Niepozorne placki ziemniaczane można przygotowywać na mnóstwo sposobów. Ostatnio dowiedziałam się o ich wariancie wywodzącym się z kuchni Bieszczad i od razu musiałam go wypróbować. Bandurjanki to placki ziemniaczane z dodatkiem twarogu. Mają ciekawy smak, który bardzo przypadł mi do gustu :)
|
placki ziemniaczane z twarogiem |
BANDURJANKI - PLACKI ZIEMNIACZANE Z TWAROGIEM
(przepis na 4 porcje)
- 1 kg ziemniaków,
- 200 g twarogu (użyłam półtłustego),
- 1 cebula,
- 2 jajka,
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej,
- 2 łyżki mąki pszennej,
- sól i pieprz,
- olej do smażenia
Obrane ziemniaki zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Dodać pokruszony twaróg, drobno posiekaną cebulę, jajka, mąkę pszenną i ziemniaczaną. Doprawić solą i pieprzem, dokładnie wymieszać (najlepiej ręcznie).
Na patelni rozgrzać olej, łyżką nakładać porcje i formować okrągłe placki. Smażyć na średnim ogniu z obu stron na złocisty kolor. Usmażone placki odsączyć z tłuszczu na papierowych ręcznikach.
Najlepiej podawać ze śmietaną.
|
placki ziemniaczane z twarogiem |
Może zainteresuje Cię również
Szarlotka sypana to jedno z najłatwiejszych ciast na świecie, którego chyba nie da się zepsuć. Robi się ją błyskawicznie, a efekt zawsze jest ten sam - nie ma tu miejsca na niespodzianki. Chociaż sam przepis jest dość retro, wciąż jest lubiany właśnie za swoją niezawodność. Szarlotka sypana różni się od innych ciast tym, że nie uciera się tu tradycyjnego ciasta, lecz miesza ze sobą suche składniki w równych proporcjach (taka sama ilość mąki, kaszy manny i cukru) i przekłada je warstwami startych jabłek z cynamonem.
Jedna uwaga: szarlotka sypana jest ciastem bardzo słodkim (dla mnie nawet odrobinę za słodkim) ;)
|
szarlotka sypana |
SZARLOTKA SYPANA
- 2 kg jabłek,
- 2 szklanki mąki,
- 2 szklanki kaszy manny,
- 2 szklanki cukru,
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1 kostka masła (twardego, z lodówki),
- cynamon
W dużej misce wymieszać ze sobą mąkę, kaszę mannę, cukier i proszek do pieczenia. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Formę 25 x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na dno zetrzeć ta tarce o dużych oczkach 1/3 kostki masła, rozkładając je w miarę równo na całej powierzchni. Wysypać 1/3 suchych składników (2 szklanki), następnie wyłożyć połowę startych jabłek i oprószyć je niewielką ilością cynamonu. Na warstwie jabłek wysypać kolejną 1/3 suchych składników, następnie pozostałą połowę jabłek, cynamon, a na końcu ostatnią warstwę suchych składników. Na wierzch równomiernie zetrzeć pozostałe 2/3 kostki masła.
Piec w 170 stopniach C przez 60-65 minut.
Szarlotkę sypaną można podawać na ciepło z lodami lub po ostudzeniu. Najsmaczniejsza jest chyba na drugi dzień ;)
|
szarlotka sypana |
Może zainteresuje Cię również
Jagnięcina jest mięsem popularnym w wielu krajach, w Polsce jednak jest trudno dostępna - prawie cała polska jagnięcina wysyłana jest na eksport. A szkoda, bo to bardzo smaczne, aromatyczne i delikatne mięso można wykorzystać do ogromnej ilości pysznych potraw. Dziś proponuję smakowity gulasz z arabską przyprawą ras el hanout (którą można przygotować samodzielnie lub kupić w sklepach z kuchniami świata), cukinią i ciecierzycą :)
|
gulasz jagnięcy z ciecierzycą i cukinią |
EGIPSKI GULASZ Z JAGNIĘCINY
(przepis na 4 porcje)
- 500 g jagnięciny,
- 500 g młodej cukinii,
- 1 puszka ciecierzycy,
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego,
- 1 duża cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 1,5 szklanki bulionu mięsnego,
- 2 łyżki oleju,
- 2 łyżeczki przyprawy ras el hanout,
- 1/2 łyżeczki cukru,
- sól i pieprz,
- natka pietruszki lub świeża kolendra do posypania
Mięso umyć, osuszyć i pokroić w kostkę.
W głębokiej patelni rozgrzać olej, wrzucić posiekaną cebulę, a gdy się zeszkli, dodać mięso i przeciśnięty przez praskę czosnek. Smażyć na dużym ogniu, aż mięso się zetnie. Dodać koncentrat pomidorowy, bulion, przyprawę ras-el-hanout, cukier oraz sól i pieprz do smaku. Patelnię przykryć i dusić na niedużym ogniu, aż mięso będzie miękkie (ok. 45 minut). Po tym czasie dodać pokrojoną w kostkę cukinię i odsączoną ciecierzycę, gotować jeszcze ok. 10-15 minut. W razie potrzeby ponownie doprawić do smaku.
Gulasz podawać posypany natką pietruszki lub kolendrą.
(na podstawie przepisu z książeczki "Gulasze i potrawki" H. Szymanderskiej z moimi małymi zmianami)
|
egipski gulasz z jagnieciny |
Może zainteresuje Cię również
Kotlety rybne pierwszy raz jadłam u Mamy mojego M. i bardzo przypadły mi do smaku. M. również je lubi, choć za większością ryb nie przepada. Kotlety rybne można przygotować w zasadzie z mięsa dowolnych ryb, zarówno morskich jak i słodkowodnych, można także dowolnie mieszać różne gatunki. Ja tym razem wykorzystałam mięso ryb słodkowodnych :)
|
kotlety rybne |
KOTLETY RYBNE
- 500 g mięsa ryb, bez skóry i ości,
- 1 cebula,
- 1 jajko,
- 3 łyżki bułki tartej + do panierowania,
- 2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki lub koperku,
- sól i pieprz,
- 1 łyżeczka domowej vegety (opcjonalnie),
- olej do smażenia
Cebulę posiekać i podsmażyć na łyżce oleju. Ryby zmielić w maszynce do mięsa, dodać podsmażoną cebulkę, jajko, 3 łyżki bułki tartej i natkę. Doprawić solą, pieprzem i ewentualnie domową vegetą. Całość bardzo dokładnie wyrobić (najlepiej dłonią). Wilgotnymi dłońmi uformować 4-5 okrągłych, lekko spłaszczonych kotletów i panierować je w bułce tartej. Smażyć na oleju, na niezbyt dużym ogniu, z obu stron na złocisty kolor.
Usmażone kotlety osączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach.
Podawać z gotowanymi ziemniakami i ulubioną surówką lub sałatką.
|
kotlety z ryb |
Może zainteresuje Cię również
Nie zliczę, ile razy piekłam już ten chleb :) Na stałe wpisał się w repertuar pieczywa, które piekę regularnie. Nie jest wprawdzie tak banalnie prosty w przygotowaniu jak drożdżowy chleb z garnka bez wyrabiania, ale jego smak w pełni rekompensuje poświęcony mu czas. Podstawowym warunkiem sukcesu w pieczeniu tego chleba jest jednak mocny, aktywny zakwas.
|
chleb z garnka na zakwasie |
CHLEB Z GARNKA NA ZAKWASIE
zaczyn:
- 110 g zakwasu żytniego,
- 5 czubatych łyżek mąki pszennej typ 650,
- 100 ml wody
ciasto właściwe:
- 350 g mąki pszennej typ 650,
- 150 g mąki żytniej typ 720,
- 250 ml wody,
- 1 czubata łyżeczka soli
Poprzedniego dnia wieczorem, w dużej misce przygotować zaczyn: zakwas wymieszać łyżką z mąką pszenną i wodą, miskę przykryć ściereczką i odstawić na całą noc.
Następnego dnia przygotować ciasto: do zaczynu dodać obie mąki, wodę i sól. Całość wyrobić mikserem z hakowatymi końcówkami na jednolite ciasto bez grudek. Ciasto z powodu zakwasu i mąki żytniej jest dość kleiste i lepkie. Miskę z ciastem ponownie przykryć ściereczką i odstawić na 3 godziny.
Okrągły durszlak wyłożyć czystą ściereczką kuchenną i obficie oprószyć ją mąką.
Z ciasta uformować okrągły bochenek i przełożyć na durszlak złączeniem do góry. Odstawić do wyrośnięcia na 3-5 godzin - czas wyrastania zależy od mocy zakwasu, ciasto powinno wyraźnie podrosnąć kilka centymetrów.
Żeliwny garnek włożyć do zimnego piekarnika, po czym rozgrzać piekarnik do temp. 220 stopni C. Po osiągnięciu tej temperatury, garnek powinien się grzać jeszcze co najmniej 15 minut. Następnie ostrożnie wyjąć garnek, zdjąć pokrywkę, a dno oprószyć niewielką ilością mąki. Następnie jednym sprawnym ruchem przełożyć wyrośnięty bochenek do garnka, "do góry nogami" tak, by złączenie znajdujące się na górze teraz było na dole. Może zdarzyć się, że ciasto trochę przyklei się do ściereczki, nie należy wówczas wpadać w panikę tylko delikatnie odkleić ściereczkę (podczas pieczenia bochenek i tak nabierze ładnego, okrągłego kształtu). Na garnek nałożyć pokrywę, włożyć do piekarnika i piec 30 minut. Następnie zdjąć pokrywę i dopiekać chleb jeszcze 15 minut.
Upieczony chleb ostudzić na kratce.
(inspiracja stąd, z moimi zmianami)
|
chleb z garnka na zakwasie |
Może zainteresuje Cię również
Jeszcze jeden przepis z książki "Superfood na co dzień" Jamiego Olivera. Jak zwykle nie obyło się bez zmian; Jamie użył malutkich, młodych marchewek i brokułów gałązkowych, których w Polsce nie ma. Ja po prostu pokroiłam zwykłe marchewki na mniejsze kawałki i użyłam zwykłego brokuła. Zmieniłam też proporcje pozostałych składników, tak więc nie jest to przepis 1:1, a jedynie moja interpretacja. Całość smakowała naprawdę świetnie: sos jabłkowo-jogurtowy świetnie komponował się zarówno z brązowym ryżem, jak i aromatyczną polędwiczką :)
POLĘDWICZKA WIEPRZOWA W SOSIE JABŁKOWO-JOGURTOWY, Z GLAZUROWANYMI MARCHEWKAMI I RYŻEM
(przepis na 2 porcje)
- 1 duże, kwaśne jabłko (np. Granny Smith, ale Szara Reneta też będzie OK),
- 1 łyżeczka startego imbiru,
- 120-150 g brązowego ryżu,
- 200 g marchewek baby albo zwykłych pokrojonych ukośnie na małe kawałki,
- 200 g różyczek brokułów,
- 300 g polędwiczki wieprzowej,
- mielona gałka muszkatołowa,
- 8 listków świeżej szałwii,
- 2 nieduże pomarańcze,
- 2 czubate łyżki jogurtu greckiego
Jabłka wraz ze skórką pokroić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne i pokroić na mniejsze kawałki. Przełożyć do rondelka, dodać imbir i ok. 300 ml wody, doprowadzić do wrzenia i gotować intensywnie 10 minut, mieszając od czasu do czasu, następnie zmiksować całość blenderem na gładką masę i odstawić.
Ryż ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Podczas gotowania ryżu n minut na garnek nałożyć durszlak lub metalowe sitko, umieścić w nim marchewki i gotować pod przykryciem na parze ok. 10-15 minut, aż będą ugotowane al dente. Wyjąć marchewki, a na durszlaku ugotować w ten sam sposób brokuły (ok. 10 minut).
W tym czasie polędwiczkę doprawić solą, pieprzem i niewielką ilością gałki muszkatołowej. Liście szałwii mocno przycisnąć do dwóch boków polędwiczki. Na patelni rozgrzać odrobinę oliwy. Ułożyć na niej polędwiczkę, a obok ugotowane marchewki. Smażyć mięso ok. 4 minut z każdej strony (czas smażenia zależy od grubości polędwiczki, trzeba zdać się na wyczucie).
Polędwiczkę przełożyć na deskę, przykryć kawałkiem folii aluminiowej i odstawić, aby soki "odpoczęły". Na patelnię z marchewkami wlać sok wyciśnięty z obu pomarańczy. Wstrząsnąć patelnią, aby oderwać to, co przywarło do dna i gotować kilka minut, aż na marchewkach powstanie glazura.
Jogurt lekko przemieszać w miseczce z sosem jabłkowym.
Polędwiczkę pokroić na plastry i podawać z ryżem, brokułami i glazurowanymi marchewkami. Polać danie sokami z patelni. Jako dodatek podać sos jabłkowo-jogurtowy.
Może zainteresuje Cię również
W tym roku pogoda nie rozpieściła nas grzybowym urodzajem, ale specjalnie mnie to nie martwi, ponieważ nadal mam w szafce i zamrażarce spore zapasy grzybów z zeszłego roku. Ostatnio przygotowałam proste kotlety z warzyw korzeniowych i suszonych grzybów. Mnie smakowały, ale M., jak zwykle w przypadku wege-kotletów, poczuł się oszukany ;)
Myślę, że takie kotlety są również ciekawym sposobem na wykorzystanie warzyw z rosołu, choć jeśli warzywa są bardzo miękkie, konieczne może być dodanie większej ilości bułki tartej.
Przepis powstał w ramach wspólnego gotowania bezmięsnych kotletów z Martynosią :)
|
kotlety z warzyw i grzybów |
KOTLETY Z WARZYW I GRZYBÓW
(przepis na 4 sztuki)
- 15 g suszonych grzybów leśnych,
- 300 g marchewek,
- 1 pietruszka,
- 1/4 koszenia selera,
- 1 ząbek czosnku,
- 1 jajko,
- 3-4 łyżki bułki tartej + do panierowania,
- sól i pieprz,
- słodka papryka w proszku,
- domowa vegeta (opcjonalnie),
- olej do smażenia
+ dodatkowo mąka i śmietana 18% do sosu
Suszone grzyby zalać w rondelku 500 ml wrzącej wody, odstawić na kilka godzin do namoczenia, następnie ugotować w tej samej wodzie (ok. 15 minut). Po tym czasie odcedzić, zachowując wywar. Grzyby bardzo drobno posiekać.
Marchewki, pietruszkę i seler ugotować w skórkach do miękkości, następnie odstawić do lekkiego ostudzenia, obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Do startych warzyw dodać posiekane grzyby, przeciśnięty przez praskę czosnek, jajko, 3-4 łyżki bułki tartej. Doprawić do smaku solą, pieprzem, słodką papryką w proszku i ewentualnie domową vegetą. Wilgotnymi dłońmi uformować 4 owalne, lekko spłaszczone kotlety. Smażyć na oleju na średnim ogniu z obu stron na złocisty kolor.
Z wywaru z suszonych grzybów przygotować sos: do ostudzonego wywaru dodać 1 czubatą łyżeczkę mąki, dokładnie wymieszać trzepaczką, następnie doprowadzić do wrzenia i gotować krótką chwilę do zgęstnienia. Zdjąć z ognia, dodać 1 solidną łyżkę śmietany, dokładnie wymieszać. Doprawić solą i pieprzem do smaku.
Kotlety podawać z ulubioną kaszą i sosem grzybowym.
(na podstawie przepisu z książeczki "Przepisy czytelników. Zima" z serii "Biblioteczka Poradnika Domowego" z moimi zmianami)
|
kotlety z warzyw i grzybów |
Może zainteresuje Cię również
Granola to świetny sposób na szybkie śniadanie lub kolację. Problem w tym, że te sklepowe są niemiłosiernie słodkie i niezbyt zdrowe, a te kupione w sklepach ze zdrową żywnością kosztują majątek. Na szczęście przygotowanie granoli w domu nie jest szczególnie skomplikowane, a na dodatek możemy komponować ją ze swoich ulubionych składników.
Ostatnio przygotowałam jesienną, jabłkowo-cynamonową granolę. Jako lepiszcze użyłam tu musu jabłkowego z papierówek, który dostałam od Mamy, a całość dosłodziłam miodem :)
|
granola jabłkowa |
GRANOLA JABŁKOWA Z ŻURAWINĄ
- 2 szklanki płatków owsianych górskich,
- 3/4 szklanki płatków jęczmiennych błyskawicznych,
- 1/2 szklanki otrąb pszennych lub żytnich,
- 5 łyżek grubo posiekanych orzechów włoskich,
- 3 łyżki migdałów (ze skórką),
- 2 łyżki sezamu,
- 6 łyżek musu jabłkowego*,
- 2-3 łyżki miodu,
- 1 płaska łyżeczka mielonego cynamonu,
- 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu,
- 4 łyżki suszonej żurawiny,
- 40 g chrupiących, suszonych jabłek
Do dużej miski wsypać płatki owsiane, płatki jęczmienne, otręby, sezam, orzechy i migdały. Dodać mus jabłkowy, miód, cynamon i kardamon, całość bardzo dokładnie wymieszać.
Rozgrzać piekarnik do 150 stopni C z termoobiegiem.
Dużą, płaską blachę od piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia, rozłożyć na niej równomiernie granolę. Piec ok. 35 minut, mniej więcej co 10-15 minut otwierać piekarnik i dokładnie przemieszać granolę, aby równomiernie się zapiekała, rozbijając co większe grudki. Nie dopuścić do zbytniego zrumienienia się granoli - nie powinna być ciemnobrązowa, ponieważ nabiera wtedy gorzkiego posmaku.
Blachę wyjąć z piekarnika, do gorącej granoli dodać żurawinę i pokruszone suszone jabłka, całość pozostawić na blasze do całkowitego ostudzenia - wówczas granola nabiera pełnej chrupkości. Zaraz po ostudzeniu przełożyć do szczelnie zamykanego słoika, aby nie zawilgła.
* Mus można łatwo przygotować samodzielnie: 3 jabłka obrać i drobno pokroić, włożyć do garnka, podlać ok. 4-5 łyżkami wody i dusić pod przykryciem ok. 15 minut, aż jabłka będą bardzo miękkie. Całość rozgnieść tłuczkiem lub zmiksować blenderem na gładko. Można dosłodzić do smaku, jeśli jabłka są kwaśne.
|
granola jabłkowa przepis |
Może zainteresuje Cię również
Jeśli lubicie meksykańskie klimaty w kuchni, musicie skusić się na ten przepis. Nie jest to oczywiście żadna tradycyjna meksykańska potrawa, po prostu nadzienie inspirowane jest smakami tejże kuchni. Tak nafaszerowane cukinie smakują naprawdę świetnie :)
CUKINIE FASZEROWANE PO MEKSYKAŃSKU
(przepis na 2 porcje)
- 1 średniej wielkości cukinia,
- 250 g mielonej wołowiny,
- 1/2 niedużej czerwonej papryki,
- 2 cebulki dymki,
- 1 ząbek czosnku,
- 3 łyżki kukurydzy z puszki,
- 100 g sera żółtego (najlepiej cheddar),
- 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku,
- 1/2 łyżeczki mielonego kuminu,
- 1/4 łyżeczki pieprzu cayenne,
- sól i pieprz do smaku
Na patelni podsmażyć razem mięso mielone, posiekane białe części cebulki dymki, pokrojoną w małą kostkę paprykę i przeciśnięty przez praskę czosnek (ja smażę bez dodatku tłuszczu, tłuszcz wytapiający się z mięsa wystarczy). Smażyć ok. 7-10 minut, aż mięso ładnie się zarumieni.
W tym czasie cukinię przekroić wzdłuż na pół i za pomocą łyżki wydrążyć środki. Części, gdzie znajduje się gąbczasta część nasienna odrzucić, a bardziej zwarty miąższ (bliżej ogonka) drobno pokroić i razem z kukurydzą dodać do smażącego się mięsa. Doprawić do smaku solą, pieprzem, papryką, pieprzem cayenne i kuminem, całość smażyć jeszcze 3-4 minuty.
Cukinie umieścić w żaroodpornym naczyniu, posmarować niewielką ilością oliwy i oprószyć solą. Nałożyć nadzienie, naczynie przykryć szczelnie folią aluminiową. Piec 25-30 minut w 180 stopniach, następnie zdjąć folię i zapiekać 10 minut. Po tym czasie cukinie posypać startym serem i zapiekać jeszcze 5 minut, aż ser się stopi.
Przed podaniem posypać posiekanym szczypiorem z cebulki dymki.
Może zainteresuje Cię również
Lato wprawdzie dobiega końca, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by przygotować lekki obiad na bazie makaronu z cukinii :) Tym razem proponuję niezwykle aromatyczny makaron z krewetkami. Kolendra, limonka i chili nadają tu niesamowitego kopa smakowego!
LIMONKOWO-KOLENDROWY MAKARON Z CUKINII Z KREWETKAMI
(przepis na 2 porcje)
- 2 nieduże cukinie,
- 225 g mrożonych krewetek,
- 1 łyżka masła,
- 3 ząbki czosnku,
- szczypta płatków chili,
- 1/4 szklanki białego wytrawnego wina,
- 2 łyżki posiekanej kolendry,
- 2 łyżki soku z limonki,
- 1 łyżeczka skórki otartej z limonki,
- sól i pieprz
Cukinię pokroić na makaron za pomocą obieraczki julienne, mandoliny kuchennej lub spiralizera do warzyw. Przełożyć do miski, wymieszać ze szczyptą soli i odstawić, by puściła soki.
W tym czasie na patelni stopić masło, wrzucić krewetki i smażyć na średnim ogniu przez 2 minuty. Odwrócić, dodać posiekany czosnek i płatki chili, smażyć jeszcze 1 minutę, następnie przełożyć do miseczki i odstawić. Na patelnię po krewetkach wlać wino i sok z limonki, doprowadzić do wrzenia i gotować ok. 2-3 minuty, aż objętość płynu zmniejszy się o połowę. Cukinię lekko odcisnąć w dłoniach z nadmiaru soków i dodać na patelnię, gotować kolejne 2 minuty, mieszając. Na koniec dodać skórkę startą z limonki i posiekaną kolendrę, doprawić pieprzem i ewentualnie jeszcze solą.
Może zainteresuje Cię również
Ser manouri to owczy ser wytwarzany w Grecji. Wyglądem przypomina nieco ser feta, ale jest znacznie mniej słony i nieco bardziej kremowy. Ser manouri dopiero zaczyna pojawiać się w polskich sklepach, dlatego początkowo nie bardzo miałam pomysł, jak go wykorzystać. Zainspirowałam się przepisem ze starej gazetki "To jest pyszne" na smażony ser feta podany z sałatka z cukinii i suszonych daktyli. Niestety przez pomyłkę kupiłam zamiast daktyli suszone figi (miały niemal identyczne opakowanie), ale w sumie to nawet lepiej, bo pasowały równie dobrze, a figi są nawet bardziej 'greckie' niż daktyle. Myślę, że równie dobrze możnaby przygotować taką sałatkę ze świeżymi figami :)
|
smażony ser manouri z sałatką z cukinii i suszonych fig |
SMAŻONY SER MANOURI Z SAŁATKĄ Z CUKINII I FIG
(przepis na 2 porcje)
- 1 krążek sera manouri,
- 1 mała cukinia,
- 10 miękkich, suszonych fig,
- 1/2 ząbka czosnku,
- kilka listków świeżej bazylii,
- 1 łyżka soku z cytryny,
- sól morska i świeżo mielony pieprz,
- oliwa,
- jajko do panierowania,
- mąka do panierowania,
- bułka tarta do panierowania,
- bagietka lub ciabatta do podania
Cukinię pokroić w drobną kostkę i przełożyć do miski. Figi pokroić w ćwiartki, dodać do cukinii. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, sok z cytryny, 2-3 łyżki oliwy i 3-4 posiekane listki bazylii. Oprószyć solą i pieprzem do smaku, wymieszać i odstawić na 20-30 minut.
Ser pokroić na 8 podłużnych kawałków. Każdy kawałek obtaczać kolejno w mące, roztrzepanym jajku i bułce tartej. Usmażyć na oliwie na średnim ogniu ze wszystkich stron na złocisty kolor. Ser osączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach i od razu podawać z dodatkiem sałatki i pieczywa.
|
smażony ser manouri z sałatka z cukinii |
Może zainteresuje Cię również
Chowder to kremowa, sycąca zupa rodem z krajów anglosaskich. Istnieje sporo jej odmian, ale najpopularniejsze są dwa z nich: pierwsza - rybna, z dodatkiem ziemniaków i boczku oraz druga - kukurydziana, również z dodatkiem boczku i ziemniaków.
Korzystając z sezonu na świeżą kukurydzę, przygotowałam właśnie tę drugą wersję. Inspiracją był przepis Jamiego Olivera. Szczególnie spodobał mi się pomysł podania ich z domowej roboty chrupkami chili. Jeśli jednak nie macie czasu lub ochoty na ich przygotowanie, tę pyszną zupę można podać również ze świeżą bagietką :)
|
chowder z kukurydzy z boczkiem |
KUKURYDZIANY CHOWDER Z CHRUPKAMI CHILI
(przepis na 4 porcje)
chrupki chili:
- 250 g mąki pszennej,
- 3 łyżki oliwy + do posmarowania ciasta,
- ok. 150 ml zimnej wody,
- 1 łyżeczka płatków chili,
- sól morska,
- pieprz
zupa:
- 3 kolby kukurydzy,
- 100 g chudego, wędzonego boczku w kawałku lub w plastrach + 4 cienkie plastry do dekoracji,
- 1 cebula,
- 2 łodygi selera naciowego,
- 2 średnie ziemniaki,
- 1 litr bulionu warzywnego lub drobiowego,
- 1 łyżka masła,
- 7-8 łyżek śmietanki 30%,
- sól i pieprz,
- natka pietruszki do posypania
Chrupki chili: Do miski wsypać mąkę, dodać szczyptę soli, szczyptę pieprzu i połowę płatków chili, wymieszać, następnie wlać oliwę i ponownie przemieszać. Stopniowo dodając mąkę, zagnieść gładkie ciasto o konsystencji podobnej jak na pierogi. Ciasto przełożyć na oprószony mąką blat i rozwałkować na duży, cienki płat. Ciasto przełożyć na dużą, płaską blachę wyłożoną papierem do pieczenia, posmarować oliwą, oprószyć pozostałymi płatkami chili i solą.
Piec w 200 stopniach C przez 25-30 minut, aż ciasto będzie twarde i kruche. Nie dopuścić do zbytniego zrumienienia się ciasta. W czasie pieczenia przygotować zupę.
Boczek, cebulę, i seler naciowy pokroić w kostkę. W garnku o grubym dnie stopić masło, dodać boczek, a gdy lekko się przesmaży i zacznie wytapiać się tłuszcz, dodać cebulę i seler. Smażyć na niedużym ogniu ok. 3-4 minuty, od czasu do czasu mieszając.
W tym czasie oddzielić ziarna kukurydzy od kolb, trzymając je pionowo i zeskrobując ostrym nożem.
Do garnka z boczkiem, cebulą i selerem wlać bulion. Dodać ziemniaki pokrojone w niedużą kostkę i puste kolby kukurydzy. Doprowadzić do wrzenia i gotować 15 minut. Po tym czasie wyjąć kolby za pomocą szczypiec, a do zupy dodać zeskrobane wcześniej ziarna. Gotować 5-7 minut, aż kukurydza i ziemniaki będą miękkie. Garnek zdjąć z ognia i za pomocą blendera zmiksować częściowo zupę - tak, by się zagęściła od rozdrobnionych składników, ale część warzyw pozostała w kawałkach. Dodać śmietankę, doprawić do smaku solą i pieprzem, wymieszać.
Osobno na patelni zrumienić na chrupiąco plastry boczku, odsączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach, następnie pokroić na kawałki.
Upieczone ciasto połamać na kawałki. Zupę podawać posypaną chrupiącym boczkiem i natką pietruszki, z dodatkiem chrupek chili.
|
chowder z kukurydzy z chrupkami chili |
Może zainteresuje Cię również
Kolejny pomysł na obiad z przepisu Jamiego Olivera. Szybko, łatwo i smakowicie :) Do tego przepisu można użyć filetu z dowolnej ryby, na przykład dorsza, flądry albo morszczuka - u mnie padło na łososia, bo akurat tylko on był w sklepie ;) Żeby uprościć cały proces i zaoszczędzić na czasie, użyłam gotowego pesto.
|
łosoś z pesto i warzywami |
RYBA PIECZONA POD PIERZYNKĄ Z PESTO Z WARZYWAMI
(przepis na 2 porcje)
- 2 kawałki filetu z ryby (po ok. 150 g), np. łososia, dorsza, morszczuka,
- 1 kromka czerstwego pełnoziarnistego pieczywa, np. graham,
- 2 czubate łyżki bazyliowego pesto,
- 250 g pomidorków koktajlowych,
- 300 g małych, młodych ziemniaków,
- garść różyczek brokuła,
- garść zielonej fasolki szparagowej,
- garść liści szpinaku baby,
- sól i pieprz,
- 1/2 cytryny,
- ocet balsamiczny,
- oliwa
Chleb rozdrobnić w malakserze na okruchy. Ziemniaki obrać, większe przekroić na pół.
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni C. Blachę piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia. Na jednej części blachy rozsypać połowę okruchów chleba, ułożyć na nich oba kawałki ryby, obłożyć je pesto i posypać pozostałymi okruchami chleba. Obok ryby ułożyć pomidorki koktajlowe i połówkę cytryny przekrojoną na 2 ćwiartki. Całość piec ok. 15-20 minut, aż filety się przyrumienią i upieką w środku.
W tym czasie ziemniaki włożyć do garnka i wlać tylko tyle wrzątku, żeby je zakrył. Dodać szczyptę soli gotować ziemniaki 5 minut, następnie na garnek nałożyć durszlak lub metalowe sitko, włożyć do niego różyczki brokułów i fasolkę szparagową. Gotować ok. 10 minut, następnie włożyć szpinak i gotować pod przykryciem jeszcze 2 minuty.
1 łyżkę octu balsamicznego wymieszać w misce z 1 łyżką oliwy. Przełożyć do niej ugotowane warzywa (i ziemniaki), doprawić solą i pieprzem, wymieszać.
Warzywa podawać z rybą, pieczonymi pomidorkami i cząstkami cytryny, skropione dodatkowo odrobiną octu balsamicznego.
(na podstawie przepisu J. Olivera "Superfood na co dzień" z moimi zmianami)
|
ryba pieczona z pesto i warzywami |
Może zainteresuje Cię również
Przepyszny, miękki chlebek z wykorzystaniem cuknii. Idealny, gdy zostanie nam kawałek cukinii po gotowaniu jakiejś potrawy albo po prostu zmagamy się z klęską urodzaju tego warzywa ;)
Chleb jest lekko kwaskowaty dzięki jogurtowi i zachowuje świeżość przez kilka dni. Wspaniale smakuje szczególnie z twarożkiem lub kremowym serkiem :)
|
chleb z cukinią na jogurcie |
JOGURTOWY CHLEB Z CUKINIĄ
- 220 g cukinii,
- 15 g świeżych drożdży,
- 200 g jogurtu naturalnego,
- 400 g mąki pszennej typ 650,
- 2 łyżki oliwy,
- 1 łyżeczka cukru,
- 1 łyżeczka soli,
- 1 łyżeczka suszonego oregano
Cukinię zetrzeć na tarce o grubych oczkach, odstawić.
Jogurt lekko podgrzać do temp. ok. 37 stopni, dodać cukier i pokruszone drożdże, wymieszać i odstawić na 15 min.
Do dużej miski przesiać mąkę, dodać zaczyn z jogurtu i drożdży, oliwę, sól, oregano oraz cukinię odciśniętą w dłoniach z nadmiaru soków. Całość wyrobić na gładkie ciasto, miskę przykryć ściereczką i odstawić na ok. 45 minut do wyrośnięcia.
Podłużny kosz do pieczywa oprószyć mąką. Ciasto przełożyć na oprószony mąką blat, za pomocą dłoni uformować kwadrat ok. 30 x 30 cm, następnie zwinąć w rulon, formując bochenek. Ułożyć w koszu złączeniem do góry, ponownie przykryć ściereczką i odstawić na ok. 20 minut do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzać do temp. 220°C.
Płaską blachę wyłożyć papierem do pieczenia, chleb przełożyć z kosza na blachę i za pomocą ostrego noża lub nożyczek zrobić nacięcia.
Piec przez 10 minut w temp. 220°C, następnie zmniejszyć temperaturę do 200°C i piec jeszcze 30 minut. Upieczony chleb powinien wydawać głuchy odgłos po postukaniu.
Chleb studzić na kratce.
Uwaga: W przypadku braku kosza do wyrastania chleba, chleb można także upiec w foremce keksowej o długości 35 cm. W tym przypadku foremkę należy wyłożyć papierem do pieczenia i włożyć do niej chleb złączeniem do dołu. Czas wyrastania i pieczenia pozostaje bez zmian.
PRZEPIS NA THERMOMIX
Do naczynia miksującego wlać jogurt, dodać cukier i pokruszone drożdże, podgrzać 4 min/37 °C/obr. 1. W tym czasie cukinię zetrzeć na tarce o grubych oczkach i odstawić.
Do naczynia miksującego dodać mąkę, odciśniętą w dłoniach cukinię, oliwę, sól i oregano, wyrobić 2 min/interwał. Ciasto pozostawić w naczyniu miksującym do wyrośnięcia na 40-45 minut.
Podłużny kosz do pieczywa oprószyć mąką. Ciasto przełożyć na oprószony mąką blat, za pomocą dłoni uformować kwadrat ok. 30 x 30 cm, następnie zwinąć w rulon, formując bochenek. Ułożyć w koszu złączeniem do góry, ponownie przykryć ściereczką i odstawić na ok. 20 minut do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzać do temp. 220°C.
Płaską blachę wyłożyć papierem do pieczenia, chleb przełożyć z kosza na blachę i za pomocą ostrego noża lub nożyczek zrobić nacięcia.
Piec przez 10 minut w temp. 220°C, następnie zmniejszyć temperaturę do 200°C i piec jeszcze 30 minut. Upieczony chleb powinien wydawać głuchy odgłos po postukaniu.
Chleb studzić na kratce.
Uwaga: W przypadku braku kosza do wyrastania chleba, chleb można także upiec w foremce keksowej o długości 35 cm. W tym przypadku foremkę należy wyłożyć papierem do pieczenia i włożyć do niej chleb złączeniem do dołu. Czas wyrastania i pieczenia pozostaje bez zmian.
(przepis znaleziony na blogu Eksplozja smaku)
Może zainteresuje Cię również
Przełom lata i jesieni to idealna pora na dania z kurkami. Te jedne z najsmaczniejszych grzybów kryją w sobie ogromny potencjał kulinarny :) Dziś zapraszam na pyszne pęczotto, czyli kaszę pęczak przygotowaną podobnie jak włoskie risotto, ale na polską modłę - z lokalnych składników :)
|
kasza pęczak z kurkami i oscypkiem |
PĘCZOTTO Z KURKAMI I OSCYPKIEM
(przepis na 2 porcje)
- 150 g kaszy pęczak,
- 100 g kurek,
- 1 mała cebula,
- 2 małe oscypki,
- 500 ml bulionu warzywnego,
- 2 łyżeczki masła,
- sól i pieprz,
- natka pietruszki do posypania
Kaszę przepłukać na sitku pod bieżącą wodą. Kurki oczyścić (najlepiej pędzelkiem), większe sztuki pokroić na kawałki, małe zostawić w całości.
Na patelni roztopić 1 łyżeczkę masła, dodać połowę posiekanej cebuli oraz kurki, całość dusić ok. 5 minut, aż cebula zmięknie, a kurki lekko się zrumienią. Kurki przełożyć do miseczki, a na patelni roztopić pozostałą łyżeczkę masła i zeszklić na nim pozostałą cebulę. Dodać kaszę i smażyć kilka minut, cały czas mieszając. Wlać połowę bulionu, gotować na średnim ogniu pod przykryciem, aż kasza wchłonie bulion. Wówczas dodać drugą połowę bulionu i ponownie gotować pod przykryciem, aż wokół kaszy pojawi się gęsty sos. Całość gotowania powinna trwać ok. 15 minut, kasza powinna być ugotowana al dente. Na kilka minut przed końcem gotowania dodać kurki. Pęczotto zdjąć z ognia, dodać większość startego sera i nieco natki pietruszki, wymieszać. Doprawić do smaku pieprzem i ewentualnie solą (choć bulion i ser powinny nadać wystarczającej słoności).
Każdą porcję przed podaniem posypać pozostałym serem i natką.
(na podstawie przepisu z książki "Kuchnia Polska według Karola Okrasy")
|
pęczotto z kurkami i oscypkiem |
Może zainteresuje Cię również