puszka kukurydzy,
1 puszka czerwonej fasoli,
½ małej główki sałaty,
100g sera żółtego (najlepiej cheddar),
2 garści nachosów,
1 słoiczek salsy pomidorowej (użyłam średnio ostrej),
1 małe opakowanie (180g) gęstej śmietany 18% lub jogurtu greckiego,
1 łyżka majonezu,
1 łyżka oleju,
słodka i ostra papryka w proszku,
½ łyżeczki mielonego kuminu,
½ łyżeczki suszonego tymianku,
sól i pieprz
Na patelni rozgrzać olej. Wrzucić posiekaną cebulę, a gdy się zeszkli, dodać mięso i 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę. Smażyć, mieszając, aż mięso nie będzie surowe. Doprawić solą, pieprzem, papryką w proszku, kuminem i tymiankiem, dokładnie wymieszać.
Trzeci przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku wymieszać ze śmietaną (lub jogurtem) i majonezem. Doprawić solą i pieprzem.
Kukurydzę i fasolę osączyć na sitkach.
Ser zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Sałatę umyć, osuszyć i poszarpać na małe kawałki.
W sporej wielkości misce umieścić całe mięso. Następnie połowę kukurydzy, połowę fasoli, połowę sosu salsa, resztę kukurydzy, resztę fasoli, resztę salsy. Następnie cały sos śmietanowo-czosnkowy, sałatę i ser, a na samym końcu – najlepiej tuż przed podaniem – pokruszone nachosy.
(na podstawie przepisu z bloga Mówią Weki, z moimi małymi zmianami)
6 komentarze
Genialna sałatka. :) Musze ją kiedyś zrobić.
OdpowiedzUsuńRobiłam tą sałatkę, była hitem imprezy
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że panowie zasmakowali w takiej sałatce... też bym zasmakowała.
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi trochę koncepcje sałatki "gyros"
OdpowiedzUsuńNa pewno ją zrobię ! ;)
dziś robiłam ją po raz drugi, ale troszkę zmieniłam przepis - zamiast mięsa mielonego dodałam wołowe, drobno pokrojone w kostkę, przyprawione przyprawą chili con carne :-) wyszło bardzo pyszne, polecam wypróbować ;-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowało :) pozdrawiam!
Usuń