Obsługiwane przez usługę Blogger.

Gnocchi zapiekane ze szpinakiem i gorgonzolą

By 11:07 , , ,

Wpadły mi w łapy dwie paczki gotowych gnocchi, porcja w sam raz na obiad dla 4 osób i poczułam się trochę jak Nigella, która z beztroskim uśmiechem krąży między sklepowymi półkami, opowiadając, jak bardzo jest zapracowana i kupując koncentrat bulionu, mięso posiekane w równą kostkę, gotowe kluski pakowane próżniowo itp., a potem tworzy z tego obiad w 10 minut ;)
Poniższy przepis nie jest wcale Nigelli, a jedynie moją luźną improwizacją. Inspirowałam się podobnym gotowym mrożonym daniem z Biedronki, którego nigdy nie jadłam i nie wiem, czy kiedykolwiek zjem ;)
W każdym razie przepis jest dość łatwy, w miarę szybki i bardzo, bardzo pyszny :)


gnocchi ze szpinakiem

GNOCCHI ZAPIEKANE ZE SZPINAKIEM i GORGONZOLĄ
(na 4 porcje)

  • 1 kg gnocchi (kupić gotowe lub zrobić samemu),
  • 1 paczka (450g) mrożonego szpinaku w liściach,
  • 1 cebula,
  • 3 ząbki czosnku,
  • 100 g sera gorgonzola (ewentualnie lazur),
  • 250 ml śmietanki kremówki,
  • 4 łyżki świeżo startego parmezanu,
  • 3 łyżki oliwy,
  • sól i pieprz

Gnocchi ugotować w dużej ilości osolonej wody.
Na patelni rozgrzać oliwę , podsmażyć posiekaną cebulkę, następnie wrzucić szpinak i dusić na małym ogniu, aż się rozmrozi i odparuje z wody. Dodać czosnek przeciśnięty przez praskę, doprawić do smaku solą i pieprzem, dokładnie wymieszać. Dodać pokruszony ser gorgonzola, zalać śmietanką i gotować kilka minut, aż sos nieco się zagęści. Dodać ugotowane gnocchi i wymieszać. Następnie wszystko przełożyć do naczynia żaroodpornego (lub 4 mniejszych naczynek jednoosobowych) i posypać startym parmezanem. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i piec ok. 15 minut, aż parmezan się zrumieni.

Może zainteresuje Cię również

13 komentarze

  1. Usmialam sie, czytajac o Nigelli - prawda jest taka, ze dla wielu mieszkancow Wysp nawet takie gotowanie z uzyciem wszelkich ulatwien to spore wyzwanie, wiec pani Lawson uchodzi za domowa boginie :)
    A gnocchi na pewno pyszne. Chodza za mna jakies kluchy, moze skorzystam z tego przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham gnocchi! Zawsze, wszedzie i kazde! :)

    www.lejdi-of-the-house.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny pomysł na wykorzystanie gnocchi. Na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zabawny post ;) i wspaniały pomysł na ładną oprawę gotowych gnocchi. Lubię u Ciebie pobyć, dobrze mi wśród tych imbryczków...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniała zapiekanka. Takie mogę codziennie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. o jak pysznie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo pyszniutko się prezentuje!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo apetyczne danie - chętnie skorzystam z przepisu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kto u diabła zapieka parmezan !!!!??????
    Toż to zbrodnia kulinarna. Zapiec można mozarellę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, bez nerwów :) zapieczony parmezan jest pyszny i smakuje inaczej niż mozzarella. No i można z niego zrobić np. parmezanowe koszyczki, które podają w niektórych restauracjach... :)
      No ale jeśli zapieczony parmezan nie odpowiada Ci, zawsze możesz użyć mozzarelli do tego dania i też będzie dobre :)

      Usuń
  10. Czy jeśli najpierw ugotuje gnocchi według przepisu z opakowania a później będę zapiekać je 15 min w 200stopniach to nie zrobią się takie miękkie kluczy z tego?

    OdpowiedzUsuń