To ostatnia moja propozycja na wielkanocny stół w tym roku. Większość z Was zapewne już dopina plan swojego świątecznego menu, a my tymczasem jutro wyjeżdżamy do rodzinki i wracamy dopiero w przyszłym tygodniu :)
Dip chrzanowy jest bardzo łatwy do przygotowania i znakomicie sprawdzi się jako dodatek do wszelkiego rodzaju wędlin, kiełbas, pasztetów i jajek. Polecam wszystkim sympatykom chrzanu :)
|
dip chrzanowy |
DIP CHRZANOWY
- 1 słoiczek dobrej jakości tartego chrzanu,
- 1 jajko na twardo,
- 2 czubate łyżki gęstej śmietany 18%,
- 2 łyżeczki cukru
Z ugotowanego jajka oddzielić białko od żółtka. Żółtko rozetrzeć w kubeczku razem z cukrem, aż stanie się płynne, a cukier się rozpuści. Dodać śmietanę i wymieszać.
Białko rozdrobnić widelcem w miseczce. Dodać chrzan i żółtko ze śmietaną. Całość dokładnie wymieszać.
Schłodzić w lodówce.
Wszystkim Czytelnikom bloga życzę radosnych
i pogodnych Świąt Wielkanocnych :)
Może zainteresuje Cię również
Dzisiejszy wpis to bardziej inspiracja i pomysł, ponieważ przepis na sos tatarski podawałam na blogu już kilka lat temu. A że sos tatarski pasuje do wszystkiego, nie tylko do jajek i wędlin, warto zamarynować w nim śledzie.
Będą idealne na Wielkanoc :)
|
śledzie w sosie tatarskim |
ŚLEDZIE W SOSIE TATARSKIM
- 8 filetów śledziowych solonych (a la matjas),
- sos tatarski z tego przepisu
Śledzie zalać zimną wodą i moczyć cały dzień, co kilka godzin wymieniając wodę na świeżą. W tym czasie przygotować sos tatarski.
Namoczone śledzie osuszyć, pokroić na kawałki i wymieszać z sosem tatarskim. Odstawić do lodówki na co najmniej całą noc (maksymalnie 2 dni).
Może zainteresuje Cię również
Smakowita, wilgotna babka, którą przygotowałam na ubiegłoroczne Święta Wielkanocne. Dodatek kwaskowatej żurawiny doskonale ją uzupełnia, ale jeśli chcecie, możecie zastąpić żurawinę np. rodzynkami albo całkowicie zrezygnować z dodatków.
Uwaga, większość wypieków na jogurcie ma tendencje do zakalca, dlatego ważne jest, by wszystkie składniki miały temperaturę pokojową, a po dodaniu mąki miksować całość bardzo krótko, tylko do momentu połączenia się składników.
|
babka jogurtowa z żurawiną |
BABKA JOGURTOWA Z ŻURAWINĄ
- 2 i 1/4 szklanki mąki tortowej,
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej,
- 1 i 1/4 szklanki cukru,
- 225 g masła (w temp. pokojowej),
- 225 g jogurtu naturalnego (w temp. pokojowej),
- 3 jajka (w temp. pokojowej),
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1/2 łyżeczki sody,
- 1 cytryna,
- 1/2 szklanki żurawiny,
- masło i bułka tarta do formy
Mąkę przesiać do miski razem z proszkiem do pieczenia i sodą.
Z cytryny zetrzeć skórkę i wycisnąć sok.
Jajka utrzeć z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodać masło i zmiksować do połączenia składników. Dodać sok i skórkę z cytryny, ponownie zmiksować.
Dodać jogurt oraz mąkę z proszkiem do pieczenia, całość zmiksować krótko, tylko do momentu połączenia się składników.
Żurawinę wymieszać z łyżeczką mąki, wsypać do ciasta i wymieszać łyżką.
Formę do babki wysmarować masłem i oprószyć bułką tartą. Przelać ciasto i wyrównać powierzchnię.
Piec w 170 stopniach przez 45-50 min, aż wbity patyczek będzie suchy po wyjęciu. Babkę pozostawić w uchylonych drzwiczkach piekarnika na 30 minut, następnie wyjąć z piekarnika, pozostawić do ostudzenia i dopiero wówczas wyjąć z foremki.
