Afrykańska zupa orzechowa
Zupa orzechowa kusiła mnie od dawna. Nie miałam wprawdzie na myśli żadnego konkretnego przepisu, ale podobała mi się ogólna koncepcja tej potrawy. Intrygowała mnie, aż w końcu uznałam, że ”Orzechowy Tydzień” to dobry moment, by się zmobilizować.
Wertując rozmaite receptury, najbardziej zachęcił mnie przepis znaleziony na tym blogu. Jest to przepis z kuchni Republiki Południowej Afryki. Muszę przyznać, że nie żałuję wyboru, bo zupa okazała się bardzo ciekawa w smaku – i jest to komplement, bo spałaszowaliśmy swoje porcje w okamgnieniu.
AFRYKAŃSKA ZUPA ORZECHOWA
(4 porcje)
170g orzeszków ziemnych niesolonych,
2 łyżki masła orzechowego,
1 por,
2 marchewki,
1 cebula,
1 ząbek czosnku,
75ml białego wina,
250ml mleka kokosowego,
150ml śmietanki 18% lub 30% (słodkiej, z kartonika),
750ml bulionu warzywnego,
2 łyżeczki curry,
1 łyżka cukru (użyłam brązowego),
1 łyżka miodu,
pieprz cayenne wg uznania,
sól i pieprz,
opcjonalnie świeża kolendra do dekoracji.
Marchew i cebulę obrać i pokroić w cienkie półplasterki. W rondlu rozgrzać olej, wrzucić marchew i cebulę, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Smażyć na małym ogniu kilka minut. Wlać wino i zagotować. Dodać pora pokrojonego w cienkie plasterki, dodać do garnka. Wlać bulion, dodać curry, miód i cukier. Całość gotować na małym ogniu ok. 6 minut.
W tym czasie na suchej patelni lekko podprażyć orzeszki ziemne. 3-4 łyżki odłożyć do dekoracji, a resztę dodać do zupy. Dodać masło orzechowe, mleko kokosowe i śmietankę. Gotować ok. 12 minut. Zupę doprawić solą, pieprzem i pieprzem cayenne do smaku.
Zupę rozlać do miseczek, posypać odłożonymi orzeszkami i świeżą kolendrą.
11 komentarze
Też mnie korci taka zupka, a Twoja recenzja jest znakomitą zachętą do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńOjej, zupa idealna. Zwłaszcza teraz na zimne dni. Uwielbiam smak orzechów, a do tego są one takie zdrowe!, to zupa wprost stworzona dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZupa z masłem orzechowym, oo coś dla mnie, poproszę miseczkę! :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo ciekawie;)
OdpowiedzUsuńInteresująca zupa. Orzechowej nigdy nie jadłam.
OdpowiedzUsuńO kurczę, patrząc na składniki smak zupy musi być naprawdę ciekawy. W formie obiadowej orzechy jadłam chyba tylko w sosie do kurczaka i w marynacie do kurczaka, wydaje mi się że i taka zupka by mia zasmakowała ;)
OdpowiedzUsuńPowinna zasmakować, skoro lubisz orzechy ziemne w wersji na słono, w kurczaku itd. :)
Usuńfaktycznie niesamowicie ciekawa ta zupka:)
OdpowiedzUsuńWitaj. Jak zupka afrykańska, to nie orzeszki ziemne (fuuu!) tylko nerkowca. Zobacz jaka będzie różnica smaku :-)
OdpowiedzUsuńNa terenie Afryki uprawia się zarówno nerkowce, jak i orzeszki ziemne. Wiele krajów (np. Nigeria) są potentatami w uprawie fistaszków i orzeszki te są bardzo popularne w ich kuchni. Istnieje mnóstwo afrykańskich przepisów, w których głównym składnikiem są właśnie orzeszki ziemne. W RPA orzechy ziemne to jedna z najczęściej uprawianych roślin. A czy "fuuu" to już kwestia smaku, dla mnie nie są "fuuu" ;)
UsuńNo i oczywiście, że różnica w smaku będzie, bo nerkowce smakują inaczej :)
Ładne zdjęcia :) Ja wczoraj robiłem zupę orzechową... rewelacja! http://www.blendman.pl/zupy/zupa-orzechowa/ Dawno nie jadłem czegoś tak dobrego.
OdpowiedzUsuń