Prezenty od My Gift Dna – recenzja
Listopad to czas, kiedy warto zacząć myśleć o gwiazdkowych prezentach i powoli obierać różne koncepcje, by w grudniu uniknąć niepotrzebnego stresu, zamawiania prezentów na ostatnią chwilę i wybierania w pośpiechu „czego bądź”. Wybierając prezent, dobrze jest usiąść na chwilę i zastanowić się, jakie obdarowana osoba ma pasje, zainteresowania i z jakiego upominku ucieszyłaby się najbardziej.
Firma My Gift Dna specjalizuje się w sprzedaży prezentów personalizowanych, z indywidualnymi nadrukami lub grawerami. Muszę przyznać, że wybór jest bardzo duży – od grawerowanych, eleganckich portfeli, kalendarzy i notesów, aż po deski do krojenia i kubki. Bez wątpienia obdarowana osoba ucieszy się z upominku robionego specjalnie dla niej.
Mnie, jak nietrudno się domyśleć, najbardziej zainteresowały gadżety kuchenne, w tym hit ostatnich miesięcy – grawerowany wałek do dekoracji ciasteczek. Ogromnie się ucieszyłam , że otrzymałam możliwość przetestowania go osobiście.
Firma oferuje duży wybór wzorów na wałkach, od prostych deseni po bardziej skomplikowane, oraz - oczywiście - personalizowane wałki z imieniem.
Moje upominki – wałek w wersji „folk” oraz kubek z zabawnym napisem – nie są wprawdzie personalizowane, ale akurat te wzory urzekły mnie najbardziej.
Przesyłkę otrzymałam błyskawicznie, kurier zapukał już na drugi dzień. Zawartość była bardzo starannie zapakowana i raczej nie ma możliwości, by kubek się potłukł podczas transportu.
Wałek został zapakowany w estetyczne kartonowe etui, na którym zamieszczono między innymi przepis na ciasteczka :)
Wałek jest wykonany z naturalnego, surowego drewna bukowego. Grawer jest wysokiej jakości – nawet przy tak drobnym wzorze nie ma żadnych uchybień ani odprysków. Co istotne, wałek jest 100% produkcji polskiej (polska firma RollingWoods), co ma wprawdzie swoje odzwierciedlenie w cenie, ale w tym wypadku idzie ona w parze z jakością.
Wizualnie wałek robi duże wrażenie, a jak sprawdza się w praktyce?
Przygotowałam ciasto według zamieszczonego na opakowaniu przepisu. Do jednej części użyłam cukru pudru z prawdziwą wanilią, a do drugiej dodałam łyżeczkę cynamonu. Schłodzone ciasto należy najpierw rozwałkować zwykłym wałkiem, a następnie podsypać mąką i raz, powoli i starannie, jednym ruchem potraktować wałkiem grawerowanym. Ciasto troszeczkę klei się do wałka, ale jeżeli podsypiemy go dobrze mąką, jego odklejenie nie sprawia żadnych problemów.
Na tak rozwałkowanym cieście możemy wycinać dowolne wzory foremkami. Ciasteczka przed upieczeniem koniecznie trzeba jeszcze raz schłodzić w lodówce (co najmniej 15 minut, ale w tym czasie po prostu nagrzewamy sobie piekarnik).
Przepis z opakowania okazał się całkiem dobry – wzorki na upieczonych ciasteczkach wyszły dość wyraźnie. Przypuszczam, że gdyby użyć wałka o większych, prostszych wzorach (na przykład serduszka albo gwiazdki), wzorek wyszedłby jeszcze lepiej widoczny.
Oczywiście taki wałek nadaje się nie tylko do dekoracji ciasteczek - można nim również odciskać wzory w masie marcepanowej, a nawet w modelinie lub glinie :)
kruche ciasteczka waniliowe |
Warto jednak wiedzieć, że nie każdy przepis nadaje się do ozdabiania grawerowanym wałkiem – odpadają wszystkie ciasta z dodatkiem proszku do pieczenia, a także większą ilością tłuszczu – w obu przypadkach wzorek rozpłynie się podczas pieczenia.
Do ozdabiania za to świetnie nadają się szwedzkie pierniczki pepparkakor, na które przepis pojawi się wkrótce na blogu.
Pewnie obawiacie się, że pielęgnacja takiego wałka może być kłopotliwa. Owszem, wałka nie można myć w zmywarce ani moczyć zbyt długo. Po skończonej pracy dobrze jest od razu umyć go pod bieżącą wodą za pomocą szczoteczki. Wbrew pozorom, zajmuje to dosłownie minutę.
Takie dekoracyjne, kruche ciasteczka świetnie smakują popijane kawą – najlepiej w jakimś fajnym kubku z zabawnym, nieskromnym napisem ;) Kubek w wersji latte jest bardzo duży (ponad 400ml) i solidnie wykonany. Nadruk jest dobrej jakości i odporny na zarysowania. Producent zaznacza, że kubki można myć w zmywarce z opcją niskiej temperatury, ale osobiście nie próbowałam, jako iż zmywarki nie posiadam.
Podsumowując, jestem pozytywnie zaskoczona powyższymi upominkami i jestem pewna, że niejednej osobie sprawiłyby one radość :)
KRUCHE CIASTECZKA
(przepis idealny do ozdabiania grawerowanym wałkiem)
- 260 g mąki pszennej,
- 100g cukru pudru,
- 125g zimnego masła,
- 1 jajko
dodatkowo do wyboru:
- 1 opakowanie cukru wanilinowego (użyłam cukru z prawdziwą wanilią),
- 50g kakao,
- 1 łyżeczka cynamonu
Mąkę przesiać, a do niej dodać masło pokrojone na drobne kawałki. Chwilę pougniatać, a następnie uformować w środku wgłębienie i wbić do niego jajko oraz wsypać cukier puder, a także cukier waniliowy lub kakao lub cynamon. Zarobić gładkie ciasto (uwaga – w przypadku ciasta z kakao konieczne może okazać się dodanie 1-2 łyżek zimnej wody). Ciasto zawinięte w folię aluminiową umieścić w lodówce na 45 minut.
Następnie wyjąć z lodówki i rozwałkować tradycyjnym wałkiem do grubości 5mm. Lekko posypać ciasto mąką i jednym ruchem przejechać wałkiem grawerowanym po cieście. Wyciąć ciasteczka foremką i pozostawić w lodówce na 15 minut.
Prosto z lodówki przełożyć ciastka na blachę i wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni C.
Piec przez 10-15 minut, aż brzegi zaczną się rumienić.
Po upieczeniu ostudzić ciasteczka na kratce.
6 komentarze
Pięknie ciasteczka wyszły, aż cieszą oko takimi wzorami :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te ciasteczka. Wałek v=bardzo przypadł mi do gustu. Zresztą kubek też :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka są takie ładne, że aż szkoda ich jeść :)
OdpowiedzUsuńWałek czaderski a na widok kubka aż się banan na twarzy pojawia ;)
OdpowiedzUsuńfajne te wałki własnie , tylko cena jak narzaie odstrasza
OdpowiedzUsuńświetny prezent ten wałek! Ciasteczka piękne :) a jeszcze ładniej wygląda to jak dostaniesz razem z jakąś super sprawą w stylu skoku na bungee albo fajnego masażu :)
OdpowiedzUsuń