Babkę można oprószyć cukrem pudrem, polać lukrem lub dowolna polewą. Ja polałam babkę polewą zrobioną z białej czekolady roztopionej z odrobiną śmietanki 30%. Dodatkowo udekorowałam żurawiną.
(inspirowane przepisem I love bake, z moimi zmianami)
|
babka jogurtowa z żurawiną |
Może zainteresuje Cię również
Ciasteczka z motywem jajek są idealne na Święta Wielkanocne :) Posmakują zarówno dorosłym, jak i dzieciom, ponieważ nadziane są pysznym kremem pomarańczowym, czyli orange curd. Orange curd najlepiej przygotować sobie dzień wcześniej, ponieważ powinien odpowiednio stężeć w lodówce (bezpośrednio po przygotowaniu jest dość rzadki i ciężko byłoby nakładać go na ciastka).
Do przygotowania ciastek potrzebna jest foremka w kształcie jajka. Ja kupiłam swoją w zwykłym osiedlowym sklepiku z drobiazgami do domu, ale można ją kupić również w sklepach internetowych.
Niestety nie pamiętam, ile dokładnie ciastek wyszło mi z tej ilości składników, ponieważ piekłam je na ubiegłoroczne Święta, ale szacuję ich ilość na ok. 20 sztuk ;)
|
ciasteczka jajeczka |
WIELKANOCNE CIASTECZKA-JAJECZKA
- 300 g mąki,
- 200 g zimnego masła,
- 100 g cukru pudru + do posypania
- 2 łyżeczki cukru waniliowego,
- 3 żółtka
- orange curd z tego przepisu (schłodzony)
Masło posiekać na stolnicy z mąką, aż powstanie kruszonka. Dodać cukier puder i cukier waniliowy, lekko przemieszać, następnie dodać żółtka i zagnieść gładkie ciasto (jeśli ciasto wydaje się twarde i ciężko je zagnieść, można dodać 1-2 łyżki zimnej wody). Z ciasta uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 1 godz.
Schłodzone ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować na grubość ok. 3-4 mm na podsypanej mąką stolnicy. Za pomocą foremki wyciąć ciasteczka. W połowie ciasteczek wyciąć dziurkę - miejsce na żółtko, za pomocą np. metalowej zakrętki.
Ciasteczka kłaść na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, piec ok. 10 min w 200 stopniach, aż będą złociste.
Odstawić do ostudzenia na kratce.
Ciastka z dziurką oprószyć cukrem pudrem.
Na pełnych ciastkach rozsmarować lemon curd i delikatnie docisnąć ciastko z dziurką. W ten sam sposób nadziać pozostałe ciasteczka. Jeśli zostało nam trochę kremu pomarańczowego, można wypełnić nimi dodatkowo otwory w ciastkach tak, by żółtko było bardziej "obfite".
Ciastka najsmaczniejsze są drugi dzień (i kolejne dni, kiedy się "przegryzą" :)
Może zainteresuje Cię również
Pyszny mazurek, który upiekłam na zeszłoroczne Święta Wielkanocne. Bardzo nam smakował i dlatego śmiało polecam go wszystkim wielbicielom chałwy. Nie obawiajcie się jednak, że mazurek jest za słodki albo mdły - słodycz chałwy przełamana jest kwaskowatym dżemem. Dzięki niemu całość idealnie się ze sobą komponuje. Polecam na tegoroczne Święta :)
|
mazurek chałwowy |
MAZUREK CHAŁWOWY
kruche ciasto:
- 250 g mąki,
- 150 g masła,
- 50 g cukru pudru,
- 3 żółtka,
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
masa chałwowa:
- 350 g chałwy,
- 120 ml śmietanki 30%,
- 80 g masła
dodatkowo:
- 2/3 słoika kwaskowatego dżemu (np. z czarnej porzeczki albo mało słodkich powideł),
- 70 g gorzkiej czekolady,
- 3 łyżki śmietanki kremówki,
- ok. 1/2 szklanki migdałów
- kandyzowana skórka pomarańczowa
Kruche ciasto:
masło posiekać na stolnicy z mąką, aż powstanie kruszonka. Dodać cukier puder, cukier waniliowy i wymieszać, następnie dodać żółtka i zagnieść ciasto. Z ciasta uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i odstawić na godzinę do lodówki.
