Scones
Scones to małe, słodkie bułeczki, popularne w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Najczęściej podaje się je na śniadanie, a czasami na podwieczorek do popołudniowej herbaty. Charakterystyczne dla scones jest ich kształt, lekko walcowaty, z wklęśnięciem w obwodzie, co uzyskuje się poprzez wycinanie ich ostro zakończoną foremką (nie są formowane w dłoniach jak tradycyjne bułki). Dzięki temu można je łatwo rozdzielić na dwie części nawet bez użycia noża.
Scones podaje się na ciepło, z dodatkiem konfitury, śmietany, masła lub miodu.
Istnieje także wytrawna wersja scones, z dodatkiem sera cheddar, jednak póki co – zdecydowałam się na klasyczny, słodkie wariant. A wszystko to w ramach wspólnego pieczenia scones razem z Lejdi, Siaśką, Maggie i Aleksandrą :)
SCONES
(8-9 sztuk)
- 260g mąki,
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
- 70g masła,
- 40g cukru,
- 1 jajko,
- ok. 120g jogurtu + 2 łyżki do posmarowania wierzchu,
- mała szczypta soli,
- garść rodzynek (opcjonalnie)
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia. Dodać masło i dokładnie posiekać go z mąką, aż powstanie kruszonka (ja używam do tego zamykanego blendera, dzięki temu mam masło idealnie posiekane w kilka sekund). Dodać pozostałe składniki i krótko zagnieść ciasto ręką, do połączenia składników (jeśli jest za gęste, można dodać trochę więcej jogurtu). Ciasto powinno być gęste, ale może być trochę kleiste.
Ciasto wyłożyć na blat oprószony mąką i rozwałkować na grubość 1,5-2 cm. Szklanką o cienkich, ostrych krawędziach (czyli najlepiej taką najzwyklejszą) wycinać bułeczki, można też użyć szklanki o większej średnicy. Resztki ciasta zagnieść, rozwałkować i również wyciąć bułeczki.
Scones umieścić na blasze wyścielonej papierem do pieczenia, w kilkucentymetrowych odstępach. Wierzch każdej bułeczki posmarować jogurtem za pomocą pędzelka.
Włożyć do piekarnika nagrzanego do 220 stopni i piec 12-14 minut, aż będą rumiane. Podawać na ciepło.
(na podstawie przepisu z blogu Liski)
7 komentarze
tyle lat jetem w UK i jeszcze nie miałam tej przyjemności skosztowania scones, a wyglądają bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńpysznie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu marzę sobie o ciepłych bułeczkach na śniadanie, ale ciągle jakoś nie mogę się rano przemóc żeby wcześniej wstać i je sobie przyrządzić. Może Twój wpis mnie w końcu przekona, bo przepis ciekawy i mam nadzieję, że nie trudny :)
OdpowiedzUsuńA ja myślałam,że używa się do nich sody:)lubię bardzo z masłem i dżemem:)
OdpowiedzUsuńW niektórych przepisach można też spotkać sodę. Myślę, że to akurat nie ma większego znaczenia :)
UsuńMirabelko, idealnie wpasowałaś się z tym przepisem :D Wczoraj wróciłam z UK i chodzą za mną scones właśnie :) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńAragonte
Coś mi się wydaje, że wypróbuję ten przepis !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie smakimagdy.blogspot.com