Obsługiwane przez usługę Blogger.

W wiśniowym sadzie... czyli zaproszenie do wiśniowej akcji :)

By 14:30

Już po raz drugi zapraszam Was do udziału w akcji kulinarnej z wiśniami w roli głównej. Zarówno ta przeprowadzona przeze mnie rok temu, jak i pierwsza – sprzed dwóch lat – zorganizowana przez viridiankę cieszyły się sporym powodzeniem. Nic dziwnego – te kwaskowate owoce dają szerokie pole do kulinarnego popisu.
W tym roku zmieniłam nazwę akcji z „Kwitnącej wiśni” na „W wiśniowym sadzie...” oraz datę – ze względu na porę dojrzewania tych owoców uznałam, że powinna ona odbyć się ciut wcześniej niż rok temu. Akcja trwa 10 dni, od 15 do 24.07.2011 :)

Akcję ogłosiłam na Mikserze oraz stronie akcjekulinarne.pl i tam można dołączać swoje przepisy. Jeżeli ktoś nie posiada konta na wyżej wymienionych stronach, nic nie szkodzi – osoby takie proszone są o wklejanie linków z przepisami ze swoich blogów tutaj, w komentarzach pod tą notką. Po zakończeniu akcji zrobię podsumowanie, zbierając wszystkie przepisy razem :)

Bardzo proszę nie dołączać do akcji przepisów archiwalnych oraz wkleić pod swoją notką baner akcji lub link do niej :)

A oto linki do podsumowania zeszłorocznego oraz tego sprzed dwóch lat - może kogoś zainspirują :)


Photobucket

Kod bannera do pobrania:


Może zainteresuje Cię również

12 komentarze

  1. bardzo pyszne to zaproaszenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z przyjemnoscia dolacze do wisniowej akcji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam zamiar robić wino :) Dzisiaj kupiłem zestaw startowy w postaci gąsiorka i rurek a jutro kupię drożdże, jak uda mi się jeszcze kupić wiśnie to jeden przepis do Twojej akcji będę miał. Ale nie wiem czy w UK mają wiśnie, bo wszędzie tylko czereśnie widuję :) Czy czereśnie też mogą być? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mężczyzno, wprawdzie akcję czereśniową na Mikserze robi Madleine, ale ona trwa do 5 lipca a z winem pewnie nie wyrobisz się do tego czasu... więc jeśli tak, to jak najbardziej możesz wrzucić wino czereśniowe do mojej akcji :) Ale nie widujesz w UK wiśni w ogóle czy tylko w tym roku? Bo na razie jeszcze wiśnie są zielone na drzewach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nasze wisnie sa jeszcze niedojrzałe ale jak tylko dojrzeja nie omieszkam cos tu rzucic.

    OdpowiedzUsuń
  6. Droga Mirabelko,

    Właśnie odkryliśmy Twój blog, który bardzo nam się spodobał. Chcielibyśmy zaproponować Ci możliwość publikacji wpisów z Twojego blogu na naszym portalu dla kobiet toteż prosimy o kontakt e-mailowy, żebyśmy mogli przesłać Ci szczegóły naszej oferty.

    Z góry dziękuję,

    Justyna,
    Redakcja Ladiva.pl
    jdomieniecka@kankan-group.com
    http://www.ladiva.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. http://zablogotuj.blox.pl/2011/06/Wisnie-jako-dodatek-do-ciast-na-caly-rok-a.html

    Dołączam się do akcji "W wiśniowym sadzie" i mam ogromną nadzieję że w poprzedniej akcji nie było takiego pomysłu...

    Wiśnie jako dodatek do ciast na cały rok a efektem ubocznym będzie pyszny domowy sok wiśniowy.

    OdpowiedzUsuń
  8. xxxgotujexxx, napisałam w notce, że proszę o nie dodawanie przepisów archiwalnych. Akcja zaczyna się 15 lipca. Chodzi o to, by w tym czasie przygotować coś z wiśni :)
    Niemniej uważam tak przygotowane wiśnie jako bardzo smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mirabelko, ponieważ coś nie mogę wkleić swojej propozycji na Mikserze, dorzucam ją tutaj.
    Ciasto drożdżowe z wiśniami: http://kuchennewzlotyiupadki.blox.pl/2011/07/Ciasto-drozdzowe-z-wisniami.html

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak się cieszę że jeszcze zdążyłam bo dołączam się do akcji "W wiśniowym sadzie".
    Moje propozycje jeszcze cieplutkie stygną w piwnicy.
    Oto one:
    http://doowa.blogspot.com/2011/07/wisnie-smazone-w-syropie.html

    http://doowa.blogspot.com/2011/07/kompot-z-wisni-do-soikow.html

    Na Mikserze coś nie idzie nie wiem czemu.
    Pozdrawiam.
    Bardzo mi się tu podoba:-)

    OdpowiedzUsuń