Naleśniki miodowo-orzechowe "miś"
Umm, te naleśniki są naprawdę pyszne. Jeśli komuś znudziły się zwykłe naleśniki ze słodkimi dodatkami, polecam zrobić dla odmiany takie – na mące razowej i maślance, z dodatkiem orzechów i miodu. Ja dodatkowo wzbogaciłam je o kakao i cynamon. Niestety naleśniki smażą się trochę gorzej niż zwykłe i lubią się przylepiać, dlatego radzę smażyć je tylko na dobrej, teflonowej patelni.
Dopisane: Heh, nie wiedziałam, że dzisiaj jest Pancake Day, tudzież Dzień Naleśnika. No to się ładnie wstrzeliłam przepisem :)
naleśniki orzechowe z miodem |
NALEŚNIKI MIODOWO-ORZECHOWE „MIŚ”
(na 2-3 porcje)
- ¾ szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej,
- 1 szklanka maślanki,
- 2 jajka,
- ½ łyżeczki sody,
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia,
- 2 łyżki płynnego miodu,
- 3-4 łyżki zmielonych orzechów laskowych,
- 1 łyżeczka kakao,
- ½ łyżeczki cynamonu,
Wszystkie składniki razem zmiksować, odstawić na 20-30 minut, aby ciasto „odpoczęło”. Jeśli jest za gęste, dolać trochę mleka lub wody. Smażyć naleśniki na niewielkiej ilości oleju.
Podawać posypane cukrem pudrem, polane sosem czekoladowym (z gorzkiej lub mlecznej czekolady i śmietanki), z dżemem lub bitą śmietaną – jak dusza zapragnie :)
(źródło: "Naleśniki, pierogi, krokiety" H. Szymanderskiej z moimi zmianami)
10 komentarze
jeden nalesnik dla mnie poprosze:)
OdpowiedzUsuńPolecam patelnię i garnki firmy Silit:-) A naleśniki bardzo smakowite!
OdpowiedzUsuńJa mam specjalną patelnię do naleśników Tefala i też zdała egzamin, także ja nie narzekam :) Ale napisałam to ku przestrodze innym, żeby nie było potem rozczarowania ;)
Usuńzwykłe naleśniki faktycznie potrafią się znudzić, ale te Twoje zapowiadają się pysznie bardzo.
OdpowiedzUsuńoj, miś na pewno byłby zadowolony.
OdpowiedzUsuńja jestem ;] cudowne naleśniki!
Wyglądają fantastycznie! Miła odmiana dla zwykłych naleśników :)
OdpowiedzUsuńAle pychota! :)
OdpowiedzUsuńMają śliczną nazwę i w ogóle to są pyszne :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie trafilas z tym przepisem w odpowiedni dzien - nalesniki wygladaja bosko i na pewno kiedys je zrobie!
OdpowiedzUsuńteż często kombinuję z naleśnikami i faktycznie z kakao trochę lubią się przypalić, ale Twoje wyglądają fantastycznie :)
OdpowiedzUsuń