Farfalle tricolore
Właściwie, ten przepis miałam zamieścić jeszcze przed świętami, ale jakoś się nie wyrobiłam ;) Chętnie zjadłabym sobie teraz taki makaron, bo jest jak znalazł po świątecznym obżarstwie ;) Kilka prostych składników, które według mnie świetnie się ze sobą komponują – i oto mamy kolorowy obiad praktycznie w pół godziny :) albo romantyczną kolację, w sumie czemu by nie?
Jedna uwaga - makaron dokładnie taki, jak widać na zdjęciu (trzy kolory na 1 kokardce), może być trudny do zdobycia w Polsce (ten został przywieziony z Włoch). Można go jednak zastąpić każdym innym makaronem tricolore (3 kolory makaronów w 1 opakowaniu), z którego zakupem nie powinno być problemu :)
FARFALLE TRICOLORE(przepis na 4 porcje)
- ok. 350 g kolorowego makaronu (u mnie farfalle – kokardki),
- 450g brokułów świeżych lub mrożonych (1 paczka),
- pół słoika suszonych pomidorów marynowanych w oliwie,
- garść migdałów,
- 3 ząbki czosnku,
- 1 łyżka oliwy,
- sól
Migdały sparzyć, obrać, pokroić w słupki i zrumienić na suchej patelni.
Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie, wg instrukcji podanej na opakowaniu.
Brokuły także ugotować, oczywiście w innym garnku ;) , w wodzie z łyżeczką soli i odrobiną cukru, na półtwardo, czyli ok. 4 min.
Na patelni rozgrzać oliwę, dodać posiekany czosnek i dość drobno pokrojone pomidory, chwilę smażyć, dodać ugotowane i pokrojone na 2-3 części różyczki brokułów, wymieszać, dodać odcedzony makaron (w żadnym wypadku nie przelewać zimną wodą), podlać kilkoma łyżkami oliwy ze słoika z pomidorami (jest bardzo aromatyczna), wymieszać i posolić, zagrzać.
Rozłożyć na talerzach i posypać migdałami.
1 komentarze
Przepyszny obiad. Szybki i sycący. Od siebie dodałam tylko kawałki kurczaka, bo niestety ale ojciec u mnie w domu nie uznaje obiadu bez mięsa. Wciągam na listę ulubionych ;)
OdpowiedzUsuń