Mirabelkowy blog: Chrupiący omlet z grzankami

Chrupiący omlet z grzankami

Przepis na taką wersję omletu, bardzo gospodarną, bo wykorzystującą czerstwe pieczywo i resztki wędliny znalazłam daaawno temu w maminym "Poradniku Domowym" ;) Wypróbowałam, ale cała idea "chrupania" okazała się niewypałem. W oryginalnej wersji szynkę podsmażało się z bułką pokrojoną w kosteczkę, a potem zalewało jajkami. Na chłopski rozum można było skumać, że grzanki nasiąkną jajkiem, zanim ten zdąży się ściąć w omlet.

Przepis trzeba było więc zmienić i tak powstał omlet z grzankami po mojemu...

omlet z grzankami

CHRUPIĄCY OMLET Z GRZANKAMI
(przepis na omlet dla 2 osób)

5 jajek
1 pszenna bułka (może być czerstwa) lub 2-3 kromki pszennego chleba,
2 plastry boczku lub szynki,
2 plastry żółtego sera,
2 łyżki masła,
przyprawa ziołowo-czosnkowa "Grzanki Złociste" Kamisu,
sól, pieprz

Na patelni rozgrzać łyżkę masła i zrumienić na nim pokrojoną w kostkę i posypaną przyprawą bułkę. Gdy grzaneczki będą chrupkie, odłożyć je na bok.
Jaja roztrzepać i wymieszać razem z pokrojoną na paseczki wędliną i serem, doprawić solą i pieprzem.
Na patelni po grzankach rozgrzać drugą łyżkę masła, wylać jajka z wędliną i serem, nakryć pokrywką i usmażyć omlet, nie odwracając go. Gdy górna powierzchnia będzie już prawie ścięta, posypać ją grzankami i smażyć jeszcze 2-3 minuty bez przykrycia.

Świetnie smakuje z sałatką z pomidorów i cebulki.