Festiwal Kuchni Węgierskiej 2015 - zaproszenie
Witam :)
Po nieco chaotycznym weekendzie mam przyjemność zaprezentować nową odsłonę Mirabelkowego bloga. Na pewno zostaną wprowadzone jeszcze jakieś kosmetyczne zmiany w wyglądzie szablonu, niemniej jeżeli zauważycie, że coś nie działa lub nie wyświetla się prawidłowo, dajcie znać w komentarzu pod postem :)
Tymczasem mam przyjemność zaprosić wszystkich blogerów do drugiej edycji Festiwalu Kuchni Węgierskiej. Wrzesień jest wybitnie paprykowym miesiącem, nie ma więc lepszego czasu na bliższe zapoznanie się z kuchnią naszych bratanków ;) Ale, ale! Węgry nie tylko papryką stoją – to także sycące knedle i kluski, potrawy rybne, smakowite naleśniki, pyszne ciasta i inne wypieki. Co ciekawe – popularne w Polsce leczo z cukinią czy tzw. „placki po węgiersku” nie do końca są tradycyjnymi węgierskimi potrawami :)
W tym roku akcja potrwa od 14 do 27 września. W tych dniach opublikujcie na swoich blogach przepisy na węgierskie potrawy wraz ze zdjęciami. Ponadto każdy zgłaszany wpis powinien być opatrzony banerem akcji lub linkiem do zaproszenia na moim blogu.
Uprzejmie proszę także o podawanie źródła przepisu i staranie się, by potrawy faktycznie odzwierciedlały węgierskie potrawy.
Wiele świetnych inspiracji możecie znaleźć w PODSUMOWANIU ZESZŁOROCZNEJ AKCJI.
Przepisy będzie można zgłaszać na stronie Durszlaka i Miksera, można też po prostu wkleić link w komentarzu pod tym wpisem :)
Kod banera do pobrania:
7 komentarze
Nowa strona świetnie się prezentuje :) Fajnie, że przeszłaś na swoją własną stronę internetową. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Blog działa teraz zarówno w domenie blogspot.com, jak i podpiętej do niego domenie .pl
UsuńMirabelko, blog prezentuje się prześlicznie :) zaglądam tu codziennie rano, mnóstwo przepisów już wypróbowałam i chyba na żadnym się nie zawiodłam. Do wielu wracam (przy tej pogodzie to zupa paprykowa to mój must have). I strasznie mi głupio, że tak rzadko tu komentuję (do tej pory myślałam, że to bez sensu za każdym razem coś pisać, że dobre, że zrobiłam, że rodzina się oblizywała), a teraz widzę, że to mój błąd.... W każdym razie BARDZO się cieszę, że ciągle masz ochotę wrzucać tu nowe przepisy, szukać inspiracji i nowych pomysłów :) Dziękuję, Ania (stała czytelniczka)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miłe słowa :) od razu dzień staje się lepszy :) pozdrawiam!
UsuńŚwietna akcja - z pewnością wezmę udział :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iwona
Postram sie dolaczyc do akcji :) Blog super sie teraz prezentuje :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie Mirabelko zawsze jest fajnie a po zmianach jeszcze fajniej, pozdrawiam serdecznie i myslę że coś węgierskiego uda mi sie przygotować :-)
OdpowiedzUsuń