Formę 25 x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Schłodzone ciasto rozwałkować, tworząc prostokąt o 2-3 cm większy niż podstawa blachy. Rozwałkowane ciasto przełożyć do formy, z nadmiaru ciasta na bokach zrobić ranty (ja dodatkowo ozdobiłam je, dociskając widelcem.
Ciasto piec w 200 stopniach ok. 20-25 minut, aż będzie złociste. Upieczone ciasto wyjąć i odstawić do ostudzenia.
W tym czasie przygotować masę chałwową:
Do rondelka wlać śmietanę, dodać masło i pokruszoną chałwę. Całość podgrzewać, aż masa będzie gorąca, a masło i chałwa się rozpuszczą. Rondel zdjąć z ognia, masę zmiksować blenderem na gładko.
Na ostudzonym cieście rozsmarować cienką warstwą dżem. Następnie nałożyć ciepłą masę i ostrożnie rozprowadzić po całym mazurku. Odstawić do ostudzenia.
Udekorować mazurek:
czekoladę i śmietankę podgrzać (najlepiej w kąpieli wodnej), aż czekolada się rozpuści. Przełożyć ją do woreczka foliowego, odciąć róg tak, by powstał niewielki otwór i zrobić na mazurku gałązki i napisy.
Migdały zalać wrzątkiem, po 10 minutach obrać ze skórek. Z migdałów zrobić bazie na gałązkach.
Dodatkowo mazurek można udekorować kandyzowaną skórką pomarańczową.
|
mazurek chałwowy |
|
mazurek chałwowy |
Może zainteresuje Cię również
Smażone kulki ziemniaczane to doskonały dodatek do niedzielnego lub świątecznego obiadu. Nie są trudne do wykonania, ale ich uformowanie i usmażenie zajmuje chwilę czasu. Efekt jednak wart jest wysiłku, bo takie kulki smakują chyba wszystkim i sprawiają, że ziemniaki przestają być tylko zwyczajnym "wypełniaczem" obiadu i zamieniają się w wykwintny dodatek :)
|
dufinki / smażone kulki ziemniaczane |
DUFINKI (SMAŻONE KULECZKI ZIEMNIACZANE)
(przepis na 4 porcje)
- 0,5 kg ziemniaków (po obraniu),
- 1 nieduże jajko,
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej,
- 1-2 łyżki mąki pszennej,
- sól i pieprz,
- bułka tarta,
- olej do smażenia
Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie, odcedzić, starannie przecisnąć przez praskę i odstawić do ostudzenia. Do ostudzonych ziemniaków dodać szczyptę soli i pieprzu, jajko, mąkę ziemniaczaną i tyle mąki pszennej, aby masa była zwarta, ale nie sucha i łatwo dało się z niej formować kulki.
Z masy uformować kulki wielkości orzecha włoskiego, obtaczać w bułce tartej i smażyć na głębokim oleju na złocisty kolor. Usmażone kulki wyjmować łyżką cedzakową i kłaść na papierowe ręczniki, aby wchłonęły nadmiar tłuszczu.
Może zainteresuje Cię również
Od jakiegoś czasu trochę eksperymentuję z sous vide, zwykle przy okazji niedzieli, kiedy mam trochę więcej czasu na takie zabawy w kuchni :)
Takie zabawy wymagają oczywiście odpowiedniego sprzętu, ponieważ sous vide to metoda długiego gotowania próżniowo zapakowanych produktów w niskiej temperaturze. Dzięki temu tak przygotowane mięsa są zawsze idealnie miękkie i soczyste. Niektóre rodzaje mięs, np. polędwiczki lub piersi z kaczki, przygotowane tradycyjnymi metodami, łatwo jest zepsuć: przesuszyć lub niedosmażyć. Sous vide gwarantuje zawsze udany efekt.
Jest to pierwszy na blogu przepis z wykorzystaniem tej metody, ale na pewno nie ostatni: mam nadzieję, że od czasu do czasu będą się tu pojawiały przepisy sous vide :)
|
polędwiczka sous vide z sosem grzybowym, plackami z pora i jarmużu oraz balsamicznymi buraczkami |
POLĘDWICZKA WIEPRZOWA SOUS VIDE Z SOSEM GRZYBOWYM, PLACKAMI Z PORA I JARMUŻU ORAZ BALSAMICZNYMI BURACZKAMI
(przepis na 2 porcje)
polędwiczka:
- 300 g polędwiczki wieprzowej,
- 1 ząbek czosnku,
- spora szczypta suszonego tymianku,
- spora szczypta suszonego rozmarynu,
- sól i pieprz,
- 4 plastry surowego wędzonego boczku,
- odrobina oleju do smażenia
sos grzybowy:
- 150 g leśnych grzybów (świeżych lub mrożonych),
- 1/2 małej cebuli,
- 150 ml słodkiej śmietanki 18%,
- szczypta suszonego tymianku,
- sól i pieprz
- 1 łyżeczka masła
placki z pora i jarmużu:
- duża garść jarmużu,
- pół pora,
- 2 jajka,
- 2 łyżki jogurtu,
- 2 łyżki mąki,
- 1 ząbek czosnku,
- sól i pieprz,
- olej lub masło klarowane do smażenia
buraczki balsamico
- 2 nieduże lub 1 duży burak, wcześniej ugotowany w skórce lub upieczony*,
- 1 łyżka suszonej żurawiny,
- 1 łyżka octu balsamico,
- cukier do smaku,
- sól i pieprz
Polędwiczkę przekroić na 2 równe części, natrzeć solą, pieprzem, tymiankiem, rozmarynem i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Oba kawałki polędwiczki zapakować próżniowo w zgrzewarce, włożyć do cyrkulatora wypełnionego wodą i gotować 90 min w 55 stopniach. Na ok. 30-40 min przed końcem gotowania przygotować pozostałe części dania: sos, placki i buraczki.
Sos grzybowy: Na niedużej patelni stopić masło, dodać posiekaną cebulę i zeszklić. Dodać oczyszczone, pokrojone grzyby i smażyć na niedużym ogniu 4-5 minut. Wlać ok. 1/4 szklanki wody i dusić 10 min, aż woda odparuje. Wlać śmietankę, dodać tymianek, sól i pieprz, zwiększyć ogień i gotować 3-4 minuty, aż śmietanka się zredukuje i powstanie sos.
Placki: jarmuż i por drobno posiekać. W misce wymieszać jajka, jogurt i tyle mąki, by ciasto miało konsystencję gęstej śmietany. Dodać posiekany jarmuż i por, czosnek przeciśnięty przez praskę oraz sól i pieprz. Ciasto odstawić, placki usmażyć bezpośrednio przed podaniem.
Buraczki: Ugotowane lub upieczone buraki obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Przełożyć do rondelka, dodać żurawinę, ocet balsamico, szczyptę cukru oraz sól i pieprz do smaku. Podgrzewać kilka minut, cały czas mieszając.
Ugotowane polędwiczki wyjąć z folii, każdy kawałek zawinąć w 2 plastry boczku i krótko obsmażyć na oleju na dość dużym ogniu z wszystkich stron tak, aby boczek się zarumienił. Równolegle na drugiej patelni na oleju lub maśle usmażyć placki z pora i jarmużu. Podgrzać sos grzybowy i buraczki.
Na talerze nałożyć sos grzybowy, na nim ułożyć polędwiczki. Obok nałożyć placki i buraczki.
Smacznego :)
* Buraczki należy ugotować lub upiec odpowiednio wcześniej. Buraczki gotują się lub pieką ok. godziny, w zależności od wielkości. Ja piekę buraki owinięte w folię w czasie, gdy używam piekarnika do innych celów np. pieczenia ciasta :)
(przepis własny, inspiracja do placków stąd)
|
polędwiczka wieprzowa sous vide, sos grzybowy, placki z pora i jarmużu, buraczki z żurawiną |
Może zainteresuje Cię również
Żeberka w kapuście to nie jest danie, na które często mam ochotę - na co dzień jednak preferuję lżejszą kuchnię. Faktem jest jednak, że dobrze przygotowane, mięciutkie i aromatyczne żeberka są przepyszne, dlatego od czasu do czasu warto skusić się na taki rarytas.
