Afrykańska potrawka z kurczaka i orzechów ziemnych
Orkan Ksawery wywiał z Krakowa cały smog, szkoda tylko, że niewiele da się na tym skorzystać, bo dziki wiatr sprawia, że i tak ciężko dech złapać, a wyjścia z domu ograniczyliśmy do niezbędnego minimum.
Co w tej sytuacji powiedzielibyście na małą wycieczkę do Afryki? Przynajmniej na czas gotowania obiadu i jego konsumpcji ;)
Kurczak, orzechy ziemne i bataty czyli kulinarne atrybuty z rejonów Afryki Zachodniej. Podobne motywy pojawiały się już u mnie na blogu przy okazji przepisu na kurczaka w sosie fistaszkowym i zupę orzechową.
Potrawka, którą chcę Wam dzisiaj pokazać, przypomina raczej gęstą zupę, pożywną i sycącą dzięki batatom. Przepis jest inspirowany kuchnią Ghany i znalazłam go tutaj. Choć może nie jest to najbardziej urodziwa potrawa, to wspaniale pachnie i jeszcze lepiej smakuje... i wspaniale rozgrzewa!
AFRYKAŃSKA POTRAWKA Z KURCZAKA I ORZECHÓW ZIEMNYCH
(4 porcje)
2 ćwiartki z kurczaka (udka + podudzia),
2 łyżki oleju,
1 średnia cebula,
3 ząbki czosnku,
1 łyżka świeżo startego imbiru,
3 szklanki bulionu drobiowego,
400g batatów,
1 puszka krojonych pomidorów,
2 solidne łyżki masła orzechowego,
3-4 łyżki posiekanych orzechów ziemnych (ja użyłam niesolonych),
½ łyżeczki mielonej kolendry,
1 łyżeczka curry,
1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku,
pieprz cayenne wg uznania,
sól i pieprz do smaku
+ dodatkowo świeże liście kolendry do posypania
Mięso umyć, osuszyć, oddzielić udka od podudzi, oprószyć solą i pieprzem. Na patelni rozgrzać olej i obsmażyć mięso na rumiany kolor ze wszystkich stron. Mięso odłożyć na bok, a na patelni zeszklić cebulę. Pod koniec smażenia cebuli dodać starty imbir i przeciśnięty przez praskę czosnek, smażyć jeszcze minutę.
Bataty obrać i pokroić w kostkę.
W garnku zagotować bulion. Dodać mięso, podsmażoną cebulę, bataty, pomidory z puszki, masło orzechowe i orzeszki ziemne. (część orzeszków można odłożyć do dekoracji) Doprawić mieloną kolendrą, curry, papryką w proszku, pieprzem cayenne oraz solą i zwykłym pieprzem. Gotować pod przykryciem na małym ogniu, przez 60-90 minut, aż mięso będzie miękkie i łatwo odchodziło od kości. Wówczas wyłowić mięso z potrawki, usunąć kości, resztę pokroić i dodać z powrotem do garnka. Ewentualnie doprawić jeszcze przyprawami – wg uznania.
Przed podaniem każdą porcję posypać listkami kolendry i ewentualnie odłożonymi wcześniej orzeszkami.
4 komentarze
Śliczny kolor ma ta zupa , wygląda na bardzo rozgrzewającą :)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie, świetny przepis, zapisuję i na pewno wykorzystam:D
OdpowiedzUsuńTaka kulinarna wycieczka do Afryki mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPodałam z dzikim ryżem bo nie mogłam nigdzie dostać batatów, było pyszne choć wyszlo mi za dużo sosu ale.odlałam część i został do czegoś innego :-)
OdpowiedzUsuń