Duńska kanapka "Słońce nad Gudhjem"
Dla Duńczyków kanapki to coś więcej, niż zwykła, szybka przekąska. To cała filozofia :) Dość powiedzieć, że ogromna popularność barów serwujących kanapki rozpoczęła się już w połowie XIX wieku. Jednym z prekursorów był Oskar Davidsen, który w swojej restauracji sprzedawał aż 177 rodzajów smørrebrød. Obecnie już piąte pokolenie rodziny Davidsen podtrzymuje tradycję i prowadzi restaurację serwującą kanapki.
Warto dodać, że w Danii kanapki są popularną przekąską do piwa lub okovity (wódki), tak jak u nas śledzik lub galareta :)
I chociaż smørrebrød oznacza dosłownie „posmarowany chleb”, to co znajdzie się na tym chlebie, jest ograniczone tylko wyobraźnią. Najczęściej są to różne odmiany ryb, pieczeni mięsnych i jajek w różnej postaci, wzbogaconej warzywami i sosami. Wszystkie dodatki położone są na tradycyjnym, ciemnym duńskim chlebie rugbrød. Kanapki te mają często swoje własne, piękne nazwy.
Jedna z kanapek, która cieszy się dużą popularnością, nosi malowniczą nazwę „Słońce nad Gudhjem”. Gudhjem to miasto położone na duńskiej wyspie Bornholm, a kanapka „sol over Gudhjem” to miejscowy specjał. Składa się z wędzonego na gorąco śledzia, rzodkiewki, szczypiorku i surowego żółtka, umieszczanego najczęściej w jednym z krążków czerwonej cebuli. Jak większość duńskich kanapek, także i tę najlepiej jeść nożem i widelcem, ponieważ surowe żółtko ściekające po ręce – choć nadaje kanapce fantastycznego, kremowego smaku - nie wyglądałoby zbyt estetycznie ;)
Żółtko może budzić u niektórych pewien opór lub obawy, ja jednak takowych nie miałam; wszak oczywistym jest, że jajko trzeba dokładnie umyć i sparzyć przed rozbiciem.
KANAPKA „SŁOŃCE NAD GUDHJEM”
kromka ciemnego, żytniego pieczywa,
masło,
1 mały, wędzony śledź,
1 rzodkiewka,
posiekany szczypiorek,
kilka krążków czerwonej cebuli,
1 żółtko
Ze śledzia zdjąć skórę, usunąć kręgosłup i ości. Chleb posmarować masłem, obłożyć filetami z ryby, posypać cienko pokrojonymi plasterkami rzodkiewki, posiekanym szczypiorkiem i krążkami cebuli. W jednym z krążków ostrożnie umieścić surowe żółtko. Podawać od razu.
5 komentarze
Jak ta kanapka cudownie wygląda...
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie i dla mnie bardzo oryginalnie :)
OdpowiedzUsuńa jak smakuje ?
OdpowiedzUsuńMnie smakowało :) Jak się tylko lubi poszczególne składniki, to całość też powinna smakować ;) Żółtko łagodzi słoność ryby, nadaje kanapce kremowości no a rzodkewka i szczypiorek "orzeźwiają" całość :)
UsuńTa też mi się podoba, śledzik wędzony :)
OdpowiedzUsuń