Żeberka w kapuście robi się bardzo łatwo - wystarczy ułożyć wszystkie składniki warstwami, a reszta już sama się piecze. Warto jednak zwrócić uwagę na jakość mięsa i kupić żeberka mięsiste, z małą ilością tłuszczu.
|
żeberka w kapuście kiszonej |
ŻEBERKA W KAPUŚCIE
(przepis na 4-5 porcji)
- 1 kg żeberek,
- 600 g kiszonej kapusty,
- 1 duże jabłko,
- 5 ząbków czosnku,
- 2 duże cebule,
- 3-4 szklanki bulionu mięsnego,
- 1 łyżeczka cukru,
- 4 liście laurowe,
- 4 ziarna ziela angielskiego,
- kminek,
- sól i pieprz do smaku,
- olej do smażenia
Cebulę pokroić w półplasterki.
Żeberka pokroić na kawałki i obsmażyć je ze wszystkich stron na dość dużym ogniu. Przełożyć na talerz, zmniejszyć ogień, a na tym samym tłuszczu na patelni zeszklić cebulę. Pod koniec smażenia cebuli dodać posiekany czosnek i smażyć jeszcze minutę.
Kapustę kiszoną przelać na sitku zimną wodą, odcisnąć w dłoniach i pokroić nożem na mniejsze kawałki.
Jabłko obrać, pokroić w ósemki, a następnie każdy kawałek w cienkie plasterki.
Na dnie żeliwnego garnka lub żaroodpornego naczynia ułożyć warstwami: połowę kapusty, kapustę oprószyć solą, pieprzem, cukrem i kminkiem, dodać 2 liście laurowe i 2 ziarna ziela angielskiego, następnie ułożyć połowę jabłek, żeberek i cebuli. Na to wyłożyć pozostałe składniki: kapustę, przyprawy, jabłka, żeberka i cebulę. Całość polać bulionem.
Garnek lub naczynie żaroodporne przykryć i włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piec 2-2,5 godziny, aż żeberka będą bardzo miękkie.
(inspirowane przepisem stąd, z moimi zmianami)
|
żeberka w kapuście przepis |
Może zainteresuje Cię również
Przygotowałam te placki, ponieważ został mi w lodówce mały kawałek czerwonej kapusty. Nie miałam ochoty na surówkę i zastanawiałam się, do czego innego wykorzystać tak małą ilość kapusty. Wtedy przypomniałam sobie o przepisie z jednego z bardzo starych wydań "Biblioteczki Poradnika Domowego", które kiedyś zbierała moja mama.
Oryginalnie placki te nazywały się "placki ciamalaga", co brzmi dość dziwnie i budzi we mnie mieszane uczucia. Faktem jest jednak, że są to placki bardzo smaczne i jest to świetna odmiana od tradycyjnych placków ziemniaczanych.
|
placki ziemniaczane z czerwoną kapustą i serem |
PLACKI ZIEMNIACZANE Z CZERWONĄ KAPUSTĄ I SEREM
(4 porcje)
- 8 średniej wielkości ziemniaków.
- 1 cebula,
- kawałek czerwonej kapusty (ok. 1/4 małej główki),
- 150 g żółtego sera,
- 2 jajka
- ok. 4 łyżki mąki pszennej,
- pół pęczka posiekanego szczypiorku,
- sól i pieprz
- olej do smażenia,
- kwaśna śmietana do podania
Cebulę drobno posiekać. Ziemniaki zetrzeć do miski na tarce o drobnych oczkach i odcisnąć z nadmiaru wilgoci. Kapustę i ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Wszystkie składniki wymieszać w misce, dodać szczypiorek, jajka i tyle mąki, aby ciasto miało konsystencję jak na placki ziemniaczane. Doprawić solą i pieprzem.
Placki smażyć na oleju na średniej mocy palnika. Usmażone placki kłaść na papierowych ręcznikach, aby wchłonęły nadmiar tłuszczu.
Podawać z kwaśną śmietaną.
Może zainteresuje Cię również
Choć ajerkoniak można kupić w prawie każdym sklepie sprzedającym alkohol, to taki własny likier jajeczny domowej roboty jest bez porównania lepszy. Zwłaszcza, jeśli wzbogacimy go odrobiną prawdziwej wanilii...
Ajerkoniak nie jest skomplikowany do przygotowania i praktycznie nie ma szans, żeby się nie udał. Jeśli chcielibyście delektować się nim na Wielkanoc, najwyższa pora się za niego zabrać, ponieważ jak wszystkie tego typu trunki, także i ten powinien się "przegryźć".
Ajerkoniaku można użyć także do przygotowania babki ajerkoniakowej, muffinek ajerkoniakowych z czekoladą albo gorącej czekolady z ajerkoniakiem.
