Pandanowe pancakes z mango
Kolejny przepis z wykorzystaniem pasty pandanowej to połączenie kuchni USA i tajskiej. Typowo amerykańskie śniadanie przygotowałam, używając mleka kokosowego i wspomnianej pasty, nadającej zielony kolor i kokosowo-waniliowy aromat. Takie pancakes najlepiej smakują w towarzystwie mango lub innych tropikalnych owoców :)
pandanowe pancakes z mango |
PANDANOWE PANCAKES Z MANGO
- 1 szklanka mąki,
- 1 duże jajko,
- 2/3 szklanki mleka kokosowego,
- 1 łyżka cukru,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1 łyżeczka pasty pandanowej,
- 35g stopionego masła lub oleju kokosowego
ponadto:
- 1 dojrzałe mango,
- 2 łyżki syropu klonowego lub syropu z agawy,
- wiórki kokosowe do dekoracji
Mango obrać i pokroić w kostkę, wymieszać z syropem klonowym i odstawić, żeby smaki się „przegryzły”.
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i cukrem, dodać jajko, mleko kokosowe, stopione masło i pastę pandanową, całość wymieszać, żeby nie było grudek.
Patelnię mocno rozgrzać, można ją delikatnie natłuścić (np. olejem) i przetrzeć ręcznikiem papierowym. Łyżką kłaść okrągłe placuszki. Kiedy z wierzchu zaczną pojawiać się bąbelki, odwrócić placki na drugą stronę i smażyć jeszcze krótką chwilę. Pancakes należy smażyć na niezbyt dużym ogniu, żeby w środku nie były surowe.
Podawać na ciepło, razem z przygotowanym wcześniej mango i posypane wiórkami kokosowymi.
8 komentarze
uwielbiam mango wic sie pisze !
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać,że bardzo lubię mango w różnych odsłonach;))
OdpowiedzUsuńOstatnio robiłam pankejki i wyszły super smaczne! Zniknęły w oka mgnieniu. Również, jak poprzedniczki bardzo lubię mango więc z tymi pankejkami może powstać pyszne śniadanie czy słodki obiad :)
OdpowiedzUsuńMniam <3 Gdzie kupujesz pastę pandanową/pandan?
OdpowiedzUsuńDostałam w prezencie od siostry, która kupiła ją w sklepie azjatyckim w Holandii. W Polsce można dostać pastę pandanową chyba tylko w sklepach internetowych.
UsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł! Z różnymi składnikami mieszałam już mango, ale w taki sposób jeszcze nie. Za to, wedle podobnej zasady robiłam paste z awokado i limonki, nakładaną na ciepłą pitę.
OdpowiedzUsuńFajne takie zielone pancakes. Musze się rozejrzeć za pastą pandanową w internecie, bo stacjonarnie jeszcze nigdzie nie spotkałam, a chętnie bym coś z nią przyrządziła. Kiedyś trochę eksperymentowałam ze świeżymi liśćmi pandanu - przez pewien czas był w Warszawie sklep, do którego były sprowadzane, ale niestety został zlikwidowany, czego bardzo żałuję.
OdpowiedzUsuń