Rolada schabowa z suszonymi owocami
Efektowna rolada idealna na wyjątkowe okazje i świąteczny obiad. Z pewnością posmakuje wszystkim lubiącym połączenie mięsa i owoców. Ja z tymi owocami aż przesadziłam, dałam ich więcej niż w przepisie, dlatego moja rolada trochę się rozwalała, choć była pyszna ;)
ROLADA SCHABOWA Z SUSZONYMI OWOCAMI
1,5kg schabu bez kości,
ok. 10 sztuk suszonych śliwek,
ok. 10 sztuk suszonych moreli,
2 łyżki rodzynek,
½ szklanki winiaku (zastąpiłam żubrówką),
3-4 ząbki czosnku,
3 łyżki miękkiego masła,
2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki,
sól i pieprz,
olej do obsmażenia
Śliwki, morele i rodzynki zalać alkoholem i odstawić do napęcznienia.
Mięso umyć, osuszyć i rozkroić nożem tak, żeby powstał prostokąt o grubości 1,5-2cm. Lekko go rozbić, oprószyć solą i pieprzem.
Czosnek przecisnąć przez praskę, wymieszać z masłem i posiekaną natką. Masłem posmarować schab. Na całej powierzchni rozłożyć owoce (alkohol zachować). Mięso ciasno zwinąć, obwiązać nicią i obsmażyć ze wszystkich stron na mocno rozgrzanym oleju. Przełożyć do żaroodpornego naczynia i skropić alkoholem pozostałym po moczeniu owoców. Naczynie żaroodporne przykryć (jeśli nie ma przykrywki, to folią aluminiową). Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 1 godzinę, dość często polewając wytwarzającymi się sokami (co 10-15 minut).
Upieczoną roladę odstawić na 10 minut, po czym ostrożnie usunąć nici.
(przepis z książeczki „Wielkanocne potrawy kuchni domowej”)
5 komentarze
Prezentuje się wspaniale!
OdpowiedzUsuńNa ile osób mogę zaplanować roladę z tego przepisu? U mnie już tradycyjnie będzie w Święta mięsko z Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńJa średnio przyjmuję 200g mięsa na osobę, czyli z tego będzie jakieś 7 porcji. Oczywiście trzeba też wziąć pod uwagę czy np. przy stole będą głównie faceci, czy raczej sporo dzieci itd.
UsuńI bardzo się cieszę, że moje przepisy się przydają :)
Świetna roladka! :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam roladkę, wyszła bardzo smaczna. Następnym razem jednak zamiast masła dodam oliwę. Fajny przepis, dziękuję. Mam upatrzone kolejne przepisy i na pewno je wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńEwa