Cytrynowe marchewki z żurawiną
Bardzo lubię glazurowaną marchewkę, więc tym razem postanowiłam wypróbować przepis z dodatkiem żurawiny i orzechów. Zgodnie z przypuszczeniem – bardzo smaczny. Tak przygotowane marchewki mogą być świetną przekąską (ja zjadłam je na drugie śniadanie) lub dodatkiem do obiadu.
CYTRYNOWE MARCHEWKI Z ŻURAWINĄ
(przepis na 3-4 porcje)
- 400 g mrożonych mini marchewek,
- skórka i sok z ½ cytryny,
- garść suszonej żurawiny,
- garść grubo posiekanych orzechów włoskich,
- 2 łyżki masła,
- 2 łyżki cukru,
- garść rzeżuchy lub innych kiełków (u mnie kiełki brokuła),
- sól i pieprz
W rondlu zagotować lekko osoloną wodę, wrzucić marchewki i gotować, aż będą al dente, czyli jeszcze chrupiące w środku. Odcedzić na sitku. W rondlu rozgrzać masło, wrzucić marchewkę i posypać cukrem. Dodać sok i skórkę z cytryny i smażyć, mieszając, ok. 3 minuty. Dodać orzechy i żurawinę, smażyć jeszcze chwilę. Doprawić odrobiną pieprzu. Marchewkę wyłożyć na talerz, posypać rzeżuchą/kiełkami. Podawać na ciepło.
(przepis z „Poradnika Domowego” 10/2010)
4 komentarze
Uwielbiam takie marchewki. Bardzo dobry pomysł na dodatki.
OdpowiedzUsuńChętnie bym przekąsiła :)
OdpowiedzUsuńdobry pomysł na przekąskę:)
OdpowiedzUsuńFajna ta marchwewka. Taka inna. Warta spróbowania :)
OdpowiedzUsuń