Obsługiwane przez usługę Blogger.

Smażona fasolka szparagowa po chińsku

By 11:06 , ,

Świeżą fasolkę szparagową można kupić na straganach już od dłuższego czasu. Przeważnie jemy ją okraszoną bułką tartą, jednak niedawno przetestowałam nowy przepis, znaleziony w książeczce „Z kuchennej półeczki. Kuchnia chińska”. Fasolka przygotowana w ten sposób ma zupełnie inny, orientalny smak. Jest pyszna i smakowała nawet mojej siostrze, która za fasolką z bułką tartą nie przepada. 
Tak przyrządzona fasolka to świetny dodatek np. do ryby lub mięsa o delikatnym smaku. W oryginale używano chińskiej fasoli, która jest cieńsza i krócej się ją przyrządza. Naszą polską fasolkę trzeba wcześniej obgotować w wodzie ;) 

fasolka szparagowa po chińsku


SMAŻONA FASOLKA SZPARAGOWA PO CHIŃSKU 

  • 500 g fasolki szparagowej (u mnie zielona i żółta; można także użyć mrożonej fasolki), 
  • 1 mała papryczka chili (można dać mniej lub więcej, wg uznania) 
  • 2 łyżki oleju (najlepiej użyć oleju z orzeszków ziemnych, który doskonale wzbogaca smak potrawy), 
  • ½ łyżeczki mielonego anyżu (dałam chińską przyprawę 5 smaków, w której jest m.in. anyż), 
  • 1 ząbek czosnku, 
  • 2 łyżki jasnego sosu sojowego, 
  • 2 łyżeczki klarownego miodu, 
  • 1 łyżeczka oleju sezamowego, 
  • 1 łyżka sezamu 


Sezam uprażyć na suchej patelni, aż lekko się zezłoci i zacznie ładnie pachnieć. 
Fasolkę umyć, odciąć końcówki, ewentualnie przekroić na połówki. Ugotować ją al dente w lekko osolonej wodzie. Odcedzić. 
Chili pokroić w cienkie plasterki, usuwając nasiona. 
W woku rozgrzać olej, wrzucić fasolkę i smażyć, mieszając, przez 1 minutę. Dodać pokrojone chili, anyż (lub przyprawę 5 smaków), posiekany czosnek i smażyć, mieszając, jeszcze 30 sekund. 
Wymieszać sos sojowy, miód i olej sezamowy i dodać do woka. Gotować przez 2 minuty, mieszając fasolkę z sosem. 
Posypać sezamem i podawać od razu.

Może zainteresuje Cię również

7 komentarze

  1. W takiej postaci fasolki jeszcze nie jadłam. Musi być pyszne :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Musi być pyszne, taka odmiana :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawi mnie ten dodatek anyżu, ciekawe jak to smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hm, anyż... intrygujący dodatek!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pysznie się zapowiada. Dodatek anyżu bardzo ciekawy :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Akurat mam zapas fasolki, więc może zrobię akurat tę potrawę!

    OdpowiedzUsuń