Obsługiwane przez usługę Blogger.

Sałatka szopska

By 09:44 , , , ,

Sałatka szopska jest sztandarowym i najpopularniejszym daniem kuchni bułgarskiej i każdy, kto przyjeżdża do Bułgarii, najczęściej to od niej zaczyna kosztowania tamtejszej kuchni. Tak też było w moim przypadku. Jest to prosta, wiejska sałatka – taki bułgarski odpowiednik sałatki greckiej, skądinąd również wywodzącej się z kuchni chłopskiej.
Sałatka szopska od początku smakowała mi trochę bardziej niż grecka, głównie dlatego, że nie ma w niej oliwek, do których od niedawna, acz nieco opornie, zaczynam się przekonywać. Poza tym smak owczego bułgarskiego sera – „biało sirene” – jest po prostu pyszny. Równie wyrazisty jak feta, ale mniej się kruszy, przez co łatwiej jest np. ścierać go na tarce. W Polsce ser bułgarski jest nadal dość trudny do zdobycia (choć nie aż tak jak jeszcze kilka lat temu), poza tym jest po prostu drogi. Z tego powodu w mojej wersji sałatki występuje feta jako zamiennik.
Przepis pochodzi ze strony bulgaricus.com.





SAŁATKA SZOPSKA
(2 porcje)

  • 2 średnie pomidory,
  • 1 czerwona papryka,
  • ½ długiego ogórka,
  • ½ małej cebuli,
  • 2 łyżki oleju (użyłam oleju z pestek winogron),
  • 1 łyżka octu,
  • ok. 100g startego bułgarskiego sera sirene albo fety,
  • 1 łyżeczka posiekanej natki pietruszki
  • pieprz i sól

Pomidory i obrany ogórek pokroić w kostkę, paprykę w paseczki, a cebulę drobno posiekać. Posolić, doprawić pieprzem, skropić olejem i octem i wymieszać razem. Rozdzielić na talerze. Każdą porcję posypać startym serem.










III Bar sałatkowy zaproszenie

Może zainteresuje Cię również

14 komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Ortodoksyjny przepis, jeszcze z lat 60-tych (przywiózł to mój Ojciec) był nieco mniej podobny do sałatki greckiej.
      4 słodkie pomidory (bułgarskie)
      cebula
      ogórek bez skóry
      2 papryki zielone, srednie
      - wszystkie warzywa naprawdę drobno posiekane
      do tego: pół główki wielkiego, fioletowego czosnku
      papryczka czuszka drobno posiekana
      wielka sterta startego w cienkie wiórki sera siren
      czubrica
      dużo oleju słonecznikowego
      odrobina octu winnego białego
      sól (niekoniecznie), pieprz
      do tego biały chleb pitka i wino Melnyk
      niebo w gębie.
      A wszelkie inne "wynalazki" i mała ilość oleju to czas późniejszego boomu turystycznego :)

      Usuń
    2. wlasnie jestem w Bulgarii i zrobilem szopska wedlug przepisu ortodoksyjnego- wyszlo lepiej niZ sami Bulgarzy serwuja w resturacjach! kluczem jest sirena i czubrica :-)

      Usuń
  2. Uwielbiam szopską. Niestety serka sirenje nie dostanę nigdzie, i te ogórki były jakby bardziej chrupiące..

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam szopską!!! :) Do tego stopnia że z ostatnich wakacji tam przywiozłam wielka puszkę sera. Spakowałam go do walizki i.... zapomniałam uprzedzić jak walizka przechodziła kontrolę celną i ją prześwietlali na lotnisku z 15x bo ten ser tam chyba wyglądał jak bomba :D :D Nasza rezydentka już sobie poszła i dogadaj się tu człowieku z wściekłym bułgarskim celnikiem ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze takiej nie robiłam-obiecuję, że spróbuję:)Widok w 100% mnie przekonuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja niestety używam z serkiem fetą bo mam problem ze znalezieniem sirenje, ale mimo to sałatka jest pyszna

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, mnie tam Feta nie przeszkadza :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podpowiem: widzę, że jesteś z Krakowa, a tu na niektórych placach targowych można kupić świeży, słodki bundz. Kupujemy, zasypujemy solą i zostawiamy w przykrytym naczyniu w temperaturze pokojowej, odlewając wodę, która zbiera się na dnie naczynia. Ser powoli z miękkiego i słodkiego staje się suchy, twardy i ostro-słony. Aż któregoś dnia (to już zależy od indywidualnych upodobań - u nas raz ser stał tak nawet dwa miesiące, z tym, że było dużo soli) uznajemy, że dosyć - i używamy: do sałatki, do pizzy, do dań bałkańskich. Jeśli uda się zdobyć owczy bundz, to można nawet uzyskać iluzję serów bałkańskich. Ale z krowiego też wychodzi fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dziękuję :) bardzo lubię bundz i dość często go kupujemy, to fajnie że można go przerobić na taki słony ser w bałkańskim stylu :)

      Usuń
  8. Bukiet warzyw w sosie cytrusowym był dla moich kubków smakowych o wiele większym wyzwaniem i myślę, że jego odświeżający smak przypadł mi do gustu. tutaj też nie jest źle, ale brakuje czegoś płynnego jak w tamtym przepisie!

    OdpowiedzUsuń
  9. wlasnie jestem w Bulgarii i zrobilem szopska dokladnie wedlug tego przepisu, jest super! znacznie lepsza od tego co serwuja sami Bulgarzy w restauracjach, kluczem jest ser sirena i czubrica! no i ten Melnik-kapitalny...

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoja sałatka prezentuje się wspaniale! Do tego to połączenie smakowe:) Pycha :)

    OdpowiedzUsuń