Pasta jajeczna z pieczarkami zaskakuje swoją prostotą, a jednocześnie świetnym smakiem. Miłośników jajecznicy z pieczarkami nie muszę przekonywać, że jajka i pieczarki to bardzo udane połączenie. Nam trudno się było od tej pasty oderwać ;)
PASTA JAJECZNA Z PIECZARKAMI
- 4 jajka,
- 6 dużych pieczarek,
- 1 łyżka masła,
- 1 czubata łyżka majonezu,
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki,
- 1 łyżka drobno posiekanego szczypiorku,
- sól i pieprz do smaku
Jajka ugotować na twardo, przelać zimną wodą, ostudzić i obrać.
Pieczarki zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Na patelni rozgrzać masło, dodać pieczarki, oprószyć szczyptą soli i smażyć na średnim ogniu, aż woda, którą puszczą pieczarki odparuje.
Jajka rozdrobnić w misce widelcem, dodać usmażone pieczarki, majonez, natkę i szczypiorek. Doprawić do smaku solą i pieprzem, dokładnie wymieszać.
Podawać od razu lub schłodzić w lodówce.
Może zainteresuje Cię również
Dziś obchodzimy Światowy Dzień Pieczarki i z tej okazji razem z
Mopsikiem i
Martynosią umówiłyśmy się na wspólne gotowanie pieczarkowych smakołyków ;) Ja przygotowałam makaron z wieprzowiną z pieczarkami w sosie Alfredo. Potrawa ta wprawdzie niezbyt przypomina oryginalną włoską potrawę Fettucine Alfredo, a na dodatek ja zamieniłam zielony makaron wstążki na makaron o innym kształcie, ale całość była naprawdę bardzo smaczna i nieskomplikowana w przygotowaniu - zatem idealna na codzienny obiad :)
WIEPRZOWINA ALFREDO Z PIECZARKAMI NA ZIELONYM MAKARONIE
(przepis na 4 porcje)
- 350 g zielonego makaronu ze szpinakiem,
- 300 g schabu,
- 250 g pieczarek,
- 1 nieduża czerwona papryka,
- 2 cebule szalotki,
- 4 łyżki startego parmezanu,
- 1 łyżka oliwy,
- 2 łyżki masła,
- 2 łyżki mąki,
- 1 szklanka bulionu drobiowego,
- 1 szklanka mleka,
- 1 szczypta gałki muszkatołowej,
- sól i pieprz
Makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu, odcedzić, odstawić.
W czasie gdy makaron się gotuje, przygotować sos: w rondlu o grubym dnie stopić 1 łyżkę masła. Dodać mąkę, wymieszać i podsmażyć na małym ogniu kilkanaście sekund. Mieszając trzepaczką, stopniowo wlewać bulion, a następnie mleko. Cały czas mieszając, doprowadzić do wrzenia. Doprawić sos szczyptą gałki, szczyptą pieprzu i ½ łyżeczki soli.
Schab pokroić na bardzo cienkie plasterki, oprószyć solą i pieprzem.
Paprykę pokroić w małą kostkę, a pieczarki w plasterki. Szalotki posiekać.
Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić schab i smażyć 1 minutę na średnim ogniu. Dodać paprykę i smażyć jeszcze 2 minuty, mieszając. Mięso z papryką przełożyć do miski, a na tej samej patelni stopić pozostałą łyżkę masła. Dodać szalotkę i pieczarki, smażyć 4-5 minut, aż woda, którą puszczą pieczarki odparuje. Wlać przygotowany sos, wymieszać i zagotować. Dodać 2 łyżki parmezanu, ugotowany makaron i mięso z papryką, wymieszać i podgrzać.
Rozłożyć na talerze, posypać pozostałym parmezanem i od razu podawać.
