Obsługiwane przez usługę Blogger.

Knedle bawarskie

By 12:37 , , ,

Do gulaszu z sarny podałam knedle bawarskie. Do tej pory robiłam tego typu kluski/knedle na bazie ziemniaków, natomiast te składają się głównie z bułki. Z tego powodu jest to świetny sposób na zagospodarowanie czerstwych, pszennych bułek :) 
Kluski najbardziej smakowały nam odsmażane na maśle. Polecam :) 



 



KNEDLE BAWARSKIE 
  • 5 czerstwych kajzerek, 
  • 1 szklanka mleka, 
  • 1 mała cebula, 
  • 1 łyżka masła, 
  • 2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki, 
  • 2 jajka, 
  • 1-2 łyżki mąki, 
  • ewentualnie trochę bułki tartej, 
  • sól 

Pokrojone w cienkie plasterki bułki włożyć do miski, posypać szczypta soli, zalać ciepłym mlekiem i zostawić na kilkanaście minut. 
Drobno pokrojoną cebulę zeszklić na maśle, dodać natkę i chwilę smażyć razem. Przełożyć do zalanych mlekiem bułek, wbić jaja, wyspać mąkę, dokładnie wymieszać (zbyt rzadkie ciasto można zagęścić bułką tartą). 
Zwilżonymi dłońmi formować niewielkie knedle, wrzucać je do osolonego wrzątku, gotować ok. 2-3 minuty od chwili wypłynięcia. Wyjąć ostrożnie łyżką cedzakową. 
Można podawać od razu, polane stopionym masłem, albo odsmażone. 


(źródło: książeczka „Lane, leniwe, śląskie” H. Szymanderskiej) 

Może zainteresuje Cię również

7 komentarze

  1. Mirabelko, te knedle muszą być niesamowite! :) poza tym super sprawa, jeśli ktoś szuka czegoś na szybko... no i można zrobić go z resztek, bo czasam jest tak, ze zostaną nam jakieś czerstwe kajzerki. Dla mnie bomba! pozdrawiam serdecznie i życze kolejnych takich prostych i wspaniałych odkryć :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie jadłam, jestem niezmiernie ciekawa smaku, pewnie wypróbuję;D

    OdpowiedzUsuń
  3. o mamo, co za obiad! wpraszam się :]

    OdpowiedzUsuń
  4. super:) tylko nie wiem kiedy bym mogla je zrobic ale przepis mi sie bardzo podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne połaczenie ! Obiad super.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ciekawy przepis:) chętnie go wypróbuję bo wyglądają apetycznie :d

    OdpowiedzUsuń
  7. takie robiła moja mama i ja takie robie-a nawet poszłam dalej-z tego samego startera po dodaniu rodzynek,bądz skórki pomaranczowej,bądz cynamonu-albo wszystkiego razem smażę pyszne słodkie placuszki.Można dodać odrobinę drożdzy,lub proszku do pieczenia(pulchniejsze).jak zawsze obojętnie w jakiej kombinacji-szybko i pysznie-polecam

    OdpowiedzUsuń