Sucha zupa ;)
To jedna z najdziwniejszych nazw potraw, z jaką się spotkałam ;) To dość dziwne, żeby makaronową zapiekankę nazywać „sopa seca”, czyli „sucha zupa”... :) ale właśnie dzięki temu zwróciłam uwagę na ten przepis. Patrząc na składniki, od razu widać, że danie jest pyszne i po prostu nie może się nie udać :)
Przepis znalazłam w książeczce „Z kuchennej półeczki. Kuchnia meksykańska”.
SUCHA ZUPA
(na 4 porcje)
- 350g cienkiego makaronu,
- 2-3 liście laurowe,
- ok. 250g kiełbasy chorizo,
- 1 duża zielona papryka (zastąpiłam czerwoną),
- 1 cebula,
- 3-4 ząbki czosnku,
- 1 puszka krojonych pomidorów,
- ½ łyżeczki mielonego kuminu,
- ½ łyżeczki ostrej papryki w proszku,
- szczypta suszonego oregano,
- 200g żółtego sera (najlepiej cheddar),
- 2 łyżki oleju,
- sól i pieprz,
- świeża kolendra
Makaron ugotować w osolonej wodzie z liśćmi laurowymi, wg przepisu na opakowaniu. Odcedzić, przelać zimną wodą i odstawić.
Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oleju i podsmażyć na nim pokrojoną kiełbasę chorizo wraz z posiekaną cebulą. Pod koniec smażenia dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodać pomidory z puszki, doprawić solą, pieprzem, kuminem, oregano i papryką w proszku. Gotować kilka minut. Dodać ugotowany makaron i wymieszać.
Pozostałym olejem natłuścić naczynie żaroodporne. Przełożyć makaron z sosem do naczynia. Powierzchnię wyrównać i posypać startym żółtym serem.
Piec w 200 stopniach przez ok. 20 minut, aż wierzch lekko się zrumieni.
Przed podaniem posypać świeżą kolendrą.
8 komentarze
Mirabelko, goszcząc u Ciebie zakocham się w kuchni meksykańskiej :)
OdpowiedzUsuńOo, wygląda wspaniale. Faktycznie składniki same w sobie mówią, że będzie pyszne!
OdpowiedzUsuńFajnie się nazywa i jeszcze fajniej wygląda, przepysznie !:)
OdpowiedzUsuńo jakie fajne danie i zaskakujące w swej nazwie.
OdpowiedzUsuńSwietna nazwa i kapitalne danie - zapisuje do zrobienia!
OdpowiedzUsuńśmieszna nazwa:) wygląda bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam. Zafascynowała mnie i nazwa i smak. Muszę znów zrobić :)
OdpowiedzUsuńfajny przepis no i rzeczywiście, nazwa ciekawa :D
OdpowiedzUsuńKarola