Obsługiwane przez usługę Blogger.

Kiełkuję sobie ;)

By 15:26 , ,

Odrywając się na chwilę od słodkich karnawałowych faworków, oponek, rozetek i pączków, chciałam poruszyć dziś temat z zupełnie innej beczki, bo dotyczący kiełków. Do tej pory zdarzało mi się tylko wysiewać rzeżuchę na talerzyku wyłożonym mokrą watą, ale odkąd niedawno mama kupiła kiełkownicę, dopadło nas kiełkowe szaleństwo ;) Na pierwszy rzut wysiałam kiełki słonecznika i rzodkiewki. Wszystko zostało zjedzone i wczoraj wysiałam kolejne: tym razem soczewicy i czerwonej kapusty.
Kiełki najczęściej dodaję do kanapek, ale zrobiłam też kilka sałatek, które – mam nadzieję – uda mi się tu w najbliższym czasie zamieścić.
Uważam, że kiełki są idealne na tę porę roku, kiedy nasz organizm jest osłabiony po zimie, a na straganach nie ma jeszcze wiosennych, gruntowych warzyw. Nie sposób wymienić jednym tchem ich zbawiennego dla naszego organizmu składu, bo gdy zaczęłam o nich czytać, doszłam do wniosku, że zawierają chyba wszystko, co dobre: mnóstwo witamin, makro- i mikroelementów, błonnik, kwasy tłuszczowe omega-3, wartościowe białka... :)

Na pierwszy ogień – nieco improwizowana sałatka.


sałatka z pieczonym indykiem i kiełkami

SAŁATKA Z PIECZONYM INDYKIEM I KIEŁKAMI
  • pół główki sałaty lodowej,
  • pół marchewki,
  • 3-4 łyżki kukurydzy z puszki,
  • trochę pieczonego indyka (u mnie został z obiadu z poprzedniego dnia),
  • kiełki słonecznika,
  • kiełki rzodkiewki,

sos:
  • 1 łyżka octu jabłkowego,
  • 2 łyżki oliwy z oliwek,
  • 2 łyżki „sosiku” spod pieczonego indyka,
  • 1 łyżka musztardy francuskiej,
  • szczypta cukru,
  • sól i pieprz do smaku

Sałatę umyć, osuszyć, porwać na kawałeczki. Marchewkę obrać i pokroić w zapałkę. Mięso pokroić na nieduże kawałki. Ułożyć warstwami: sałata, marchewka, kukurydza, indyk, kiełki.
Składniki sosu wymieszać razem i polać nim sałatkę.


***


Druga propozycja to nie sałatka, ale szybka przekąska. Pomysł z forum Gazety.pl.

JOGURT Z MIODEM I KIEŁKAMI

  • 2/3 szklanki jogurtu naturalnego (u mnie grecki),
  • 1 łyżka miodu,
  • trochę kiełków (u mnie kiełki rzodkiewki)

W szklance ułożyć warstwowo: jogurt, miód i kiełki. Zjadać. Koniec ;)

jogurt z miodem i kiełkami

Może zainteresuje Cię również

8 komentarze

  1. Ja też lubię kiełki, szczególnie rzodkiewki, a jest ich tyle różnych - w poniedziałek przejdę się na targ po jakieś nietypowe :)I zrobię pewnie kolejną sałatkę z ich udziałem
    http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/

    OdpowiedzUsuń
  2. też się noszę z zamiarem zakupu kiełkownicy :) fajna sałatka

    OdpowiedzUsuń
  3. kiełki lubię bardzo :)
    lucerny i słonecznika to moje ulubione :))) choć nie pogardzę tymi z brokuła, rzeżuchy czy fasoli mung :D
    Twój przepis mi przypomniał, że muszę nastawić nową porcję w kiełkownicy :D
    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam ten ostry smak kiełków. przez Ciebie mam na nie ochotę :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam chęć pokiełkować:)

    OdpowiedzUsuń
  6. kiełki słonecznika to moje ulubione kiełki, dawno ich nie siałam, w sumie odkąd mieszkam w stolicy nie hodowałam żadnych kiełków :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiełkownica to super wynalazek, a kiełki - wręcz "SuperPokarm"! Jestem jak najbardziej ZA! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wprawdzie kielkownicy nie lubie zbytnio (i jakis czas temu sie jej pozbylam), za to kielki robie bardzo regularnie, od nastu juz lat (metoda 'sloikowa' ;)). Najczesciej goszcza jako dodatek do salatek, kanapek czy sokow warzywnych. Jogurt z miodem i kielkami rowniez : http://www.beawkuchni.com/2009/03/wiosennie-kiekowo-sniadaniowo.html

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń