Norweskie racuszki ziemniaczane
Szybkie i smaczne placuszki ziemniaczane z dodatkiem sera i szynki. Nie jest to raczej niskokaloryczny obiad, ale za to sycący i oszczędny: do jego zrobienia można wykorzystać nadmiar ziemniaków z poprzedniego dnia. Poza tym te racuszki są całkiem sycące i już 3 można się najeść, zwłaszcza z dodatkiem solidnej porcji surówki :)
W Norwegii do tej potrawy wykorzystuje się rodzimy ser jarlsberg lub ridder, ale z powodzeniem można zastąpić te sery innymi , na przykład emmentalerem lub goudą.
norweskie racuszki ziemniaczane |
RACUSZKI ZIEMNIACZANE
(przepis na 2-3 porcje)
- 400g ugotowanych ziemniaków,
- 120g pokrojonej w kostkę szynki,
- 120g bułki tartej,
- 130ml kwaśnej śmietany 18%,
- 1 jajko,
- 2 łyżki sera żółtego startego na tarce,
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki,
- sól i pieprz,
- odrobina (na czubku noża) gałki muszkatołowej,
- olej do smażenia
Ziemniaki dokładnie ugnieść praską, dodać 2/3 ilości bułki tartej, a także szynkę, ser i natkę. Wymieszać, następnie dodać śmietanę i roztrzepane jajko, doprawić solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Całość wyrobić na gładką, zwartą masę. Uformować okrągłe, nieduże placuszki (mniej więcej 8 sztuk), opanierować je w odłożonej bułce tartej i usmażyć na oleju na złoty kolor.
Gotowe kotleciki odsączyć na papierowych ręcznikach z nadmiaru tłuszczu.
Podawać z zieloną sałatą lub sezonową surówką.
(przepis podpatrzony u Edysi)
2 komentarze
Smacznie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do konkursu na moim blogu! :-)
Kolejny dla mnoe nowy i ciekawy przepis kuchni skandynawskiej. Nie zapomnij dodać do akcji ;)
OdpowiedzUsuń