Roosterkoek
Roosterkoek to niewielkie drożdżowe bułeczki rodem z RPA. Charakterystyczne dla nich jest to, że najczęściej pieczone są bezpośrednio na ruszcie, dzięki czemu zyskują typowy wzorek w paski.
Ja niestety nie dysponuję obecnie grillem ani możliwością jego rozpalenia, dlatego postanowiłam spróbować upiec bułki na... patelni grillowej :) Jak się okazało – udało się to doskonale, należało tylko pilnować, by kuchenka ustawiona była na najmniejszą moc. Dzięki temu bułki się nie przypaliły, a w środku były dobrze wypieczone. Co prawda pewna jestem, że prawdziwy grill nadałby im wspaniały dymny aromat, ale te przygotowane na patelni również były wyśmienite :)
Roosterkoek podaje się jako dodatek do gulaszów lub grillowanych mięs - ja podałam je do szaszłyków z cielęciny i suszonych moreli.
ROOSTERKOEK
10g suszonych drożdży,
1 łyżka cukru,
180-200ml ciepłej wody,
300g mąki pszennej,
1 łyżeczka soli,
2 łyżki oleju
Drożdże i cukier wymieszać z odrobiną wody i odstawić na ok. 10 minut.
Do miski wsypać mąkę, sól, wlać olej i drożdżowy zaczyn. Stopniowo dodając wodę, zagniatać kilka minut, aż ciasto będzie miękkie i elastyczne. Miskę przykryć ściereczką i odstawić ciasto na godzinę w ciepłe miejsce, aby podwoiło objętość.
Po tym czasie ciasto podzielić na 12 równych części, uformować kulki, lekko je spłaszczyć, ułożyć na blasze wyścielonej pergaminem i przykryć folią spożywczą. Zostawić na 15 minut, aby podrosły.
Bułeczki układać na ruszcie nad rozpalonym grillem. Piec nad niezbyt mocnym żarem, dość wysoko i najlepiej pod przykryciem, tak, by piekły się mniej więcej 15-20 minut. W połowie pieczenia obrócić bułki na drugą stronę.
Bułki można upiec też na suchej, nie natłuszczonej patelni grillowej. Wówczas należy zmniejszyć ogień pod patelnią do minimum, a patelnię przykryć pokrywką lub zrobić prowizoryczną pokrywkę z folii aluminiowej. Bułeczki powinny się piec tyle samo czasu – 15-20 minut, czyli po 8-10 minut z każdej strony. Należy pilnować, żeby się nie przypaliły.
Oczywiście bułki można upiec także tradycyjnym sposobem w piekarniku (180 stopni, również 15-20 minut, tyle że bułeczek nie trzeba obracać).
(źródło: magazyn "Kuchnia" 5/2012)
5 komentarze
Na grillu bułek jeszcze nie robiłam, zaintrygowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńAle czaderski pomysł:))
OdpowiedzUsuńJeśli takie piękne są na suchych drożdżach,to jest szansa,że skorzystam z przepisu:)
OdpowiedzUsuńFajnie się nazywają i pysznie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńgenialny przepis:) do wypróbowania:D
OdpowiedzUsuń