Szwedzka zupa z dzikiej róży
Tę zupę miałam ochotę przygotować już od kilku lat, niestety owoce dzikiej róży do tej pory były poza moim zasięgiem. Ku mojej radości, w moim nowym miejscu zamieszkania rośnie ich bardzo dużo – zarówno na ogródkach działkowych, jak i okolicznych łąkach. Nic, tylko rwać i tworzyć :)
Nyponsoppa, czyli zupa z owoców dzikiej róży, jest w Szwecji bardzo popularna – do tego stopnia, że w sklepach można ją kupić w kartonikach tak jak u nas na przykład barszcz ;)
Tę bardzo zdrową i smaczną zupę polecam przede wszystkim miłośnikom zup owocowych. Owoce dzikiej róży mają charakterystyczny, bardzo przyjemny smak, a sama zupa jest kwaskowato-słodka i odrobinę cierpka. Można podawać ją z biszkoptami lub duńskimi ciasteczkami kammerjunker.
SZWEDZKA ZUPA Z OWOCÓW DZIKIEJ RÓŻY
(3 porcje)
- 280 g owoców dzikiej róży,
- 1 litr wody,
- 50 g cukru,
- 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej,
- posiekane migdały do posypania,
- kwaśna śmietana do dekoracji
Owoce róży umyć, usunąć szypułki. Zalać wodą, doprowadzić do wrzenia i gotować pod przykryciem, na niewielkim ogniu, od czasu do czasu mieszając. Gdy owoce będą miękkie (po około 30 minutach), całość dokładnie zmiksować blenderem, a następnie przetrzeć przez sitko o drobnych oczkach. Przecier wlać z powrotem do garnka, dodać cukier i ponownie zagotować. Skrobię wymieszać z niewielką ilością zimnej wody i wlać do zupy, gotować jeszcze przez 1-2 minuty, intensywnie mieszając.
Zupę podawać udekorowaną kleksem śmietany i posypaną płatkami migdałowymi.
PRZEPIS NA THERMOMIX
Owoce róży umyć, usunąć szypułki. Do naczynia miksującego włożyć owoce róży, wlać wodę, gotować 30 min/100ºC/obr. 1, następnie zmiksować 30 s/obr. 9. Zupę przetrzeć przez sitko o drobnych oczkach, następnie wlać z powrotem do naczynia miksującego. Skrobię wymieszać z niewielką ilością zimnej wody i wlać do przez otwór naczynia miksującego, wymieszać 10 s/obr. 3, następnie gotować jeszcze przez 3 min/100ºC/obr. 2.
Zupę podawać udekorowaną kleksem śmietany i posypaną płatkami migdałowymi.
(na podstawie przepisu z blogu Klaudyny)
![](http://mopswkuchni.net/wp-content/uploads/2016/10/Kuchnia_skandynwska_2016.jpg)
4 komentarze
Mmm, musi smakować fantastycznie! Też mam w okolicy sporo krzaczków dzikiej róży, spróbuję więc w przyszłym roku :)
OdpowiedzUsuńwygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńNo proszę jaka pyszna))))
OdpowiedzUsuńTeż mam ją na liście przepisów do wypróbowania. Skoro polecasz, to się skuszę w przyszłym roku. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuń