Prawdziwie jesienne ciasto.
W domu pachnie drożdżami i karmelem. Ciepło i słodko.



CIASTO DROŻDŻOWE ZE ŚLIWKAMI I ORZECHAMI W KARMELU
350g mąki + 1 łyżka,
35g drożdży,
2 łyżki cukru,
1 jajko,
1 żółtko,
2/3 szklanki ciepłego mleka,
50g stopionego masła
wierzch:
ok. 750g śliwek,
1 łyżeczka cynamonu,
150g orzechów włoskich,
100g cukru,
60g masła,
4-5 łyżek śmietanki kremówki,
1 łyżka miodu

Śliwki umyć, osuszyć, usunąć pestki i pokroić na ćwiartki.
Drożdże wymieszać z 1 łyżką cukru, 1 łyżką mąki i 2-3 łyżkami mleka. Odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce, aż „ruszą”.
Do miski wsypać mąkę, zrobić wgłębienie, wlać zaczyn i wymieszać. Dodać sól, resztę mleka, jajko, żółtko, drugą łyżkę cukru i cukier wanilinowy. Zagnieść ciasto, a następnie wlać stopione masło i wyrabiać, aż cały tłuszcz zostanie wchłonięty przez ciasto, które stanie się miękkie, elastyczne i nie będzie się kleić do rąk i miski. W przypadku, gdyby ciasto było zbyt luźne, można dosypać jeszcze trochę mąki.
Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 3-40 minut, aby ciasto wyrosło.
W tym czasie cukier wsypać na patelnię i podgrzewać, potrząsając patelnią, aż zacznie się topić, następnie delikatnie mieszając drewnianą łyżką zrumienić karmel. Dodać masło i mieszać do całkowitego rozpuszczenia. Dodać śmietankę i miód, zagotować, a na koniec wsypać orzechy. Dokładnie wymieszać i odstawić, aby nieco przestygło.
Ciasto przełożyć do formy 25x30 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Obłożyć śliwkami, posypać cynamonem i polać masą orzechowo-karmelową.
Piec w 170 stopniach przez 40-45 minut.

(na bazie przepisu z książki „Owocowe ciasta i desery”, z moimi modyfikacjami)