Jakieś kanapki? ;)
Na moim blogu relatywnie mało jest przepisów na śniadania. Pewnie dlatego, że chociaż nigdy nie wychodzę z domu z pustym żołądkiem i śniadanie jem zawsze, to należę do osób, które wolą pospać sobie 15 minut dłużej, a potem w biegu zjeść „jakieś kanapki” albo „jakieś płatki”.
I to się już raczej nie zmieni ;)
Chciałabym jednak wzbogacić swoje śniadania przynajmniej w te dni, w które nie muszę wcześnie wstawać i się spieszyć. Jest sporo potraw, które chciałabym wypróbować, ale lenistwo zawsze brało górę.
Może więc trwający teraz Festiwal Śniadaniowy będzie takim małym mobilizatorem?
Tak więc pełna zapału przygotowałam wczoraj pastę z soczewicy i marchewki podpatrzoną u Agi-aa. I szybko przekonałam się, że wybór był trafny – kanapki z tą pastą smakowały wszystkim. Nie dodałam do niej chrzanu ani natki pietruszki, za to posypałam kanapki kiełkami rzodkiewki. Pycha! :)
PASTA Z SOCZEWICY I MARCHEWKI
(na 2-3 porcje)
1 duża marchewka,
30g czerwonej soczewicy (dałam trochę więcej),
1 ząbek czosnku,
1 mała cebula,
oliwa,
mielona papryka (użyłam ostrej),
sól i pieprz,
ewentualnie natka pietruszki i odrobina chrzanu (pominęłam)
Marchew obrać, umyć i pokroić na kawałki. Wrzucić do garnka razem z obranym ząbkiem czosnku i zalać wodą. Gotować do średniej miękkości marchewki. Następnie dodać przepłukaną na sitku soczewicę. Gotować jeszcze ok. 10-15 minut, aż soczewica i marchewka będą miękkie. Odcedzić (zachowując część wody z gotowania).
Cebulkę drobno posiekać i podsmażyć na odrobinie oliwy. Dodać do ugotowanych warzyw i wszystko zmiksować (z czosnkiem włącznie), w razie potrzeby dodając odrobinę wody z gotowania (ja nie musiałam). Doprawić do smaku solą, pieprzem i papryką. Dodać pietruszkę i chrzan (jeśli chcemy) i dokładnie wymieszać.
8 komentarze
Wow- jak zdrowo ! Jestem pod wrażeniem tego śniadania :)
OdpowiedzUsuńMniam! ta pasta jest pyszna!
OdpowiedzUsuńFajna ta pasta! Podobają mi się Twoje kanapeczki:)
OdpowiedzUsuńFajny niskokaloryczny przepisik. Wart wypróbowania
OdpowiedzUsuńz taka pastą... zjadłabym i cały stos!
OdpowiedzUsuńhttp://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
http://www.karmel-itka.blogspot.com
Co do tego, że się u Ciebie taka postawa śniadaniowa nie zmieni, to nie bądź taka pewna;)
OdpowiedzUsuńMnie się zmieniło ekstremalnie, i spanie i śniadanie;)
Pozdrawiam, też pasty mnie ostatnio interesują takie kanapkowe:)
Wyglądają te kanapki bardzo apetycznie! Muszę kiedyś takie zrobić! Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego:)
OdpowiedzUsuńKanapki wyglądają bardzo apetycznie! Muszę kiedyś takie zrobić a zrobię na 100% :) Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego i wielu sukcesów kulinarnych! PS. - też fascynuje mnie kuchnia. Od 5 lat inteseuję się kuchnią ,moją przygodę z gotowaniem tak naprawdę dopiero rozpoczynam:)
OdpowiedzUsuń