(na podstawie przepisu z książki „Sztuka gotowania na co dzień” P. Martina)
Może zainteresuje Cię również
Super smaczne pieczone udka kurczaka z dość nietypową, orzechowo-czosnkową panierką przygotowałam jako dodatek do pieczonych fioletowych ziemniaków. Niech o smaku świadczy fakt, że mój M., który zawsze oddziela i zostawia skórki z mięsa (jak dziecko, no ale przecież nie od dziś wiadomo, że mężczyźni to takie trochę przerośnięte dzieci :P) tym razem zjadł je ze smakiem ;)))
UDKA KURCZAKA PIECZONE W PANIERCE ORZECHOWEJ
- 4 nogi z kurczaka,
- 5 orzechów włoskich (wyłuskanych),
- 2 nieduże ząbki czosnku,
- 1/2 płaskiej łyżeczki mielonego kardamonu,
- 1 czubata łyżka majonezu dobrej jakości,
- 2 łyżki oliwy,
- 1 łyżka soku z cytryny,
- sól i pieprz
Nogi kurczaka oprószyć ze wszystkich stron solą i pieprzem. Ułożyć w żaroodpornym naczyniu lub na blasze wyłożonej folią aluminiową, włożyć do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec 45 minut.
Orzechy zmielić lub bardzo drobno posiekać. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, majonez, oliwę, sok z cytryny, kardamon i sól, całość dokładnie wymieszać.
Po 45 minutach pieczenia posmarować kurczaka powstałą pastą i piec jeszcze ok. 15 minut, aż skórka ładnie się zarumieni.
(na podstawie przepisu annawk)
Może zainteresuje Cię również
Jakiś czas temu w jednej z sieciówek udało mi się zakupić pasternak. Nigdy do tej pory nie miałam okazji jeść tego warzywa. Chociaż popularne jest u naszych zachodnich sąsiadów, w kuchni polskiej pasternak ma opinię "podróby pietruszki" i "warzywa paszowego"... co być może jest nieco krzywdzące, zważywszy na to, że niejeden raz natknęłam się na naprawdę wykwintne niemieckojęzyczne przepisy, w których pasternak odgrywał znaczącą rolę.
Niemniej, gdy już nabyłam pasternak, mój wybór potrawy padł na zupę-krem z pieczonego pasternaku, podkręconą tahini. Tahini świetnie przełamuje lekko 'ziemisty' posmak pasternaku i dodaje potrawie wyjątkowego charakteru. Zupę podałam z pestkami granatu i był to strzał w dziesiątkę, ponieważ te kwaskowate ziarenka sprawiają, że całość jest nie tylko kremowa, ale i lekko orzeźwiająca w smaku.
Jeśli kiedyś natkniecie się na pasternak w sklepie, polecam jego zakup i wypróbowanie tego przepisu.
ZUPA-KREM Z PASTERNAKU I TAHINI
(przepis na 2-3 porcje)
- 500 g pasternaku,
- 2 ząbki czosnku,
- 1 szklanka mleka (zwykłego lub roślinnego),
- 2 szklanki bulionu warzywnego,
- 1 łyżka oliwy,
- 1/2 łyżeczki za'ataru (domowej roboty lub kupionego),
- 1/2 łyżeczki mielonej kolendry,
- 1 solidna łyżka tahini,
- sól do smaku,
ziarenka z 1/2 granatu,
- świeża kolendra do przybrania
Piekarnik rozgrzać do temp. 200°C . Pasternak obrać i pokroić w słupki. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, ułożyć na niej pasternak i obrane ząbki czosnku, oprószyć warzywa szczyptą soli, skropić oliwą i delikatnie przemieszać. Piec ok. 30 minut, aż pasternak zmięknie i delikatnie zarumieni się na brzegach.
Upieczony pasternak i czosnek przełożyć do garnka, wlać mleko i bulion. Całość podgrzać, nie doprowadzając do wrzenia. Zdjąć z ognia, dodać tahini, szczyptę soli, za'atar i mieloną kolendrę, wszystko razem zmiksować blenderem na gładką zupę.
Na talerzu każdą porcję udekorować czarnym sezamem, świeżą kolendrą i pestkami granatu.
PRZEPIS NA THERMOMIX
Piekarnik rozgrzać do temp. 200°C . Pasternak obrać i pokroić w słupki. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, ułożyć na niej pasternak i obrane ząbki czosnku, oprószyć warzywa szczyptą soli, skropić oliwą i delikatnie przemieszać. Piec ok. 30 minut, aż pasternak zmięknie i delikatnie zarumieni się na brzegach.