AJERKONIAK - LIKIER JAJECZNY
- 7 żółtek,
- 250 ml spirytusu,
- 500 ml mleka skondensowanego niesłodzonego,
- 1 szklanka cukru,
- 1 laska wanilii
Jajka przed rozbiciem i oddzieleniem żółtek należy dokładnie umyć i sparzyć.
Laskę wanilii rozciąć wzdłuż, nożem wyskrobać nasiona i przełożyć do dużej miski. Dodać żółtka i cukier, utrzeć na jasną, puszystą masę. Ucierając, stopniowo wlewać mleko skondensowane, a następnie powolutku spirytus.
Likier przelać do butelek i odstawić do lodówki, najlepiej na co najmniej 10 dni.
Uwaga: ajerkoniak przechowywany w lodówce gęstnieje. Przed podaniem najlepiej ogrzać go do temperatury pokojowej i wstrząsnąć butelką.
Może zainteresuje Cię również
Nie było mnie tu dość długo; wybaczcie proszę tę nieobecność, ale w moim życiu nastąpiły spore zmiany. Ciągle próbuję się w tym wszystkim odnaleźć, ale powoli zaczynam odnajdować wewnętrzny spokój i wreszcie mogę wrócić do tych wszystkich rzeczy, które lubię najbardziej - między innymi do gotowania, fotografowania i pisania bloga ;)
Nazbierało mi się przez ten czas kilka zaległych przepisów do opublikowania. Między innymi ta oto pizza, którą upiekłam 9 lutego na Międzynarodowy Dzień Pizzy ;) Nooo, trochę czasu już minęło, ale pizza była tak dobra, że nie darowałabym sobie, gdybym nie opublikowała tego przepisu.
Nie jest to tradycyjna włoska pizza i nawet nie próbujcie do niej podchodzić w ten sposób. Znacznie bliżej jej do pizz popularnych w Stanach Zjednoczonych, gdzie kuchnia często czerpie z sztandarowych potraw innych krajów, wzbogacając je w swoje ulubione smaki i dodatki.
Jeśli macie dużo czasu, możecie przygotować prawilny sos BBQ wg przepisu, który kiedyś zamieściłam. Poniżej podaję jednak szybką wersję, która również jest bardzo smaczna.
|
pizza z sosem BBQ, boczkiem, polędwiczką wieprzową i papryką |
PIZZA BBQ Z BOCZKIEM, POLĘDWICZKĄ I PAPRYKĄ
(2 pizze o śr. 35 cm)
sos:
- 1/2 szklanki ketchupu (łagodnego lub pikantnego wg uznania),
- 3 łyżki sosu Worcestershire,
- 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego,
- 1 łyżeczka miodu,
- 1 łyżeczka wędzonej papryki w proszku
dodatki:
- 200 g tartej mozzarelli
- 150 g polędwiczki wieprzowej,
- 5 plastrów surowego wędzonego boczku,
- 1/2 dużej zielonej papryki,
- 1 czerwona cebula,
- sól i pieprz
Piekarnik rozgrzać do najwyższej możliwej temperatury.
W rondelku wymieszać wszystkie składniki sosu i lekko podgrzać, żeby miód dobrze się rozpuścił.
Polędwiczkę pokroić w cienkie paski, oprószyć solą i pieprzem.
Boczek pokroić na mniejsze kawałki, cebulę pokroić w piórka, a paprykę w paseczki.
Na patelnię wrzucić boczek i krótko go podsmażyć - nie na chrupiąco, ale tak, by wytopić z niego nieco tłuszczu. Boczek przełożyć na talerz, na na tłuszcz pozostały na patelni wrzucić polędwiczkę i krótko ją podsmażyć.
Ciasto na pizzę podzielić na 2 równe części. Jedną część rozwałkować na cienki, okrągły placek o średnicy ok. 35 cm i ułożyć go na oprószonej mąką blasze. Na cieście rozsmarować połowę sosu BBQ i ułożyć połowę sera i pozostałych dodatków.
Piec 12-15 min, aż boczek na pizzy się zarumieni.
W ten sam sposób przygotować drugą pizzę.
|
pizza BBQ z boczkiem, mięsem, papryką i cebulą |
Może zainteresuje Cię również