Fiński chleb awaryjny z orzechami (Hätäleipä)
W języku fińskim słowo Hätä oznacza „awarię”, a leipä - „chleb”. Hätäleipä oznacza więc dosłownie chleb, który wypieka się w sytuacjach awaryjnych, kiedy nie ma czasu na długie wyrastanie ciasta. Być może ma to także związek z chłodnym fińskim klimatem, kiedy to zimowe śnieżyce czasami uniemożliwiają dojazd do sklepu ;)
Chleb nie wymaga praktycznie żadnego nakładu pracy – nie trzeba go wyrabiać i szybko rośnie dzięki dużej ilości drożdży. Ciasto jest dość luźne – jeżeli będziemy formować go bezpośrednio na blasze może się rozpłaszczyć, dlatego ja upiekłam go w podłużnej foremce. Chlebek wyszedł bardzo lekki i puszysty, odrobinę podobny do tostowego. Ja dodatkowo dodałam do niego orzechów, ale oczywiście jest to tylko jedna z opcji.
Chleb wyszedł bardzo smaczny i na pewno jeszcze kiedyś skorzystam z tego przepisu :)
FIŃSKI CHLEB AWARYJNY Z ORZECHAMI
- 1 opakowanie suchych drożdży,
- 1 szklanka (200-220ml) ciepłej wody,
- 1,5 szklanki mąki pszennej (u mnie typ 650),
- ½ szklanki mąki żytniej dowolnego typu (u mnie razowa),
- 2 łyżki melasy (dałam 1 lecz solidną łyżkę),
- 1 łyżka oliwy,
- 1 łyżeczka soli,
- dodatkowo garść posiekanych orzechów włoskich
Drożdże wsypać do miski, wlać wodę i dodać melasę. Wymieszać i odstawić na 3-5 minut. Dodać oliwę, sól i mąkę żytnią, wymieszać. Dodać mąkę pszenną, zamieszać 50 razy. Dodać orzechy i mieszać aż połączą się z ciastem.
Małą keksówkę (25 cm długości) wysmarować masłem i wysypać mąką lub otrębami. Przełożyć ciasto i odstawić pod przykryciem do wyrastania na 30-60 minut, aż bochenek podwoi objętość i będzie miał pożądaną przez nas wielkość.
Formę włożyć do piekarnika nagrzanego do 230 stopni i spryskanego wcześniej wodą. Po 10 minutach zmniejszyć temperaturę i dopiekać kolejne 20-30 minut (dopiekałam 20 minut). Upieczony bochenek powinien wydawać głuchy odgłos przy postukaniu. Gdy jest gotowy, wyjąć go z blachy i wystudzić na kratce.
(przepis od Liski, z moimi zmianami)
4 komentarze
Ten też musiał być pyszny. Dziękuję za dodanie do akcji.
OdpowiedzUsuń2 razy dodaje się melasę?
OdpowiedzUsuńOczywiście to błąd, już poprawiłam. Dziękuję za zwrócenie uwagi :)
UsuńZrobiłam wczoraj, pyszny, dodałam trochę ziaren (sezam, siemię, słonecznik i dynia).
OdpowiedzUsuń