Do naczynia miksującego włożyć upieczony pasternak i czosnek, dodać mleko i bulion, podgrzać 5 min/80°C/obr. 1. Dodać tahini, szczyptę soli, za'atar i mieloną kolendrę, zmiksować 40 s/obr. 10.
Na talerzu każdą porcję udekorować czarnym sezamem, świeżą kolendrą i pestkami granatu.
(na podstawie przepisu z blogu Facet i Kuchnia, z moimi zmianami)
Może zainteresuje Cię również
Chleb z garnka to moje tegoroczne odkrycie, które pozwoliło mi jeszcze lepiej wykorzystać zakupiony jakiś czas temu garnek żeliwny. Jest to chyba najlepszy chleb, jaki udało mi się upiec, a na pewno znajduje się w ścisłej czołówce. Chleb z garnka ma chrupiącą skórkę, która utrzymuje się długo po ostudzeniu oraz sprężysty miąższ pełen apetycznych dziurek ;) Taka konsystencja miąższu to zasługa sporej ilości wody w cieście oraz długiego wyrastania, co pozwala na wytworzenie długich struktur glutenowych. Ciasto powinno wyrastać minimum 12 godzin. Najlepiej wymieszać składniki poprzedniego dnia wieczorem i upiec chleb następnego dnia o dowolnej porze.
Pieczenie w garnku żeliwnym pozwala nie tylko zachować ładny, okrągły kształt ciasta, ale również zapewnia odpowiednią wilgotność powietrza wewnątrz - wyższą, niż przy tradycyjnym pieczeniu na blasze. Jeśli nie macie garnka żeliwnego, spróbujcie użyć okrągłego naczynia żaroodpornego z pokrywą - efekty powinny być również zadowalające.
CHLEB PSZENNY Z GARNKA BEZ WYRABIANIA
- 3 szklanki mąki pszennej typ 650,
- 2 płaskie łyżeczki soli,
- 1/2 łyżeczki suszonych drożdży,
- 1,5 szklanki letniej wody
Do dużej miski wsypać mąkę, dodać sól i drożdże, dokładnie wymieszać. Wlać wodę i całość ponownie wymieszać łyżką. Ciasto będzie kleiste i może sprawiać wrażenie zbyt rzadkiego, ale takie właśnie ma być. W cieście mogą pozostać grudki, nie należy się nimi przejmować. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić na 12-24 godziny.
Po tym czasie ciasto przełożyć na obficie oprószony mąką blat. Podsypując dłonie mąką, uformować okrągły bochenek - delikatnie, starając się nie naruszyć struktury ciasta pełnego bąbelków. Ciasto pozostawić na ok. 30 minut (przez ten czas może się trochę rozlać na płasko - to normalne przy tej konsystencji ciasta).
W tym czasie do zimnego piekarnika wstawić żeliwny garnek wraz z pokrywką i całość rozgrzać do 220 stopni C. Po osiągnięciu tej temperatury garnek powinien grzać się minimum 15 minut.
Następnie wyjąć gorący garnek z piekarnika, zdjąć pokrywę, a dno oprószyć mąką. Ciasto ponownie delikatnie uformować na kształt okrągłego bochenka i bardzo ostrożnie, uważając żeby się nie poparzyć, umieścić go na dnie garnka. Ostrym nożem lub nożyczkami zrobić na powierzchni chleba 3-4 nacięcia. Nałożyć pokrywę garnka i włożyć go z powrotem do piekarnika.
Piec 45 minut w 220 stopniach C. Po tym czasie ostrożnie usunąć pokrywę i piec chleb jeszcze ok. 15 minut, aż ładnie się zarumieni.
Upieczony bochenek od razu wyjąć z garnka i pozostawić do ostudzenia na kratce.
(na podstawie przepisu z tej strony)
Może zainteresuje Cię również
Biała kiełbasa nierozłącznie kojarzy się z wielkanocnym stołem. Można przygotować ją na wiele sposobów, a wyciśnięta z osłonek surowa biała kiełbasa daje ogromne pole dla jej kreatywnego wykorzystania - na przykład jako błyskawiczne klopsiki do zupy.
Tym razem przygotowałam bardzo smaczne roladki nadziewane pieczarkami i serem, które z pewnością posmakują zarówno zatwardziałym tradycjonalistom, jak i osobom otwartym na kulinarne ciekawostki.
Takie roladki to idealny pomysł na wielkanocny obiad :)
Przy okazji polecam Wam również inne przepisy na białą kiełbasę:
ROLADKI Z BIAŁEJ KIEŁBASY FASZEROWANE PIECZARKAMI I SEREM
(4 porcje)
- 600 g białej kiełbasy,
- 1 jajko,
- 3 łyżki bułki tartej (+ opcjonalnie dodatkowa ilość do panierowania),
- spora szczypta majeranku
farsz:
- 150 g żółtego sera (np. gouda),
- 200 g pieczarek,
- 10 cm kawałek pora,
- 1 łyżka masła,
- sól ziołowa do smaku,
- szczypta pieprzu,
- olej do smażenia
sos:
- 2 cebule,
- 1 łyżka masła,
- 1 czubata łyżka mąki,
- 500 ml bulionu wołowego,
- 1 liść laurowy,
- 4-5 ziaren ziela angielskiego
Farsz: Ser i pieczarki zetrzeć (osobno) na tarce o dużych oczkach. Por posiekać. Na patelni rozgrzać masło, wrzucić por i pieczarki, smażyć na średnim ogniu, aż woda, którą puszczą pieczarki odparuje. Doprawić pieprzem i solą ziołową do smaku, dokładnie wymieszać.
Białe kiełbaski wycisnąć z osłonek do miski, dodać jajko, bułkę tartą i majeranek, wszystko razem dokładnie wymieszać. Masę mięsną podzielić na 4 porcje, za pomocą dłoni rozpłaszczyć je na cienkie placki (najlepiej na zwilżonej wodą desce, wówczas masa nie będzie się tak mocno przyklejać). Na środku rozsmarować farsz pieczarkowy i posypać serem. Ostrożnie zwinąć roladki i zakleić boki, tak aby farsz nie wydostawał się na zewnątrz.
Roladki obtoczyć w bułce tartej i obsmażyć ze wszystkich stron na rumiany kolor na niewielkiej ilości oleju (ja nie panierowałam, obsmażyłam bez panierki i też byly OK).
Sos: W tym czasie w rondlu rozgrzać łyżkę masła, dodać posiekaną cebulę i zeszklić na niewielkim ogniu, aż zmięknie. Dodać mąkę i mieszając, chwilę smażyć. Wlać bulion, dokładnie wymieszać. Dodać obsmażone roladki, liść laurowy i ziele angielskie. Dusić na małym ogniu pod przykryciem ok. 10 minut, następnie zdjąc pokrywkę i dusić kolejne 10 minut, aż nadmiar wody odparuje i sos się zagęści.
(przepis podpatrzony tutaj)
Może zainteresuje Cię również
Bardzo smaczna i elegancko wyglądająca sałatka, idealna na wyjątkowe okazje. Chrupiące warzywa doskonale kontrastują z delikatnymi jajkami przepiórczymi i serem feta. Jedynym minusem sałatki jest to, że najlepiej podawać ją bezpośrednio po przygotowaniu, ponieważ dość łatwo „podchodzi wodą”. Bez problemu można jednak wcześniej zetrzeć warzywa, ugotować jajka i przygotować sos, a wszystkie składniki połączyć ze sobą tuż przed podaniem.
Razem ze mną, inne wielkanocne sałatki z jajkami przygotowały Mopsik i Panna Malwinna.
BIAŁA SAŁATKA Z FETĄ I JAJKAMI PRZEPIÓRCZYMI
16-18 przepiórczych jajek,
200 g sera feta,
1 słoik białych szparagów,
2 cebulki dymki,
1 długi ogórek,
ok. 150 g białej rzodkwi
sos:
6 łyżek oliwy,
3 łyżki octu winnego,
3 łyżki śmietany 18%,
sól i pieprz,
cukier do smaku
Jajka umieścić w rondelku z wodą, doprowadzić do wrzenia i gotować 3-4 min od momentu zagotowania się wody. Odcedzić, przelać zimną wodą, ostudzić, obrać i przekroić na połówki.
Ser feta pokroić w kostkę.
Szparagi odsączyć z zalewy i pokroić na 2 cm kawałki.
Cebulki dymki posiekać.
Ogórek i rzodkiew obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach, następnie starannie odcisnąć z nadmiaru soków.
Przygotować sos, mieszając ze sobą oliwę, ocet i śmietanę. Doprawić solą i pieprzem do smaku.
Starte ogórki i rzodkiew wymieszać z cebulką, szparagami i sosem, przełożyć do miski (lub mniejszych miseczek). Na wierzchu ułożyć połówki jajek i ser feta.
(przepis podpatrzony tutaj)
Może zainteresuje Cię również
Wczoraj na blogu pokazałam Wam przepis na nieco odjechaną zupę z fioletowych ziemniaków, a dziś zamieszczam tu bardzo prosty przepis na pieczone ziemniaki podawane z musztardowo-tymiankowym sosem. Pieczone ziemniaki z jednej strony mogą wydawać się nieco banalne, ale dzięki temu, że użyłam zarówno fioletowej, jak i zwykłej odmiany, mogłam lepiej zauważyć różnice między tymi dwoma rodzajami ziemniaków.
Jak widzicie na zdjęciach, fioletowe ziemniaki nie tracą koloru podczas pieczenia. Konsystencja ich jest mniej mączysta niż zwyczajnych ziemniaków, dodatkowo mają lekko wyczuwalny, specyficzny ziemisty aromat. Teraz już rozumiem, dlaczego francuzi mówią na nie "ziemniaki truflowe". Są bardzo smaczne!
Fioletowe ziemniaki wyglądają niesamowicie dekoracyjnie i jeżeli uda się Wam je spotkać kiedyś w sklepie, zachęcam do nabycia i eksperymentowania z nimi w kuchni :)
|
pieczone ziemniaki fioletowe i zwykłe |
PIECZONE FIOLETOWE ZIEMNIAKI
(3-4 porcje)
- 600 g ziemniaków (fioletowych lub pół na pół zwykłych i fioletowych),
- 1 łyżka oliwy,
- 1/2 łyżeczki soli,
- szczypta pieprzu,
- 2-3 ząbki czosnku,
- 2-3 gałązki świeżego rozmarynu
dressing:
- 6 łyżek oliwy,
- 1 czubata łyżeczka musztardy dijon,
- 2 łyżki soku z cytryny,
- 1 łyżka świeżego, posiekanego tymianku,
- 1 mały ząbek czosnku,
- sól i pieprz
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni C. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Ziemniaki wyszorować, pokroić na ćwiartki, skropić je 1 łyżką oliwy, solą i pieprzem, dokładnie wymieszać rękami i przełożyć na przygotowaną blachę. Pomiędzy ziemniakami umieścić przekrojone na pół ząbki czosnku oraz gałązki tymianku.
Piec około 40 minut, aż ziemniaki będą miękkie w środku i lekko przypieczone z zewnątrz.
W tym czasie zrobić dressing: wszystkie składniki umieścić w miseczce wraz z przeciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku i dokładnie wymieszać.
Upieczone ziemniaki podawać na ciepło razem z przyogtowanym dressingiem.
(na podstawie przepisu z stąd)
|
ziemniaki fioletowe i zwykłe przed upieczeniem |
Może zainteresuje Cię również
Jakiś czas temu udało mi się nabyć w jednej z popularnych dyskontowych sieciówek fioletowe ziemniaki. Z tą nietypową odmianą warzywa spotkalam się już kilka lat temu, kiedy to mój M. przywiózł mi z wypadu do Szwajcarii paczkę chipsów z fioletowych ziemniaków. Do tej pory nie widziałam jednak fioletowych ziemniaków w naszych sklepach - kiedy więc już się pojawiły, nie byłabym sobą, gdybym ich nie kupiła ;)
Przygotowałam z nich dwie dość proste potrawy, których celem było podkreślenie ich nietypowego koloru. Same fioletowe ziemniaki - przynajmniej w tej zupie - smakują bardzo podobnie jak zwykłe, jednak atutem jest ich niesamowity kolor. Kolor ten pochodzi od antocyjanów (obecnych m.in. w jagodach i czerwonej kapuście), które są silnymi przeciwutleniaczami i bardzo korzystnie działają na organizm, neutralizując wolne rodniki :)
Podczas gotowania część koloru przenika do wody i nieco blednie, stąd w zupie obecność czerwonej cebuli i octu balsamicznego, które to miały na celu wzmocnienie fioletowej barwy. Jak widać, udało się :)
ZUPA-KREM Z FIOLETOWYCH ZIEMNIAKÓW
- 500 g fioletowych ziemniaków,
- 50 g bulwy selera,
- 1 czerwona cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 800 g bulionu warzywnego,
- 2 łyżki octu balsamicznego,
- 1 spora szczypta świeżego tymianku,
- sól i pieprz,
- 1 solidna łyżka masła,
- opcjonalnie 1-2 łyżeczki chrzanu,
- kwaśna śmietana (12% lub 18%) do dekoracji
Ziemniaki obrać, usunąć oczka, pokroić w kostkę. Seler obrać i pokroić w kostkę podobnej wielkości. Cebulę i czosnek posiekać.
W garnku stopić masło, wrzucić cebulę, czosnek, ziemniaki i selera, dusić na niedużym ogniu przez około 5 minut, mieszając. Wlać bulion, doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień i gotować pod przykryciem ok. 20 minut, aż warzywa będą miękkie. Garnek zdjąć z ognia, dodać tymianek, zupę zmiksować na gładki krem. Jeśli zupa jest za gęsta, dolać nieco wody i ponownie zmiksować. Na koniec dodać ocet balsamiczny, sól i pieprz do smaku oraz ewentualnie chrzan.
Zupę podawać udekorowaną kleksem śmietany.
PRZEPIS NA THERMOMIX
Do naczynia miksującego włożyć cebulę przekrojoną na pół i czosnek, rozdrobnić 5 s/obr. 5. Dodać ziemniaki i seler, rozdrobnić 2 s/obr. 5. Składniki zgarnąć kopystką ze ścianek na dno naczynia miksującego.
Dodać masło, dusić 5 min/120°C/wsteczne/obr. 1.
Dodać 800 g wody i 1 łyżeczkę koncentratu bulionu warzywnego (wykonanego w TM), gotować 20 min/100°C/obr. 1.
Dodać tymianek, zmiksować 30 s/obr. 6-10, stopniowo zwiększając obroty. Jeśli zupa jest za gęsta, dolać nieco wody i zmiksować 10 s/obr. 8.
Na koniec dodać ocet balsamiczny, sól i pieprz do smaku oraz ewentualnie chrzan, wymieszać 10 s/obr. 5.
Zupę podawać udekorowaną kleksem śmietany.
Może zainteresuje Cię również
Kaczka jest zawsze świetnym pomysłem na uroczysty lub świąteczny obiad, jednak przepisy na nią zwykle nie należą do najłatwiejszych - szczególnie dotyczy to piersi, które dość łatwo tracą soczystość podczas zbyt długiego pieczenia. Ten przepis to jeden z najłatwiejszych przepisów na kaczkę, jaki znam. Wymaga tylko kilku składników i doprawdy trudno go zepsuć. Danie smakuje naprawdę wykwintnie i jedząc je trudno uwierzyć, że wymagało tak niskiego nakładu pracy.
Tak przyrządzone udka kaczki najlepiej podawać z ziemniaczanym puree lub kluskami śląskimi oraz lekką sałatką.
UDKA KACZKI W SOSIE WINNO-OWOCOWYM
- 4 udka kacze,
- 1/2 łyżeczki chińskiej przyprawy 5 smaków,
- 2-3 gałązki rozmarynu,
- 4 duże ząbki czosnku,
- pół butelki czerwonego wina (wytrawnego lub półwytrawnego),
- 2 łyżki czerwonego, kwaskowatego dżemu (np. z porzeczek, czerwonych mirabelek, wiśni itp.),
- sól
Piekarnik rozgrzać do 190 stopni C. Udka natrzeć solą i oprószyć przyprawą 5 smaków. W naczyniu żaroodpornym rozłożyć ząbki czosnku i gałązki rozmarynu, ułożyć na nich udka kaczki w jednej warstwie. Piec 1 godzinę.
Pod koniec czasu pieczenia kaczki do rondla wlać wino, dodać dżem i wymieszać. Doprowadzić do wrzenia i gotować na niezbyt dużym ogniu przez 5 minut.
Po godzinie pieczenia kaczki wyjąć żaroodporne naczynie i za pomocą łyżki usunąć z dna wytopiony tłuszcz. Udka zalać gorącym winem z dżemem, ponownie włożyć do piekarnika na ok. 15 minut, aby winny sos się zredukował i zagęścił.
Wytopiony tłuszcz z kaczki można użyć do okraszenia ziemniaków lub klusek albo przelać do słoiczka, zamrozić i wykorzystać jako dodatek do innych potraw, np. pasztetu.
(na podstawie przepisu z BBC good food)
Może zainteresuje Cię również
Zebra to ciasto mojego dzieciństwa. Był czas, kiedy mama (a później i ja, stawiająca pierwsze kroki w kuchni) piekła go niemal co tydzień. Obecnie nie pojawia się już na naszym stole tak często, ale niemal zawsze pieczony jest na święta typu Wielkanoc czy Boże Narodzenie, ponieważ zebra jest ciastem, które smakuje każdemu!
Ciasto zebra jest powszechnie znanym i lubianym ciastem, którego blask – wśród obecnej mnogości oryginalnych wypieków – nieco przygasł. Warto jednak od czasu do czasu odbyć małą sentymentalną podróż do lat 90 i upiec to ciacho na deser.
Przepis na ciasto pochodzi z książeczki „Ciasta i ciasteczka” z serii „Biblioteczka Poradnika Domowego”. Przetestowany z milion razy – jedynie ilość cukru zmniejszona w stosunku do oryginału.
ZEBRA
- 2,5 szklanki mąki (325 g) + 2 łyżki,
- 5 jaj,
- 1,5 szklanki cukru (300 g),
- 1 szklanka gazowanego napoju pomarańczowego (250 ml),
- ½ szklanki oleju (125 ml),
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 2 łyżki kakao,
- kilka kropli aromatu rumowego (opcjonalnie)
Jajka rozbić, oddzielić żółtka od białek. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Ubijając, dodawać po 1 żółtku i po trochę cukru, aż wszystkie składniki się połączą.
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia.
Do ubitych jajek dodać mąkę z proszkiem, napój pomarańczowy i olej, całość bardzo delikatnie wymieszać trzepaczką, aż nie będzie grudek.
Ciasto podzielić na 2 równe części (najlepiej na wadze postawić miskę i odważyć połowę masy, czyli ok. 620-650 g).
Do jednej części dodać 2 łyżki kakao i 2-3 krople aromatu rumowego, delikatnie wymieszać aż do połączenia składników. Do drugiej części dodać 2 łyżki mąki i również ostrożnie wymieszać.
Dno tortownicy o średnicy 24 cm wyłożyć odpowiednio dociętym krążkiem papieru do pieczenia. Na środku wyłożyć 2 solidne łyżki jasnej masy, następnie w to samo miejsce na środku nałożyć 2 łyżki ciemnej masy. Masy wykładać na przemian w to samo miejsce na środku tortownicy, jedna warstwa na drugą. Masy będą same rozchodzić się na boki, tworząc wzór. Pod koniec, gdy masy nie będą się już tak rozchodzić, można zmniejszyć ilość nakładanej masy do 1 łyżki.
Piec w 180°C przez ok. 45-50 minut, aż wbity patyczek nie będzie obklejony surowym ciastem.
Upieczone i ostudzone ciasto posypać cukrem pudrem.
Ciasto można też upiec w keksówce o dł. 35 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Wówczas ciasto wylewamy warstwami wzdłuż środka formy, analogicznie jedna warstwa na drugiej.
Może zainteresuje Cię również