Kluski z suszonymi śliwkami
Obiad może nie świąteczny, ale za to w świątecznych klimatach. Suszone śliwki i cynamon to nieodłączne składniki bożonarodzeniowych potraw i w tym przedświątecznym okresie znajdziemy je niemal w każdej kuchni. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by zrobić takie oto kluski – nieskomplikowane, proste, ale bardzo smaczne :)
KLUSKI Z SUSZONYMI ŚLIWKAMI
(4 porcje)
1kg ziemniaków,
20-25 szt. suszonych śliwek,
1 jajko,
1-1,5szklanki mąki,
masło,
2 łyżki bułki tartej,
cukier,
mielony cynamon,
sól
Śliwki, jeśli nie są miękkie, zalać wrzątkiem tak, żeby były przykryte i odstawić na około 1 godzinę.
Ziemniaki obrać, ugotować w osolonej wodzie i odcedzić. Do jeszcze gorących dodać łyżkę masła i utłuc praską na puree. Odstawić do przestudzenia. Wbić jajko, dodać mąkę (1 szklankę) i zagnieść gładkie, miękkie i nie lepiące się ciasto – w razie potrzeby dodając więcej mąki.
Ciasto podzielić na 3-4 cześć, z każdej z nich uformować wałek na oprószonym mąką blacie. Nożem odcinać spore kluski, do każdej z nich wkładać śliwkę i zalepić.
W dużym garnku zagotować lekko osoloną wodę i na wrzątek wrzucać kluski (w 2 lub 3 partiach). Gotować ok. 2 minuty od momentu wypłynięcia na powierzchnię. Wyjmować delikatnie łyżką cedzakową.
Osobno na patelni stopić 2 łyżki masła. Gdy się rozgrzeje, dodać bułkę tartą. Smażyć kilka minut na małym ogniu, aż bułka się zarumieni.
Ugotowane kluski okrasić bułką, posypać cukrem i cynamonem.
(na podstawie przepisu z magazynu „Kuchnia”)
1 komentarze
I ja to zrobię !!! Uwielbiam suszone śliwki :) i nawet gdybym sama miała zjeść...zrobię :) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń